reklama
damqelle - mam tak samo, ale to dlatego, że mały preferuje lewą pierś - z prawej jakoś nie chce jeść, czy ja nie umiem go dobrze przystawić. I w rezultacie w nocy z lewej odciągnę 170 ml a z prawej 60 i to na siłę) W każdym razie jak je z jednej to mleko leci z obydwu Już się ratuję laktatorem i jak mały je to ja z drugiej odciągam, bo kiedyś to obkleiłam moim mlekiem wszystko - syna, męża, poduszkę, łóżko, lampkę nocną.
Mój jak miał tydzień to był terrorem zmuszany, by jadł co 3 godziny, bo najchętniej by spał. Ale to podobno efekt pożółtaczkowy, że dziecko było ospałe. Nie martw sie, bo tygodniowy maluch nie potrzebuje dużo mleka, ale pilnuj by jadł przynajmniej 8 razy dziennie. Z tym że czasem dziecko chce jeść co godzinę, a potem robi przerwę na 4 godzinki. I to też jest ok
Juchu Mi się dziecko w 10 minut najada do syta. Oczywiście to też 10 minut na raty, bo sobie robi przerwę bo się zmęczy, czasem się zaksztusi itp. Więc ogólnie ssie może 6, 7 minut. Jak go daje do odbicia to dojada ale już niewiele. Z tym, że mi karmień na dobę wychodzi tak z 9 czasem i 11.
damqelle
Jak często Wasze maluchy jedzą? jadły? bo moje ma dopiero 6 dni i ciekawi mnie ile Wasze jadły w tym okresie?
Mój jak miał tydzień to był terrorem zmuszany, by jadł co 3 godziny, bo najchętniej by spał. Ale to podobno efekt pożółtaczkowy, że dziecko było ospałe. Nie martw sie, bo tygodniowy maluch nie potrzebuje dużo mleka, ale pilnuj by jadł przynajmniej 8 razy dziennie. Z tym że czasem dziecko chce jeść co godzinę, a potem robi przerwę na 4 godzinki. I to też jest ok
Juchu Mi się dziecko w 10 minut najada do syta. Oczywiście to też 10 minut na raty, bo sobie robi przerwę bo się zmęczy, czasem się zaksztusi itp. Więc ogólnie ssie może 6, 7 minut. Jak go daje do odbicia to dojada ale już niewiele. Z tym, że mi karmień na dobę wychodzi tak z 9 czasem i 11.
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
(...)w nocy z lewej odciągnę 170 ml a z prawej 60 i to na siłę)
Boże, Mistrzu Mój, NAUCZ MNIE! Ja targam te cycki i targam laktatorem i ledwo denko zapełniam, a na przyszły weekend potrzebuję mieć zapasy...
Nie wiem, mi jakoś tak samo leci... Nie miałam do tej pory z tym problemu Tylko zanim przystawię laktator to trochę pomasuję pierś - tzn robię tak jakbym odciągała ręcznie i jak czuję wypływ pokarmu to przystawiam laktator. Tak po niecałych 10 minutach mam 220 - 230 ml mleka z obu piersi. Zobacz może czy ci zasysa cała brodawkę z częścią otoczki - dokładnie tak jak ssie dziecko. Bo czasem jak laktator źle chwyci to się nie robi podciśnienie i mleko zostaje w piersi.
Ja odciągam za każdym razem minimum 180 ml. Ale najczęściej mam od 220 do 250 ml z obu piersi, tyle że odciągam jakies 25 minut.
W moim poradnimu pisali, że aby wspomóc laktację to odciągać najpierw 7 minut z jednej piersi, potem 7 z drugiej i następnie 5 minut z jednej 5 z drugiej i 3 minuty z jednej i 3 z drugiej. Ja jak zaczęłam odciągac to ledwo 40 ml wycisnęłam, ale dwa dni tak robiłam i teraz mam duzo więcej.
W moim poradnimu pisali, że aby wspomóc laktację to odciągać najpierw 7 minut z jednej piersi, potem 7 z drugiej i następnie 5 minut z jednej 5 z drugiej i 3 minuty z jednej i 3 z drugiej. Ja jak zaczęłam odciągac to ledwo 40 ml wycisnęłam, ale dwa dni tak robiłam i teraz mam duzo więcej.
ulkan a po czym poznajesz ze najada sie do syta??
ja ledwo 40 ml z obu odciagne a czssem nawet i mniej:-( najczesciej mam 30 ml. na poczatku leci super i nagle ciach zaczyna po kropelce. A masuje piers, oklady ciepłe przed odciaganiem tez robie. A odciagam recznie. teraz coraz rzadziej odciagam bo nie mam za bardzo czasu to moze dlatego tak malo leci.
Bartusia przystawiam tak 8 razy dziennie a 3-4 razy dostaje butle ze sztucznym. widze ze coraz gorzej idzie mu to ssanie piersi i jestem zalamana bo nie chce go przestac karmic piersia a boje sie ze malo przybiera bo spija chyba tylko pokarm ten pierwszej fazy ewentualnie drugiej.
Wiecie jak poznac czy wypija tez pokarm tej 3 fazy??
ja ledwo 40 ml z obu odciagne a czssem nawet i mniej:-( najczesciej mam 30 ml. na poczatku leci super i nagle ciach zaczyna po kropelce. A masuje piers, oklady ciepłe przed odciaganiem tez robie. A odciagam recznie. teraz coraz rzadziej odciagam bo nie mam za bardzo czasu to moze dlatego tak malo leci.
