ja bede podawac naturalny - o najprostzym skladzie, bez cukru w danone naturalnym ject cukier. tylko najpierw musze sprawdzic czy jej nie zaskzodzi.Któraś pisała, że dała dziecku jogurt. Jaki? Mały dostaje już te dla dzieci i myślałam, żeby wykorzystać końcówkę sezonu truskawkowego i podać je zmiksowane z jogurtem. Tylko zastanawiam się czy można któryś z tych naturalnych podać i ewentualnie jaki?
mozna dorzucic owocow i mniam :]
mieso +zoltko sie podaje - choc roznie poradniki pisza. gerenalnie zasada jest taka, ze mieso jest zawsze raz dziennie.Jak dajecie żółtko do zupki to juz bez mięska? nie za ubogo będzie jak dam samego ziemniaka, brokułki(słoiczkowe) i żółtko właśnie? może jeszcze dodać trochę mięska?
ekpozycja zaczelam po skonczonym 5tym miesiacu, wg poradnika z bobovity ma trwac 2 miesiace :] no to tak robiedziewczyny podajecie swoim dzieciom kaszki z bobovity ? te z co trzeba dodac wode do nich ? i w ogole od jakiego wieku zaczynacie ekspozycje?>
kaszki bobovity sa mleczne - w niebieskim opakowaniu i bezmleczne w zoltym - do mlecznych tylko wode
do bezmlecznych mleko [mm lub cycowe] lub traktowac jako dodadek np mieszajac z sokiem
kochana z bobowity jest tez kaszka manna bezmlecznaJa mam z kolei pytani o kaszkę - temat już długo wałkowany
Jedziemy nad morze i nie będę tam miała możliwości gotowania manny, więc kupiłam błyskawiczną z Nestle. Ale ona, cholera, jest z mlekiem. I nie wiem jak ją podawać, bo my ciągle na ekspozycji. Jeśli dodam miarkę do 180 ml wody to chyba będzie w tym za mało mleka?Jak myślicie - dać miarkę kaszki i 5 miarek mleka?
ja daje tej kaszki taka lekko czubata lyzeczke od herbaty do owocow.
ja ostatnio ugotowalam cala kurza piers - pokroilam w kawalki i to sie ugotowalo :] jak przestyglo ciut to zmieksowalam samo mieso i poporcjowalam do woreczkow - wyszlo mi 33porcje - 1 woreczek do 1 zupki - czyli miesa na 33dni :]Wy te zupki normalnie gotujecie: woda, pokrojone warzywa i tyle?
a miksujecie je razem z bulionem który powstanie w czasie gotowania czy wyjmujecie warzywka i tylko je miksujecie?
wiem, mięsko osobno,
ja mam jeszcze kilka słoiczków i jak je Zuzia zje to się biorę za gotowanie więc proszę o instrukcje :-)
a robicie większą ilośc i pasteryzujecie np czy mrozicie? i czy można taką zupkę domową przechować w lodówce np przez 24 h do następnego dnia?
.
Zupy gotuje tak - marchew, ziemniak, kawalek selera, pietruszki, - podstawowe osttanio dalam ciutke pora, a jak dalam buraka to gotowalam go osobno, bo wieczej czasu potrzebuje.
wszytskie warzywa pokrojone w kostke.
I jak sie ugotuja, odlewam z polowe wody do zlewu, troche do miseczki, miksuje, i jak za geste to dodaje wody z miseczki tej z gotowania, i miskuje
rozdzielam to na porcje - wychodzi mi z tego ok 5 obiadkow
2 wkladam do lodowki reszte w pudeleczkach do zamrazarki
jak do porcji chcialam dac szpinaku - to na odrobinie wody z gotowania warzyw, wrzucilam kulke spzinaku zeby sie chwile pogotowala, potem przez sitko odcedzilam, dorzucilam do wydzielonej w garnku zmiksowanej porcji warzyw, zmiksowalam, dodalam tez ciut zielonej wody z gotowania spzinaku :]
tak samo z buraczkami. zeby dziecko nie musialo jesc przez 5 dni buraczkowej zupy :]
wczoraj tez dodalam pierwszy raz koperku do zupki :] jak ja podgrzewalam.
a miesko wyciagam sobie rano lub w okolicach 12stej i do czasu obiadu [14.30 sie rozmraza] wrzucam przed podgrzaniem do zupki i gotowe