Dziewczyny czy Wasze dzieciaki są też takie absorbujące, bo moja Zośka to od urodzenia wymaga mnóstwa uwagi, w sumie w dzień prawie nie śpi, jeszcze jej się nie zdarzyło nigdy w życiu pospać 2 godzin ciągiem, zazwyczaj łapie 2 drzemki po 20 minut. Na macie zle, w leżaczku zle, na karimacie na podłodze zle, na rękach tez nie dobrze. Spacery tez nie należą do przyjemności, bo wytrzymuje w wózku (tylko w spacerówce, gondoli nienawidzi) ok godziny, w nosidle jest trochę lepiej bo może obserwować świat, ale w te upały noszenie nie wchodzi w gre.
W domu nie moge nic zrobić, dopiero jak wraca mąż z pracy nadrabiam zaległości, Muszę ja cały czas zabawiać bo jak odejde od niej na chwilke to zaraz marudzi, a poza tm jest bardzo ruchliwa, może ma adhd;-). Już w ciąży dała mi popalić niezle, nie spalam po nocy bo harce mi w brzuchu urządzała, myślałam ze bede miała cesarke bo ona co dwa tygodnie zmieniała pozycję w brzuchu, raz głowa była w gorze a raz na dole, czułam jak mi sie w brzuchu obraca, a nie było to przyjemne w 9 m-cu.
Lekarz nie widzi u niej zadnego wzmozonego napiecia, mowi ze rozwija sie dobrze i ze to taki typ. Ile bym dała zeby mi choć z godzinkę pospała w ciągu dnia:-(Jak śpią w dzień Wasze dzieciaczki?