sarka spoko da się zrozumieć. U mnie zazwyczaj jest tak, że daję jedną, no chyba, że mała nadal niespokojna to dostaje drugą. U mnie nie ma wpływu na laktację przerwa, a w nocy mam 6 godzin przerwy w obu piersiach bo mała śpi i jest ok. Zawsze możesz odciągnąć tą 2 pierś ale ja się boję że mała może zaraz znów chcieć jeść.
reklama
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
moja tez najczesciej je jedna. czasem po tej jednej pospi godzinke i potem dopycha sie druga
sarka nie wpłynie to na pewno źle na laktacje - tak wlaśnie uczą, że na przemian z piersi, chyba że jest mały głodomor i potrzebuje więcej to wtedy z dwóch dawać. u mnie z reguły daje dwie piersi tylko dlatego, że w lewej jest mniej mleka i mlody jakoś średnio się najada (chociaż nie rozumiem bo dzisiaj jak go odstawiłam to jeszcze laktatorem 40 ml ściągałam więc może w końcu rozruszał). ja dostawiam zawsze najpierw do lewej, żeby tam też ładnie mleko nachodziło, a wiadomo, żeby nachodziło mały musi ssać. taka to moja walka o laktacje. i to chyba coś daje bo zaczyna mi kapać z tego cyca nawet pod prysznicem. w prawym mam taki nadmiar, że jak bym go nie dostawila przy kazdym karmieniu to mam powódź. a i tak jeszcze dodatkowo muszę odciągać.
w ogóle to czasami to karmienie mnie strasznie męczy ale jakoś się uparłam, że będę karmić i tyle bo to dobre dla maluszka. ale jak nie śpi i się domaga czasami co 20 minut cyca to mam dosyć. w nocy jak ma kaprysy i nie chce pić na leżąco to ja taka zaspana też się trochę denerwuje. no ale czego się nie robi :-)
w ogóle to czasami to karmienie mnie strasznie męczy ale jakoś się uparłam, że będę karmić i tyle bo to dobre dla maluszka. ale jak nie śpi i się domaga czasami co 20 minut cyca to mam dosyć. w nocy jak ma kaprysy i nie chce pić na leżąco to ja taka zaspana też się trochę denerwuje. no ale czego się nie robi :-)
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
Gosia - mnie karmienie meczy tylko w nocy. w dzien jak karmie, to normalnie przezywam chwile uniesienia. jak patrze na to sliczne malenstwo jak tak pieknie ssie, to normalnie czuje jak mi sie hormony szczescia wydzielaja ))))
Nie no dzis padam...wisiał na mnie i wisiał a jak byla próba odebranai to ryk...Musiałam cos zjesc i maz dał mu smoka..I ssie i lezy i nie ryczy..uff ale ulga...smoka sobie ze mnie normalnie zrobił.
Gufi ja tez uwielbiam karmic..cudowne uczucie. I lekarz miał racje zastepuje prochy jak na razie.
Gufi ja tez uwielbiam karmic..cudowne uczucie. I lekarz miał racje zastepuje prochy jak na razie.
sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
ja też lubię, jeszcze zasysanie trochę boli ale tak to juz spoko, mi się za to na spanie zawsze zbiera jak karmie, po prostu oczy same mi lecą hehe
jeszcze jedno pytanie: ile karmień wam na dzień/dobę wychodzi?
joamar ściągać nie ściągam bo u mnie też ta laktacja jeszcze działa jak so0bie chce, raz brakuje a raz są piersi przepelnione...
jeszcze jedno pytanie: ile karmień wam na dzień/dobę wychodzi?
joamar ściągać nie ściągam bo u mnie też ta laktacja jeszcze działa jak so0bie chce, raz brakuje a raz są piersi przepelnione...
reklama
Antylopka
Potrojna mamuska
sarka - u mnie 10 jak nic i to czasami dwie piersi zjada
Bodzinka - skoro tak dobrze z karmieniem to może jednak zdecydujesz sie na trzecie
Bodzinka - skoro tak dobrze z karmieniem to może jednak zdecydujesz sie na trzecie
Podziel się: