WSZYSTKO O KARMIENIU

[Vertigo]

magdusiek, nie bardzo - czuc, ze cycki puste ale az dziwne, ze tak okresowo! to, ze to kwestia psychiki to na pewno masz racje. kurde, strasznie duzo mnie to karmienie naturalne kosztuje - klebek nerwow ze mnie dlugo to ja Tolki nie pokarmie czy ktoras z Was karmi metoda mieszana??? a tylko sztucznie???

 

[luszka]

Vertigo może spróbuj pić herbatkę Hipp dla karmiących.
No i piwo Karmi podobno dobrze robi na laktację, musi tylko byc odgazowane.

 

[Orzech]

Vertigo oczywiscie, ze karmic mozna mieczanie - przedewszystkim gdybys umiala podejsc do karmienia bez nerwow, bedzie tez wiecej pokarmu.
POzatym pieri trzeba pilnowac, zeby nie marzly - najlepsze sa kamizelki
pic cherbatki ziolowe, bawarke, i jak mozesz to po karmieniu odciagaj resztke z piersi z ktorej wlasnie mala jadla, mleczko zbieraj, moze sie przydac wieczorem...musze uciekac, bo trzeba gotowac kapiel
Powodzenia Vertigo, powodzenia

 

[lindsay]

Vertigo musisz odpuscic z nerwami to mleczko samo popłynie. Ja mam identyczną sytuacje jak Ty- tzn karmienie bardzo duzo mnie kosztuje. Wieczny lek czy wszystko jest ok. Duzo mi dała rozmowa z naszą Małgosią i obdzwanianie wszystkich mozliwych poradni laktacyjnych ( ;D). Zajrzyj na stronę www.bonamater.waw.pl tam jest wszystko ile, po co itp. kryzys laktacyjny tez juz przeszłam, nawet dwa, ale rozbujałam sobie laktację odciąganiem pokarmu po karmieniu ( nawet jak masz "puste" cycki ) i przed najdłuzsza przerwa spaniowa odciagam z obu piersi i mroże ( zakupy, zakupy ).
Nie ważne co bedziesz piła- bawarke, kawe inke czy tylko wode- po prostu pij.

 

[Orzech]

czesc
LIndsay ja wlasnie tak azczelam, po karmieniu odciagam dla pobudzenia a rzede wszystkim dla zmagazynowania czegos na ewentualna okazje, ale wiele tego nie odciagam...Anula pije niecale 10 minut i z pelnej piersi zostaje niecale 20 ml .
Ale dobry jest pomysl z odciagnieciem wszystkiego moim snem, to jest okolo 3 godziny po jej piciu, ona wieczorem spija doszczetnie z obu stron, ale przez te 3 godziny juz powinno sie cos nazbierac
Poprobuje

 

[Vertigo]

luszka, Orzech, lindsay dzieki pije, pije. sprobuje z odciaganiem po karmieniu - troche ciezko jak Mala trzeba nosic :/ ale po wieczornym karmieniu to juz na pewno sprobuje - tyle, ze budzik bede musiala nastawic, bo Tolcia zasypia ok 22 i my razem z nia

 

[Vertigo]

magdusiek, Ty chyba pisalas o butelce treningowej... Jak to dziala, ile kosztuje, sprawdza sie???

 

[efunia]

ja teżm miałam strasznego doła z tym karmieniem i nawet stwierdziłam, ze nienawidze karmić piersią... ale to minęło! nie wiem jakim cudem!!! nie stresują mnie już nakładki ani nic...
teraz stresuje mnie kolka!

 

[magdusiek]

Vertigo, my mamy taką butelkę medeli, ona jest dla wcześniaków, dzieci z rozszczepem podniebienia i kłopotami w jedzeniu. Natalia nie ma kłopotów, ale ja od kilku osób słyszałam o tej butelce, między innymi od położnej i kilku koleżanek - że jest podobna do piersi w kształcie smoczka i dzięki temu dziecko nie głupieje. Gdy Kamil ją kupował to go pytali po co mu taka flaszka skoro dziecko ładnie ssie, stwierdzili, że jego sprawa, ale dziecko pewnie nie będzie chciało z niej jeść skoro ssie pierś, bo smoczek jest twardszy. Nasza Natalia ma bardzo silny odruch ssania, od pierwszych chwil przystawiał się bardzo ładnie i ja nie miałam żadnych problemów z laktacją, zero bolesnych piersi czy coś takiego - raz mi trochę pogryzła brodawki (ale to był 2 fdzień karmienia). Jak miałam dużo pokarmu w dzień gdy zwykle kobiety mają nawał to Natalia sobie z tym pięknie radziła. I z tej butelki zajada. W spzitalu mówią, że dziecko może nie chcieć - cóż, ta buitelka wymaga więcej od dziecka niż zwykła. Ale laktacji nie zaburzyła. A jak Natalia dostała smoczek na jeden wieczór to przez dwa dni ciumkała mi pierś płyciutko i wkurzała się, że nie leci. Może ta moja córeczka jest dziwna - Wasze dzieci używają smoczka i luz, może moja jets jeszcze za mła? NIe wiem. Ale flaszka stoi w szafie i dzięki niej ja mogę czasami sobie pójść. Chociaż staramy się nie przeginac, ona do tej pory może ze 4 razy jadła z butrelki, może 5. A, ta butelka kosztuje ok 100 zł , w aptekach i oddziałach położniczych.

 

[lindsay]

Orzech ja na poczatku tez tyle mialam mleczka w piersi ,ale laktator bardzo pomogl. Juz wykorzystalam zapasy  
Pamietajce o dwoch rzeczach ( ja nie doczytalam i potem musialam wywalic moje zapasy) : odciagamy zawsze najpierw z piersi, ktora karmilysmy (mleko 3 fazy) i zbierac pokarm mozna tylko z 12 godzin ( ja zbieralam np. 2 dni co jest zle).
Chetnie korzystam z tych moich zapasow. Pracowalam z ludzmi i teraz ludz mi brakuje dlatego musze miec odskocznie i czasem wyjsc chocby na godzine. Potem jestem fajniejsza mamą. Orzech a Ty kiedy wracasz do pracy ?

Efunia ja tez juz sie nie stresuje nakladkami. Ostatecznie tyle dzieci pije z butelki i nic im nie jest. Na kolki naprawde pomaga nam debridat. Wprawdzie byly tylko dwie, ale skutecznie je wyploszył. Dzisiaj mielismy mocne gazy i pierwszy raz dalam Plantex. Chyba tez pomogł.