*syla*
kobieta pracująca...
Ja podaję Idze też nie gotowaną, ale ja to trochę mieszam bo jak robię mleko to zwykle wlewam troszkę wrzątku i resztę uzupełniam nie przegotowanym Zywcem (żeby nie trzeba było czekać aż przestygnie). Ze wszystkim innym robię w ten sam sposób...
Co do smakowych to mam wrażenie że nie powinno się ich podawać bo jednak nie są one rozcieńczane sokiem owocowym tylko jakimś cudem;-)
Co do smakowych to mam wrażenie że nie powinno się ich podawać bo jednak nie są one rozcieńczane sokiem owocowym tylko jakimś cudem;-)