reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Jaś też ma ciemieniuchę od niedawna. Oliwka + szczoteczka nie pomagały, poza tym strasznie się denerwował. Szczoteczka niby jest miękka, ale chyba go drażniła. Teraz wzięłam i mu to paznokciem trochę poskrobałam i się zeskrobało - podczas jedzenia, nawet nie zwrócił uwagi, że mu coś tam robię na głowie.

Jaś też dużo ulewa i to przeważnie wtedy kiedy się nie spodziewamy. Mężowi na koszulkę to prawie zawsze uleje. Po jedzeniu tylko sobie odbeknie, a ulewa kiedy mu się podoba.:-) Czasem m mówi, że chyba ulewa wszystko co je... Także u nas juz prawie wszystko było naznaczone jaśkowym mlekiem :-):-):-)

A w tym i nastepnym tygodniu mamy prawie codziennie bieganie do lekarza, albo ja, albo Jaś. Jutro Jaś do okulisty (kontrolnie), w środę ja do dentysty, w czwartek ja do ginekologa, w piątek Jaś do rehabilitantki dziecięcej (kontrolnie).
W przyszłym tygodniu w środę o 13:50 usg bioderek, 14:20 usg brzuszka, 14:30 usg główki, a o 15:30 do chirurga dziecięcego z wynikami udg bioderek.... Masssakra...:baffled: A jeszcze w ubiegły piątek byliśmy u neurologa.
Ale myślę, że to już będzie komplet badań. Jeszcze po tym wszystkim gdzieś w drugim tygodniu maja zrobimy badanie krwi (neurolog zalecił), bo teraz juz nie mam siły.:eek:
 
reklama
Viola - mój Jaś też jadł bardzo długo - 40 min do godziny nawet, pod koniec co prawda trochę przysypiał, ale dalej ciągnął.
Teraz to się trochę zmieniło od około tygodnia. Widzę że jest starszy i ma więcej siły i co za tym idzie je intensywniej - wystarczy mu ok. 20 min i jest najedzony. Robi też czasem dłuższe przerwy. Wcześniej jadł nie rzadziej niż co 2 godziny, teraz czasem wytrzyma 3 godziny, a w nocy nawet 4 godziny między jedzeniem.
 
Amelia tez czasami ulewa [ja slyszalam ze moze to trwac do 3 mies.] i bardzo czesto mi w cycki:-D m tylko raz ulala;-)[szczesciaz]
Ciemieniuchy nie ma i mam nadzieje ze juz nie dostanie:-p

Justyna Ewelcia moja mala tez chodzi spac kolo 23 i budzi sie mniej wiecej tak jak Wasze maluchy tylko ze zanim spowrotem zasnie to czasem mija godzina poltora..:szok: [to jest najbardziej meczace:baffled:]

A my wczoraj wieczorem pojechalismy do szpitala.. mialam wrazenie ze mala ma cos w gardelku[np.wlosek] robila tak jakby chciala zwymiotowac krztusila sie i jezyczkiem tak wywijala jakby chciala sie tego pozbyc.. aa i jeszcze nie zabardzo chciala jesc... martwilo mnie to i wolalam nieryzykowac wiec pojechalismy to sprawdzic.. oczywiscie lekarka nie widziala problemu i stwierdzila ze nic jej nie jest[moze jestem juz przewrazliwiona ale moim zdaniem powinna to jakos lepiej sprawdzic a nie ze tylko na nia popatrzala i juz..:wściekła/y:]
Amelia je czesto a potroszku poniewaz ciezko jest jej sie wyproznic [caly czas sie napina] i lekarka powiedziala ze jej brzuszek jest prawie caly czas pelny wiec tylko dojada np 30ml i ze napewno ja boli[tyle to ja wiem] i kazala dodawac jej do mleka slod [ochyda] ale moim zdaniem to nie dziala...
Cala noc spalam niespokojnie bo balam sie aby mala sie niezakrztusila a w szpitalu oczywiscie nie widzili problemu:angry:[tutaj tak wszystko sprawdzaja jakby chcieli a nie mogli..]

Dzisiaj mala tak sie meczyla na ta kupe wiec wsadzilam jej czopka glicerynowego[przecielam 1/3 w zdloz] cos jej nie pasowalo ale po 3 minutkach byla kupka:-)
 
mam nadzieję, że mój żuczek też wkrótce będzie w nocy dawał mamusi odsapnąć kilka godzin bo nawet mój m jest pełen podziwu dla mnie jak dzielnie to znoszę i zaczął mi więcej pomagać przy małej :tak:
teraz są razem a ja mogę poszperać w kompie ;-)

a propos usg bioderek-kiedy powinno się je zrobić? pediatra kazała w szóstym tygodniu a czytam,że robicie wcześniej :sorry:


 
Ja ide w 6 tygodniu na sprawdzenie bioderek.
Xavier jak zjadl o 22ej to obudzil sie o 6.20 zjadl i pospalismy jeszcze do 8ej a pozniej wstala mi cora ;-).
 
Evulek ja miałąm wizytę u ortopedy w 4 tygodniu i on sam mnie zapisał na usg w 6 tygodniu:-) współczuje nocek u mnie kiepsko jest w dzień chociaż od wczoraj jakby lepiej (odpukać)nocki mamy spoko zjada do 22 pózniej karmienie ok 4 i 8 więc jest dobrze :tak:
 
justyna herbatke robie sobie Koperkową lub teraz kupiłam sobie Ułatwiającą trawienie i jest lepsza od tej koperkowej w smaku to daję 2 łyżeczki herbaty na kupek i troszkę cukru do smaku :tak:
co do ulewania to myśmy tez mieli z tym problem bo Alanek nie odbijał po jedzeniu a teraz jest już ok mały zaczął odbijać ale zdarza mu sie ulać :sorry:
co do ciemieniuchy to nie pomogę bo naszczęście u nas nie ma tego problemu ale za to są inne ;-)
 
u mnie dzisiaj karmienie o 12 później o 3 i 6 i koniec spania Alan poszedł spać dopiero o 12.30 po długim usypianiu i dodoam że mały był tak marudny jak nie wiem nic mu nie pasowało i prawie cały czas płakał nie wiem czy on teraz ma kolkę z rana bo wieczorem jest spokój :sorry::szok:
zazdroszczę wam że wasze pociechy daja jeszcze rano pospać :tak:
 
Ja ide w 6 tygodniu na sprawdzenie bioderek.
Xavier jak zjadl o 22ej to obudzil sie o 6.20 zjadl i pospalismy jeszcze do 8ej a pozniej wstala mi cora ;-).
M*R* Ty szczeswciaro!!
Moj wczoraj poszedl spac o 23 pobutka o 4 i nie spal do 5:30 lezal w lozeczku i stekal potem zasnal i wstal o 6:30 i koniec spania,potem przycial drzemke od 9 do 10
 
reklama
Ewelcia ja prawie codziennie tak mam ze mala w nocy po jedzonku "buszuje" i to tak ze nie potrafie zasnac a m kima jak zabity:-D w dzien prawie wogole nie spi tylko drzemki 5-40 minutowe i przewaznie budzi sie z placzem[brzusio jej dokucza:-(]
 
Do góry