reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o karmieniu: piersią, butlą..........

zgadzam się z ulkan - ja też myślałam że się mała nie najada, że mleka mam mało bo nie robią mi się piersi ciężkie jak przy Ani. Trochę poobserwowałam i doszłam do wniosku że najpierw musi trochę pogilać języczkem, wtedy przychodzi mleko i parę minut sapania, przełykania i znów lizanko i znów przypływ. Jestem spokojna bo z czegoś się te pucki u Ryśki wzieły :)
 
reklama
Ulkan no wlasnie Bartus ssie tak ok 10-15 minut i jak mam miekkie piersi to sie rzuca i nie chce juz jesc. Nie zasypia potem i jest niespokojny jak mu podaje butle bo zjada z niej 90 ml. Wnioskuje ze nie najada mi sie z piersi. Chyba mam malo pokarmu. Jak sobie odciagm po karmieniu to jakies gora 30 ml wychodzi z obu piersi:-( Czasem zasnie mi po piersi tak na godzine albo dwie a czasem wcale. Nie wiem od czego to zalezy czy czasem tego pokarmu mam wiecej a czasem mnie czy on czasem ma wiekszy aptety a czasem mniejszy.

To karmienie juz mnie wykancza psychicznie bo ciagle placze przez to. Jak mina trzy miesiace to juz bede spokojniesza ze chociaz te trzy byl na cycku a pol roku to juz w ogole bedzie rewelka. W ciazy to mialam plan karmic rok ale niestety rzeczywistosc zwerywikowala moje plany:-( Ciezko mi sie z tym pogodzic:-( Caly czas mysle ze moze na samym poczatku za szybko sie poddalam i zaczelma podawac mu butle ale z drugiej strony on tak plakal jak juz piersi nie chcial ssac bo byly miekkie...ehhh

Ja mam kochana tak samo, mam ochote skapitulować i dawać tylko sztuczne, ale kurczę szkoda tego mleka z cycka, które wiadomo jest dla naszych dzieci lepsze. Nie wiem już co robić, nie mam laktatora i zastanawiam się czy warto kupić, czy to odciąganie coś da. Czy będę mieć w końcu więcej mlenia, a moja córcia wreszcie się naje do syta. Ja jej daję obie piersi, a po nich jeszcze 40-60ml sztucznego. Wychodzi na to że w obu piersiach mam jakieś 30-50ml??? Strasznie mało... I moje piersi są też miękkie, nawet po 3 godzinach po karmieniu.

Dzisiaj postanowiłam że cały dzień będę podawać małej tylko pierś i tak dałam radę do godz. 14. Rezultat taki że mała prawie wcale nie spała, przysypiała tylko na 5-10min po karmieniu i wybudzała się bo była głodna. W końcu zrobiło mi się jej żal a sama opadłam z sił i dałam jej butlę. Co zrobić żeby zwiększyć laktację??? Piję dużo wody, herbatki laktacyjne, Karmi, próbuję się nie stresować i nie myśleć o laktacji, co jeszcze mogę zobić? Starszą córcię karmiłam przez 6 m-cy (i najadała się) i teraz też bym chciała choć tyle.
 
Ja to się modlę aby mi zaczęło więcej mleka płynąć
teraz to kapie tylko kilka kropelek, może jak mały zacznie jeść to się to unormuje, są szanse?

Nie chcę mu dawać sztucznego mleka jak wróci do domu
 
Pewnie, że są szanse ;) Tak to jest dobrze pomyślane, że ilość mleka wzrasta zgodnie z zapotrzebowaniem dziecka. I skoro za jakiś czas będziemy w stanie wykarmić 6 miesięczne głodomory, które na dzień dobry pochłaniają 200 ml, to teraz też damy radę!

Gogi - miękkie piersi nie oznaczają braku mleka. Piszesz, że często przystawiasz małą więc pewnie to się wszytsko unormuje. Wiele z nas miało kryzys laktacyjny w okolicach 2 tygodnia;) A jak wykarmiłaś starsze dziecko to i z tym dasz radę. Jak dziecko jest głodne to je dokarm, bo ważne, żeby brzuszek był pełny, ale nie rezygnuj ze swojego mleka. Ile by go nie było to i tak jest cenne dla córeczki;)

Claudia - jak mały wróci to będzie lepiej. Teraz jesteś zestresowana, przemęczona - to wszystko ma wpływ na laktację. Ale jak coś leci, to znaczy, że masz mleko;)
 
No przynajmniej tyle, wiem że mam
jak pomyślę czasem o Miśku to od razu piersi zaczynają boleć i kapie z nich

Wszystko w końcu wróci do normy
 
Oj nie Clauduś :) Z obu, ale to i tak super.

