reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WSZYSTKO O KARMIENIU

Joliku rozumiem, co przechodziłas, bo nam kiedys Laura zakrztusiła się biszkoptem....zrobiła się cała czerwona, łzy napłynęły do oczu, sprawiała wrażenie jakby traciła oddech.....na szczęście znaliśmy stary babciny sposób (wtedy nie ma się co zastanawiać, bo każda sekunda jest na wagę życia)- dziecko za nóżki i głową w dół....i pomogło.
Ale ja byłam po tym zdarzeniu wykończona psychicznie...1
 
reklama
Doxa - no właśnie ja tą kaszką spotkałam poraz pierwszy w sklepie dlatego kupiłam, ale jakoś przekonania do niej nie mam pomimo że jest od 9 m-ca :-)

Efuniu - przeanalizuj dokładnie ten poradnik... Tymek zrobił się bordowy i naprawdę nie umiał złapać powietrza :-( Był strasznie wystraszony a ja ... lkepiej nie mówić. Stało się to na spacerku. Dlatego winę za to wydarzenie ponoszę tylko i wyłacznie ja. Nie przypilnowałam go, a powinnam dając mu do ręki bułkę :-( Mam nadzieję, że nigdy więcej się to nie powtórzy.
 
a ta pszenna kaszke to jaka dajecie? Joliku, gdzie znalazlas czysta? efuniu, a Tymek jaka je?

qrde, u nas jest problem z kasza... Tola nie chce wieczorem jesc - dostawala sinlac, kaszke ryzowa z owocami, pozniej prawie same owoce i ciut kaszy, pozniej tylko owoce. i NIC nie chce! o 15 zjada cyca, potem ok. 5 wypija sok i ok. 7 jadla kolacje... wiec chyba nie jest obzarta 'z wczesniej'?

poradzcie cos!!! juz nawet nad glutenem sie zastanawiam... :-[
 
Vertigo - na mój wzrok chyba żle wpływają upały :-) Własnie podeszłam do mojej "czystej" kaszki i okazało się, że ona wcale taka czysta nie jest ... tylko z bananami. W sklepie tego nie doczytałam :-(
 
Vertigo pisze:
a ta pszenna kaszke to jaka dajecie? Joliku, gdzie znalazlas czysta? efuniu, a Tymek jaka je?

qrde, u nas jest problem z kasza... Tola nie chce wieczorem jesc - dostawala sinlac, kaszke ryzowa z owocami, pozniej prawie same owoce i ciut kaszy, pozniej tylko owoce. i NIC nie chce! o 15 zjada cyca, potem ok. 5 wypija sok i ok. 7 jadla kolacje... wiec chyba nie jest obzarta 'z wczesniej'?

poradzcie cos!!! juz nawet nad glutenem sie zastanawiam... :-[

u nas to samo. ja już rozmyślam nad ugotowaniem kaszy manny :D powaznie. przecież na boga 10-miesięczne dziecko nie moze tylko mleka wpylać!

pszenną bobovity. mieliśmy wieloowocową i jakąs tam inną. ja nie bardzo zwracam an to uwagę bo moim zdaniem to pasza co tak samo smakuje. tymkowi pszenna pasowała ale już mu się znudziła, choć ja mu robię na różne sposoby. no cóż. jakbym codziennie miała kaszę wpierdzielać też by mi zbrzydła zapewne...
 
dzieki :-*

jesli chodzi o awokado to wlasnie znalazlam, ze mozna dac dziecku 10miesiecznemu. o ile nie ma ono problemow z watroba (i nie zdazyly sie one w rodzinie)
 
reklama
Do góry