karmie, przynajmniej się staram - ale już kilka razy było tak, że budzik wyłączyłam i spałam dalej czyli ja na śpiocha działałam ostatnio niestety Jula ma tai okres, że usypia przy cycu - ostatnie cycanie ok. 21.30, czyli w nocy próbuję ok. 1.30 - 2.00 ją karmić... a jak nie wyjdzie, to i tak ok. 4.00 mnie obudzi samaOla_o - czy Ty karmisz jeszcze Julcię w nocy na spiocha. tzn chodzi mi o to karmienie na ochotnika:-)
dzisiaj jak wstałam o 1.30 to Jula leżała nóżkami na poduszce główką w drugą stronę czyli o 180 stopni się przekręciła przez sen... dobrze, że nie zablokowała się w poprzek łóżeczka, bo byłby ryk