pewnie
mi z obu się udało odciągnąć max 170 ml
ale to było wcześniej bo już kilka dni próbowałam
z dnia na dzień było coraz lepiej

pewnie znowu się uda jak zacznę karmić, postaram się odciągać mleko na spacerki czy na noc
 
reklama
aniwar - u nas jest identycznie... z tym ze maly po wyssaniu cycusiow zjada maksymalnie 30 ml... ale drze sie w nieboglosy jak mu juz malo leci z piersi:/

ja na poczatku tez dawalam tylko 30 ml potem 60 a teraz 90 a to daltego bo rosnie i juz taka 30 mu nie wystarcza

dziewczyny mam głupie pytanie ale jak wygląda Wasz pokarm z piersi?
ja się boję, że mój po tym szpitalu stal sie "słabszy" bo Antek się nie najada:/ potrzebuje 3 przystawień nie raz by usnął i się nie wybudził
moj pokarm jak sie po dłuższej przerwie zbierze to na początku jest bardzo wodnisty, później dopiero biały jak mleko ale nie gęsty....
nie wiem zupełnie jak ocenić czy jest dobry czy nie, nie żadnego ostrego zapachu a w smaku mam wrażenie, że jest słodkawy...
marwie się bo mały nie przybywa na wadze od czasu mojego powrotu takto z dnia na dzień robił się pulchniejszy i w 10 dni przybył ponad 300 gram

moj pokarm wyglada dokalnie tak sama. Jestem ciekawa jak powinna wygladac ta smietana?? jaki ten pokarm jest gesty bo ja zaczynam watpic czy wogole ma pokarm tej 3 fazy




----------

Po wizycie u lekarza doszłam do wniosku, że te wszystkie podręczniki w których piszą, że dziecko ma jeść min. 20 minut, że ma opróżniać pierś czy zjadać ileś tam ml na jeden posiłek itp bo inaczej się nie naje można spalić na stosie. Wojtek mi przybrał 840 g w 3 tygodnie, więc zdaniem lekarza wynik jest niezły. Ssie może 9 razy dziennie, ale jego ssanie (aktywne) z zegarkiem w ręku trwa 6 do 8 minut. Więc dziewczyny, jak wam się wydaje, że za mało, za często, za słabo - nie martwcie się. Czasem lepiej zaufać dziecku.[/QUOTE]

Bartek tez ssie tak 8 razy dziennie i tez aktywnie po 6-8 czasem 10 minut. Wydaje mi sie ze sie nie najada bo potem jest czesto marudny i nie zasypia. A Twoj brzdąc chyba po piersi spi jak aniolek??

Ja mam kochana tak samo, mam ochote skapitulować i dawać tylko sztuczne, ale kurczę szkoda tego mleka z cycka, które wiadomo jest dla naszych dzieci lepsze. Nie wiem już co robić, nie mam laktatora i zastanawiam się czy warto kupić, czy to odciąganie coś da. Czy będę mieć w końcu więcej mlenia, a moja córcia wreszcie się naje do syta. Ja jej daję obie piersi, a po nich jeszcze 40-60ml sztucznego. Wychodzi na to że w obu piersiach mam jakieś 30-50ml??? Strasznie mało... I moje piersi są też miękkie, nawet po 3 godzinach po karmieniu.

Dzisiaj postanowiłam że cały dzień będę podawać małej tylko pierś i tak dałam radę do godz. 14. Rezultat taki że mała prawie wcale nie spała, przysypiała tylko na 5-10min po karmieniu i wybudzała się bo była głodna. W końcu zrobiło mi się jej żal a sama opadłam z sił i dałam jej butlę. Co zrobić żeby zwiększyć laktację??? Piję dużo wody, herbatki laktacyjne, Karmi, próbuję się nie stresować i nie myśleć o laktacji, co jeszcze mogę zobić? Starszą córcię karmiłam przez 6 m-cy (i najadała się) i teraz też bym chciała choć tyle.

no wlasnie mi tez szkoda odstawic. Teraz testuje nowy system. Po kapieli daje piers ( tzn dwie zawsze daje dwie) potem 90 ml sztucznego. W nocy rowniez obie piersi potem 90 ml sztucznego. Potem caly czas juz piers i oklo 12-13 (daltego o tej godzinie bo tak go teraz wernaduje a potem w tych godzinach beda spacerki) piers i sztuczne 90 ml i potem juz tylko piers. Wydzodzi ze piers ma 8-9 razy dziennie a butle 3 razy dziennie. Staram sie wprowadzic staly schemat dnia, zeby te czynnosci powtarzaly sie po sobie.

Generalnie mimo ze daje butle to i tak najpier daje cycka zeby nie zapomnial i nie oduczyl sie ssac.

No wlsnie moj Bartus po piersi tez przysypia a nie zasypia. Troche lepiej to wyglada jak ma ta butle to takto nawet po samej piersi potrafi usnac na 2 godzinki ale czesto jest marudny.

Boje sie czy On po tej piersi nadal nie jest glodny a daje rade tylko dlatego bo ta butrle i nia jakby na zapas sie najada. Tak jak dorosly jak zje sytszy posilek to nastepny moze byc mniejszy i da rade do nasteonego sytego..wiecie o co mi chodzi??
Myslicie ze tak moze byc czy u noworodkow to tak nie dziala??
A ja pobiłam rekort w ściąganiu mleka. W ciągu 20 minut odciągnęłam 300ml :)

Podziwiam i zazdroszcze:-) ja naraz jak sciagne 30 ml to jestem szczesliwa.

pewnie
mi z obu się udało odciągnąć max 170 ml
ale to było wcześniej bo już kilka dni próbowałam
z dnia na dzień było coraz lepiej

pewnie znowu się uda jak zacznę karmić, postaram się odciągać mleko na spacerki czy na noc

super 170 to tez super wynik..ja moge tylko pomarzyc.
 
Do góry