reklama
kupiłam słoiczek w rossmanie ten ich firmowy duży w promocji za ok 2,5 zupka jarzynowa
ja dzisiaj wlasnie kupilam tez taki na sprobowanie tylko delikatne warzywa i Lenka wcinala az milo. Pomyslalam ze skoro on ma 190g to dam jej polowe a potem musialam biec podgrzewac jeszcze troche wiec w sumie zjadla prawie caly sloiczek a teraz baki puszcza po nim i sie cieszy
A te zupki ze słoiczków można zagotowywać? Bo coś mi majaczy, że nie. Więc nie dam rady dodać manny do gotującej zupki. Kurcze, wyjdzie na to, że kupię gotową, a tą Mąż zje - bo uwielbia
Gdybym ja musiała jeść te słoiczki, to bym z głodu umarła. Co jeden to gorszy. Mdli mnie od samego zapachu. Ja nie wiem, czemu Franek tak bardzo je lubi. Czekam tylko na wiosnę i będę gotować sama.
Wiecie co dziś w Rossmanie widziałam? Oni mają też swoje jedzonko i już po 4 miesiącu jest słoik z warzywami i mięsem - wołowiną!! !!
Gdybym ja musiała jeść te słoiczki, to bym z głodu umarła. Co jeden to gorszy. Mdli mnie od samego zapachu. Ja nie wiem, czemu Franek tak bardzo je lubi. Czekam tylko na wiosnę i będę gotować sama.
Wiecie co dziś w Rossmanie widziałam? Oni mają też swoje jedzonko i już po 4 miesiącu jest słoik z warzywami i mięsem - wołowiną!! !!
Franek je lubi bo to nowe smaki a on nie zna innych Więc dla niego nie sa mdlące, mało słone itp. Ja miałam koleznka, która 3 letnia córe karmiła słoiczkami bo jej sie nie chciało gotowac. I to nie było sporadycznie tylko pare razy w tygodniu....
ewatez zrobilam wielkie oczy jak zobaczylam te dania z miesem ale na warzywka sie skusilam
a propos karmienia sloiczkami to zastanawiam sie co takie dziecko pozniej bedzie jadlo skoro przyzwyczajone jest do sloiczkowego jedzenia
a propos karmienia sloiczkami to zastanawiam sie co takie dziecko pozniej bedzie jadlo skoro przyzwyczajone jest do sloiczkowego jedzenia
U
użytkowniczka r
Gość
A ja wczoraj dałam Delikatną marchewkę z Bobovity :-)
reklama
cristalrose
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2010
- Postów
- 1 497
Olcia - nie wiem jaki jest z hippa, bo dawałam tylko bobovity i powiem, że jest niezły, choć sama nie przepadam za szpinakiem:-) Generalnie u nas głównie bobovita, trochę gerbera, a z hippa dynia z ziemniaczkiem - pyyyyycha:-) (przynajmniej synek tak twierdzi;-)) i śliwki.
Podziel się: