reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o karmieniu: piersią, butlą..........

Dziewczyny mam pytanie a ile czasu wasze mluchy pija mleko z butli? Bo mi sie wydaje ze moj bardzo dlugo. Trwa to od 30 do 40 minut z przysypaniem ale go budze. Pytam bo sie zastanawiam czy nie powinnam mu moze zmienic na szybszy . Teraz ma aventu 1 .
to zalezy ale moj srednio 120ml ok 15minut . i ja zmienilam poki co smoczek w TT na trojprzeplywowy czy jakos tak no i dziekui niemu rzeczywiscie szybciej pije, ale w avencie mam 1 i jest ok poki co .. za mc zmieniam na trojprzeplywowy w aavencie. w TT jest na tyle fajny ze dziecko samo "decyduje" jak szybko ma leciec.
 
reklama
Mam do was pytanie: w czym przechowujecie odciągnięte mleczko w lodówce/zamrażarce? Ja jeszcze nie odciągałam, ale chciałabym przynajmniej jedną, dwie porcje zamrozić na wszelki wypadek. Można w buteleczce (Avent)?
 
monia-t ja mrozilam w pojemniczkach avent via albo w butelkach, ale odradzam ci mrozic na zas poniewaz z kazdym dniem sklad mleka sie zmienia. najlepiej jak cos odciagac na biezaco
 
ja też właśnie słyszałam, że nie ma co mrozić bo mleko szybko się zmienia i nie ma pewności że to co teraz zamrozisz za jakiś czas dziecku będzie smakowało i jednocześnie zaspokajało jego aktualne potrzeby, chybaze to kwestia kilku dni...
 
no tak właśnie myślałam, żeby zawsze była porcja pod ręką, a co jakiś czas ją "odświeżać". Myślę, że np. tydzień, dwa powinno być jeszcze ok. Jak myślicie?

Ja normalnie nie odciągam, żeby nie napędzać laktacji, bo teraz jest dokładnie tyle, ile potrzeba Natalce
 
Ja jak tydzien temu szlam do opiekuna to odciagnelam. Zajelo mi to 30 min, reka bolala (nie mam laktatora) no i nie przydalo sie i wylalam:-(. No i dzis oczywiscie nie odciagnelam, a mala byla glodna i w efekcie dostala 20ml sztucznego. A moglam odciagnac ale zal mi bylo sie meczyc po nic:wściekła/y:.
 
monia-t -- ja mam zamrozone.. i nie trzymam dłuzej niz miesiac.. po jedzeniu Kubusia nie widac by smak mu jakos nieodpowiadał. pije normalnie.. a mam zawsze tzw "czarną gdzinę" teraz jak mam coraz mniej pokarmu to chociaz bede miała co raz dac jak mi sie skonczy wogole
 
reklama
jakby mrożenie pokarmu było złe to by tego matki nie robiły
a wszystko chyba zależy od dziecka i czy jest wybredne
 
Do góry