reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o karmieniu: piersią, butlą..........

Czy Wasze dzieci tez tak mają że czasami naprawdę okazjonalnie zjedzą oba cycki i jeszcze np 80 ml sztucznego - bo mój tak potrafi zrobić mi raz na 2-3 dni i zastanawiam się czemu to mi robi... bo na kolejne karmienie już mu jedna pierś wystarczy... w nocy potrafi mi przespać nawet 5-6 godzin i tez wtedy po przebudzeniu tylko jedna pierś. A czasami wisi na tych cyckach 4 godziny i w końcu jak wszystko zje to i tak musi dostać butlę bo jest mega głodny...
 
reklama
ewcia mój też by najchętniej oba jadł tzn jednego cysia aż sutek będzie miekki (nadal nie chce mu się takiego ssać) i drugiego tak samo a i tak mam wrażenie, że nie jest najedzony zwłaszcza jak jeszcze dochodzi cmokanie, tylko że ja się boje podać butli ale chyba mnie to i tak czeka;/ i przez to mam wrażenie, że się przyzwyczaił do tego pierwszego słodkiego i wodnistego pokarmu i reszty nie chce.... dzis po rannym karmieniu jak już sutek miekki i mały juz nie w sosie to odciagnęłam tego ostatniego (był naprawdę gęsty) i mu powoli łyżeczką podałam jak ładnie jadl i oglądał sie na wiecej....
 
Ewcia, Tośka tak ma :) Ostatnio - 2 cyce, 100ml herbatki i jeszcze 100ml mleka! Wczoraj na noc to samo - 2 cyce i 100ml mleka (z tym, że z butelki jej daję albo moje mleko, albo moje wymieszane z NAN Pro z buteleczki w skali 1:1 lub z przewagą mojego).
 
A ja mam dziecko niereformowalne. Musiałam przejść na butlę bo mam kontrolowac ilość zjadanego mleka przez małego. I u nas posiłek kończy się na na siłe wmuszonych 90 ml. Sam z siebie wypije 70... masakra jakaś normalna. Bedziemy musieli chyba przejśc na sztuczne mieszanki, bo mały słabo przybiera przez te biegunki, ewentualnie robić tak jak Nullini - mieszac moje mleko ze sztucznym...
 
Można, byle sztucznie nie zagęszczać - tzn nie dosypywac więcej mieszanki, niż jest to przewidziane.
 
mój w szpitalu zjada od 100-200 ml
masakra
jak tam dziecko zaczyna płakać to od razu mu butlę dają
co ja w domu zrobię potem
 
Dziewczyny, ktore dopajają swoje maluchy herbatkami- jakie podajecie?

Dzisiaj sie dowiedzialam z DDTVN co tak na prawde znajduje sie w tych granulowanych Hippa czy Bobovity i SZOK!- SAM CUKIER!!!

Odstawiam to dziadostwo! Poczytalam na opakowaniu i rzeczywiscie - na 100g- 95-97 g to węglowodany. Masakra jakas!

Mysle że moze kupic takie saszetki rumianku i kopru i parzyc? Na pewno to lepsze niz te pseudo- herbatki rumiankowe czy z kopru a tak w rzeczywistosci to "granulki cukrzane"
 
Dziewczyny, ktore dopajają swoje maluchy herbatkami- jakie podajecie?

Dzisiaj sie dowiedzialam z DDTVN co tak na prawde znajduje sie w tych granulowanych Hippa czy Bobovity i SZOK!- SAM CUKIER!!!

Odstawiam to dziadostwo! Poczytalam na opakowaniu i rzeczywiscie - na 100g- 95-97 g to węglowodany. Masakra jakas!

Mysle że moze kupic takie saszetki rumianku i kopru i parzyc? Na pewno to lepsze niz te pseudo- herbatki rumiankowe czy z kopru a tak w rzeczywistosci to "granulki cukrzane"

też tak myślę
tak samo nie jestem przekonana do sztucznego mleka :-(
 
reklama
Malta, ja podaję dzień w dzień albo Hipp rumiankową, albo Bobovita koperkową, z Hippa uspokajająca ewidentnie Tośce nie podchodzi :p Mała już się przyzwyczaiła, że raz dziennie pije herbatkę, bo nieraz robi tak, że cycem pluje, ale krzyczy dalej, dopiero jak wypije butlę herbatki, to się uspokoi :)
 
Do góry