Nie no tyle napisalyscie ze odpisze ogolnie to co pamietam.
Ewelcia-nie no z tym body przecinanym przez kupe to komedia buahahahaha!!!!
:-)
Niezle sie usmialam:-)
piastki-Julita ma glownie otwarte.Nawet zdjecia przejrzalam jej pobierznie i potwerdzam-najczesciej ma otwarte.Ale jak sie wkurza to zaciska,tez przy kapieli zaciska-czyli jak sie boi,albo ja cos boi albo jak sie denerwuje to zaciska.
kolki-przyznam ze nas juz nie trapia.Teraz daje jej 4 kropelki espumisanu do mleka 1 raz dziennie-wczesniej brala esputicon i oba leki sa OK.A tak to plantex pije i tylko plantex-nic innego nie chce pic
marudzenie-Julita zdecydowanie najgorzej marudzi z rana
To jest jakas masakra.Dzis marudzila od 5 do 7 rano zanim raczyla sie na 30 min zdrzemnac...
A i w ciagu dnia postekac lubi.Wieczory sa spokojne-po 20 spi jak zabita usypiana dzwiekami karuzelki-zero bujania,zasypia sobie sama w lozeczku.
kupy-niech to szlag!Mimo tego chrzanionego Nutramigenu i brania nystatyny oraz probiotykow Juli nada robi zielone smierdzace zgnilym jajem kupy...Ja juz nie wiem.Robi jedna dziennie.Moze to faktycznie jakas alergia tylko czemu nutramigen nie pomaga???No i te grzyby przeciez sa wybijane nystatyna a kupy jak byly tak sa zielone
agazoja-chcialabym by trzesienia raczkami Julity byly "tylko" z niedoboru wapnia lub wit.B6
slinienie-tak,slini sie i wklada raczki do buzi ale nie az tak czesto,czsciej sie luka na raczki i sobie nimi wymach*uje
zez-nie ma
nie wiem co tam jeszcze pisalyscie,jak cos to dopisze