Bartusia przystawiam tak 8 razy dziennie a 3-4 razy dostaje butle ze sztucznym. widze ze coraz gorzej idzie mu to ssanie piersi i jestem zalamana bo nie chce go przestac karmic piersia a boje sie ze malo przybiera bo spija chyba tylko pokarm ten pierwszej fazy ewentualnie drugiej.
Wiecie jak poznac czy wypija tez pokarm tej 3 fazy??
Ostatnia edycja:
Patrycja89
Mama Kubusia
a odciagacie po kazdym karmieniu? czy pomiedzy?
Dominika81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2008
- Postów
- 12 122
monia-t - dokładnie, dobrze Ci siostra powiedziała :-) mój Bartuś ewidentnie po smażonym ma kolkę (jadłam 2 razy smażone).
nie odważyłam się jeszcze, i pewnie długo jeszcze nie będę jadla rzeczy wzdymających typu kapusta, groch, fasola.
po zbyt dużej ilości nabiału też mu wyskakuja krostki na buzi
Ewcia - mój je teraz co 2-3 godziny, chociaż czasami siedzi godzinami na cycku to nie wiem ile w tym czasie rzeczywiście je a ile tylko sobie ciumka
ale jak miał tak do tygodnia to nawet zdażało mu się5 godzin spać,a ja nie mogłam go dobudzić do karmienia
Ulkan - a jaki masz laktator?
ja nie odciągam pokarmu.. mały ze mnie zjada. na pewno coś tam zostaje,ale już tego nie wyciągam laktatorem
aniwar - to spróbuj następnym razem dać mu na początek tą pierś z której jadł poprzednio, a nie "nową" to może po prostu dokończy to, czego nie dojadł.
ja tak robię czasami, jak mi sie wydaje, że za mało zjadł z jednej piersi
nie odważyłam się jeszcze, i pewnie długo jeszcze nie będę jadla rzeczy wzdymających typu kapusta, groch, fasola.
po zbyt dużej ilości nabiału też mu wyskakuja krostki na buzi
Ewcia - mój je teraz co 2-3 godziny, chociaż czasami siedzi godzinami na cycku to nie wiem ile w tym czasie rzeczywiście je a ile tylko sobie ciumka
ale jak miał tak do tygodnia to nawet zdażało mu się5 godzin spać,a ja nie mogłam go dobudzić do karmienia
Ulkan - a jaki masz laktator?
ja nie odciągam pokarmu.. mały ze mnie zjada. na pewno coś tam zostaje,ale już tego nie wyciągam laktatorem
aniwar - to spróbuj następnym razem dać mu na początek tą pierś z której jadł poprzednio, a nie "nową" to może po prostu dokończy to, czego nie dojadł.
ja tak robię czasami, jak mi sie wydaje, że za mało zjadł z jednej piersi
reklama
Kwestia wprawy też na początku miałam problemy, mały nie chciał jeść z lewej piersi i czasem była ostra wojna zanim z niej się napił. Ale teraz wiem, że warto było. Ogólnie kilka dni temu myślałam, że tracę pokarm, bo miałam cały czas miękkie piersi(nie czułam żeby coś tam było, wcześniej robiły się twarde), ale mały z tych flaków się najadał i najada do dziś a jak mu wypadnie z buzi to mleko tryska jak tryskało. Przypuszczam, że organizm produkuje tyle ile mały potrzebuje, a mnie przynajmniej piersi nie bolą
Na początku też mi się krztusił, bo mleko za szybko leciało, położna mi powiedziała, że jak czuje lub słyszę takie łyk, łyk to mam wsadzić mu palec do buzi żeby mi się nie zakrztusił na amen. A teraz mały się sam nauczył, że jak mu za szybko leci to wypluwa pierś, bierze parę oddechów i z powrotem do piersi.
W ogóle mamy bardzo fajną położną, te wskazówki co do karmienia i inne co mi dała na pierwszej wizycie są po prostu złote. Ze szpitala wyszłam dopiero na 6 dobę(po cc) i żadna położna ani panie od noworodków nie dały mi żadnej wskazówki jak mam przystawiać. A co do piersi raz z jednej raz z drugiej, moja siostra tak karmiła i mi się zakodowało, w szpitalu sobie na kartce pisałam z której i o której go karmię, żeby było na zmianę
Na początku też mi się krztusił, bo mleko za szybko leciało, położna mi powiedziała, że jak czuje lub słyszę takie łyk, łyk to mam wsadzić mu palec do buzi żeby mi się nie zakrztusił na amen. A teraz mały się sam nauczył, że jak mu za szybko leci to wypluwa pierś, bierze parę oddechów i z powrotem do piersi.
W ogóle mamy bardzo fajną położną, te wskazówki co do karmienia i inne co mi dała na pierwszej wizycie są po prostu złote. Ze szpitala wyszłam dopiero na 6 dobę(po cc) i żadna położna ani panie od noworodków nie dały mi żadnej wskazówki jak mam przystawiać. A co do piersi raz z jednej raz z drugiej, moja siostra tak karmiła i mi się zakodowało, w szpitalu sobie na kartce pisałam z której i o której go karmię, żeby było na zmianę
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 30 tys
- Odpowiedzi
- 135
- Wyświetleń
- 27 tys
Podziel się: