reklama
Ciiii bardzo poważnie o tym myśle tylko, że to po 30..Upss no tak 30 kończe w czerwcu he he he. tylko cos M ma jakies opory na razie więc dam mu dojrzec he he he.sarka - u mnie 10 jak nic i to czasami dwie piersi zjada
Bodzinka - skoro tak dobrze z karmieniem to może jednak zdecydujesz sie na trzecie
Sarka ja nie mam pojęcia ile mam karmień..Ale ten tłuscioszek to niezły głodomorek..
U nas karmień wychodzi... hm... 6-7. Ale często z dwóch piersi. Młody grubnie w oczach, więc nawet mu już nie liczę, co ile i jak długo je - jak jest głodny, to to słychać Ustawił się ostatnio tak, że w dzień koło południa śpi cięgiem minimum 3 godziny. Jak go coś wybudzi wcześniej, to jest marudny okropnie. Widać tak potrzebuje
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
ja tez nie wiem ile mamy karmien. na pewno nie mniej niz 10. czasem Alicja chce pocysiac, bo jest zmeczona albo co ja boli. wtedy podje 5 min i usypia. a jak jest naprawde glodna. to je nawet 30 min.
Wiolcia_6
Grudniówka 2010 :)
Dzisiaj miałam pierwszy kryzys od dnia porodu i w końcu w ruch poszła butla. Krzyś ulewał, wieczorem zjadł z obu piersi i później 3 razy dosłownie chlusnął mlekiem z buzi. Potem biedny był głodny a że piersi puste to poszła butla, dodałam zagęszczacz i zjadł 60 ml a co było później?? Ulał zagęszczone mleko! Oprócz tego cały dzień towarzyszy nam zielona kupa Ale może po prostu co zjadłam. Powiem wam, że strasznie mnie męczy takie karmienie - karmię go a on ulewa, więc znowu karmie i ciągle go przebieram bo mokry
ewwe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2010
- Postów
- 2 094
mój cycek oszalał prawy konkretnie.
Borys ma już prawie dwa miechy a ja się czuję jak 3 doby po porodzie - z nawałem pokarmu - tyle że w jednej piersi, któa nie dość że twarda jak kamień, strasznie tkliwa, to jeszcze mnie sutek boli:/. I jeszcze pomyślałam że przystawię sobie Małęgo " spod pachy" żeby powyciągał trochę mleka - i chyba obudziłam tym śpiące żyły mleczne, bo mi produkcja mleka idzie od tego czasu właśnie spod samej pachy - i to w tak bolesny sposob że najchetniej bym tego cycka obciela:/ mam nadzieje ze mały pomoże, i ze szybko przejdzie bo chyba umre. Dodam że w nocy spałam na siedzaco oparta o sciane, bo jak lezałąm to miałam wrazenie że mleko płynie w zyłach mlecznych nie wstrone sutka, tylko w strone gardła...masakra
Borys ma już prawie dwa miechy a ja się czuję jak 3 doby po porodzie - z nawałem pokarmu - tyle że w jednej piersi, któa nie dość że twarda jak kamień, strasznie tkliwa, to jeszcze mnie sutek boli:/. I jeszcze pomyślałam że przystawię sobie Małęgo " spod pachy" żeby powyciągał trochę mleka - i chyba obudziłam tym śpiące żyły mleczne, bo mi produkcja mleka idzie od tego czasu właśnie spod samej pachy - i to w tak bolesny sposob że najchetniej bym tego cycka obciela:/ mam nadzieje ze mały pomoże, i ze szybko przejdzie bo chyba umre. Dodam że w nocy spałam na siedzaco oparta o sciane, bo jak lezałąm to miałam wrazenie że mleko płynie w zyłach mlecznych nie wstrone sutka, tylko w strone gardła...masakra
Dodam że w nocy spałam na siedzaco oparta o sciane, bo jak lezałąm to miałam wrazenie że mleko płynie w zyłach mlecznych nie wstrone sutka, tylko w strone gardła...masakra
jezu, jakie przezycia... Kochana moze powinnas troche przystopowac laktacje z tego cycucha, przed karmieniem cieply oklad a zaraz po zimny albo kapucha pomoze?
reklama
Podziel się: