reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WSZYSTKO O KARMIENIU

dziekuje Lindsay, wlasnie liczylam na to, ze Ty zabierzesz glos ;)
Tak wlasnie myslalam ten nierozkrecony laktator i nie wagotowany za kazdym razem...musze jednak popracowac solidniej ;)

OK i sprobuje nastepnym razem sprawdzic przed uplywem 12 godzin, chociaz to dziwne, bo niby bez lodowki mozna trzymac 8 godzin, ale w to nie wierze nic a nic.
 
reklama
najdłużej czterdzieści kilka godzin, bo w lodówce można do 48h... i jak odgrzewałam to smakowałam, bo też się bałam że skwaśniało... było ok.
 
Powiem Ci Orzech, ze ja juz sama obserwuje co jest dobre a co nie. Co ksiązka to inna opinia. Szału mozna dostać.
Ja własnie przez te 12 godzin to wywaliłam prawie 200ml pokarmu, a potem plułam sobie w brodę.
Moze to ten lakator a moze nie, ale jak wyparzysz to przynajmniej bedziesz wiedziala, ze wszystko jest ok.
Kiedyś bylam bardzo przeciwna takiemu sterylnemu chowniu maluszka, ale potem przeczytałam, ze do 3 miesiaca to jest bardzo ważne, szczegolnie przy odciąganiu pokarmu. Koszmar !
 
Ja póki co przed każdym uzyciem laktatora rozbieram go na części i sparzam wrzątkiem. Z mleczkiem nie mielismy do tej pory żadnych problemów...
 
Orzeszku, juz pisalam (czemu Wy nie czytacie!!! ;)) zebyscie sie nie martwily, bo mleczko odgrzane ma prawo miec taki lekko skwaszony zapach... po prostu rozne substance w mleczku maja rozne wlasciwosci fizyczne (np. temp. topnienia, wzenia)... no i po ogrzaniu roznie reaguja, ale ponoc nie traca nic z wlasciwosci odzywczych....

a co do pokarmu, to jak karmisz, to karmisz stale i juz... jak sie odciaga, to raz sie zapomni, raz sie nie chce, raz sie mniej odciagnie.... brak systematycznosci sprawia ze laktacja zanika... ale dopoki jest choc kropla mleka w cyckach to mozna ja na nowo pobudzic... i od jutra zaczynam... :)
 
Trzymam kciuki Teddy za relaktacje ( fajne słowo ! ;))

Teddy czytamy, czytamy. To prawda z tym naturalnym kwaśnieniem mleka, ale czasami nasze tez kwaśnieje tak po prostu i sie nie nadaje do żarcia. To zależy jak mocno ( choc trudno ocenić). Jak sie jednak ma wątpliwości to lepiej wywalić trochę mleczka niz zafundować dzidzi sraczkę ;)
 
kto z Was ma laktator Aventu ? Czy uzywacie tej gumowej nakładki na pierś ? Z nią mi jakoś nie wychodzi i uzywam bez. Gamoń ze mnie. ;D
 
reklama
ja ma i uzywa(la)m nakladki... bez niej to by mi cycki na dluzsza mete popekaly bo ssanie jest potwornie mocne...
a nakladka jest troche trudniej, ale jak sie spedza kilka godzin dziennie z ta dojarka przy cycku, to sie ja docenia... ;)
 
Do góry