reklama
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Teddy z pizzy to chyba bym się tylko obawiała sera roztopionego, nie wiem co Ty tam dodajesz, ale poza serem (który jest tłusty i ciężkostrawny) to nic nie powinno Krystianowi zaszkodzić.
A Oli parówek nie tyka i też tak ma, że czasem daną potrawę zajda, a czasem nie chce. Kaszę i ryż wcina równo, nawet bez niczego. Oczywiście na pierwszym miejscu są "gogo" czyli wszelkie warzywka np. pomidorki, ogórki (zielony, kiszony co tam jest) w każdych ilościach, z sałat to tylko lodową zje a i to nie zawsze. Owocki ot chyba wszystkie lubi, poza suszonymi. No i "cia-cia" czyli herbatniczki, biszkopty, a no i ostatnio ma jazdę na "ło-ło" czyli sok.
A Oli parówek nie tyka i też tak ma, że czasem daną potrawę zajda, a czasem nie chce. Kaszę i ryż wcina równo, nawet bez niczego. Oczywiście na pierwszym miejscu są "gogo" czyli wszelkie warzywka np. pomidorki, ogórki (zielony, kiszony co tam jest) w każdych ilościach, z sałat to tylko lodową zje a i to nie zawsze. Owocki ot chyba wszystkie lubi, poza suszonymi. No i "cia-cia" czyli herbatniczki, biszkopty, a no i ostatnio ma jazdę na "ło-ło" czyli sok.
reklama
Vertigo
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 27 Lipiec 2005
- Postów
- 2 970
hihi, u nas 'gogo' to wszelkie kulki- zabawki, groszek zielony i tabletki. wszystkie gogo sa mniam. i ogorki, pomidory i rzodkiewki. hitem jest wszelkiej masci 'kaom' (makaron), nawet jezeli w rzeczywistosci to ryz ;-)
z Toska trzeba sie niezle nagimnastykowac, zeby w ogole cos zjadla. lubi bardzo niewiele rzeczy i to moze jesc w kolko. nowosci niebardzo. a ja tylko czekam kiedy znowu cos jej zbrzydnie...
z Toska trzeba sie niezle nagimnastykowac, zeby w ogole cos zjadla. lubi bardzo niewiele rzeczy i to moze jesc w kolko. nowosci niebardzo. a ja tylko czekam kiedy znowu cos jej zbrzydnie...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: