ja mam wciąż wątpliowści czy moje dziecko się najada...
czytam mądre książki a także pytam doradców laktacyjnych i wszędzie stoi jak byk, że dziecko które się najada jest spokojne i aktywne... no moje aktywne jest czemu nie, ale nie zawsze spokojne... znaczy jak ryczy i marudzi to nie że ma gorszy dzien tylko jest głodne???? ja już nic nie kumam... pomocy!
czytam mądre książki a także pytam doradców laktacyjnych i wszędzie stoi jak byk, że dziecko które się najada jest spokojne i aktywne... no moje aktywne jest czemu nie, ale nie zawsze spokojne... znaczy jak ryczy i marudzi to nie że ma gorszy dzien tylko jest głodne???? ja już nic nie kumam... pomocy!