reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o karmieniu ;)

No no :D Dobry pomysł :)
U nas był dziś debiut cebulki. Obiadek z marchewką, ziemniakiem, cukinią, cebulką i koperkiem pachniał tak, że sama miałam ochotę go zjeść :)
 
reklama
Kupiłam tą mleczną owsiankę z bobovity. Będziemy eksperymentować. Oczywiście sama już zrobiłam, żeby sprawdzić jak to smakuje:-D i muszę przyznać, że naprawdę jest niezłe:tak:! Teraz tylko kwestia czy maluchowi zasmakuje.
 
U nas owsianka zasmakowała strasznie :D Ale Franek jest kaszkożercą. Jedliśmy już owsiankę "czystą", a teraz mamy kaszkę owsiano-pszenną ze śliwką Nestle. Pycha :)

***
Mam pytanie o paprykę. Można czy to raczej produkt dla starszych dzieci?
 
Poważnie?:) A myślałam, że ja wszystko tak szybko wprowadzam ;) To fajnie, bo paprykę strasznie lubię, mam nadzieję, że Frankowi też posmakuje :)
 
Ja często robię Małemu różne kasze, makarony z warzywami i mięskiem. Coś na kształt risotto, ostro zmodyfikowanego oczywiście ;)

Dziś ( kliwia ;-)) coś pomiędzy leczo a spaghetti: pomidor 1/2,papryka gruby pasek ,cukinia 150g skroiłam w małą kosteczkę, dodałam mały ząbek czosnku sprasowany, 1/3 szklanki przetartych pomidorów domowej roboty i starta małą marchewkę. Dorzuciłam porcję mięsa ugotowaną i rozdrobnioną
+ garść surowego makaronu świderki + odrobinkę soli i cukru. Jak dodaję makaron to dodaję więcej wody.

Miko łaj zjadł z apetytem ;) no ale on ma zawsze apetyt :)
 
Gdyby mój chciał jeść takie "wynalazki" byłabym chyba szczęśliwa. Co prawda ja jeszcze zbyt wielu produktów nie wprowadziłam, ale chyba zacznę dodawać mikroskopijne ilości soli i cukru dla poprawienie smaku, bo cóż zrobić.
 
Korzystając z tego, że Pucek zasnął, usmażyłam mu racuchy z jabłkami. Na suchej patelni, więc bez tłuszczu. Zobaczymy, czy mu posmakują ;) Będą dziś na podwieczorek, bo obiadu niewiele zjadł, za bardzo był śpiący.

Z porcji: 2 szkl. mąki, 2 jajka, 1 szkl. wody, 2 starte jabłka - wychodzi ok. 10-11 racuchów :) Jabłka można zastąpić bananami. Ja dodałam jeszcze łyżeczkę cynamonu.

***
Racuszek pochłonięty :) Bierzemy drugiego w rękę i idziemy na spacer :)
 
Ostatnia edycja:
moja po cukini bolal brzuch, wiec nie daje jej na razie. a ja tak lubie cukinie!
o i pparyke musze jej dac sprobowac!
a cebuli tez sie boje - mamolka surowa cebule podalas, czy przed przyrzadzeniem w zupce sparzylas wrzatkiem??

Ja zrobilam wczoraj malej owsianke wlasnej roboty - powiem szczerze ze bez szalu byla zjedozna w koncowce nawet z pomoca telewizora:D
Wzielam zblenderowalam troche platki owsiane, ugotowalam to na wodzie, byly takie wieksze kawaleczki tez. i w miseczce juz dodalam MM :)
chyba tez jej pasuje bardziej mleczna kaszka bananowa np :)
 
reklama
Posolenie jedzonka nic nie dało. Musiałam dodać j+m Gerbera.
Zastanawiam się nad tym pomidorem i chyba podam jeszcze w tym tygodniu - więc zobaczymy jak to będzie, choć widzę, że synek ma zapedy do słodkich rzeczy.
Dzisiaj nawet nie chciał ryżu na moim mleku. ;(
 
Do góry