reklama
mój się wścieka przy cycku jak nadciąga kolka
zaczyna się denerowwać, a później jest bjeden wielki wrzask...
wczoraj znów nas nawiedziła... chyba nie ma skutecznego leku...
już sama nie wiem co robić
on płacze a ja razem znim...
zaczyna się denerowwać, a później jest bjeden wielki wrzask...
wczoraj znów nas nawiedziła... chyba nie ma skutecznego leku...
już sama nie wiem co robić
on płacze a ja razem znim...
Efunia z moich obserwacji mała zaczyna się wściekać jak jej się zbiera na odbicie .. tylko czasami jej się tak mocno odbija, że aż zaczyna płakać.. może ją przełyk piecze :-[ mam nadzieję, że to wszystko ze względu na niedojrzałość układu pokarmowego i że się szybko skończy
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Duralex - Natalia czasem też sobie skraca czas jedzenia. Zwykle jadła 20-30 minut, rzadko kiedy dłużej, czasem przed nocnym spaniem. Teraz zdarza się, że jedzenie trwa 10 minut.
Przedwczoraj Kamill dał jej smoczka i już wiem, że póki co smoczka nie dostanie. Wczoraj i dzisiaj zamiast jeść wisi na mnie i ciamka, a póxniej jest głodna. nie otwiera tak ładnie buzi jak do tej pory, więc jak jesty głodna to nie zawsze udaje jej się chwycić dobrze i się wkurza. A było tak super. CHYBA SPALĘ TEGO SMOCZKA I JUŻ.
Przedwczoraj Kamill dał jej smoczka i już wiem, że póki co smoczka nie dostanie. Wczoraj i dzisiaj zamiast jeść wisi na mnie i ciamka, a póxniej jest głodna. nie otwiera tak ładnie buzi jak do tej pory, więc jak jesty głodna to nie zawsze udaje jej się chwycić dobrze i się wkurza. A było tak super. CHYBA SPALĘ TEGO SMOCZKA I JUŻ.
Vertigo
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 27 Lipiec 2005
- Postów
- 2 970
wczoraj bylismy w poradni patologii noworodka - wszystko ok ;D dziecie wazy 4200g i przez tydzien przybralo 550g ;D ale i tak wrocilam wsciekla bo pomimo tego, ze Malenka przybiera sa problemy z karmieniem... a mianowicie: moge ja karmic np. 3 dni sama i jest ok, a nagle jednego dnia po kapieli piersi puste (nic sie nie da wydusic - sprawdzone laktatorem!), a dzieciak sie wydziera. i co robic w takiej sytuacji ??? bo dajemy butle, ale nie udalo mi sie uzyskac informacji ile podac i jak poradzic sobie z problemem. a zalecenia w typie 'niech pani probuje' powoduja tylko, ze w ogole odechciewa mi sie karmienia! przeciez nie robie nic innego tylko probuje... jak dlugo moge probowac z placzacym dzieckiem na reku? przeciez nie moge jej powiedziec, zeby poczekala ze 4godziny az sie mamie pokarm nazbiera... POMOCY!
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: