reklama
dzięki dziewczyny,to mnie uspokoiłyscie troszkę wczoraj dałm czopek i natychmiast pomógł.była mega kupa- 5 pieluch tetrowych i 1 pampers:-).a z jedzeniem dzis jest tak samo,nawet po sztucznym mleku płacze,kolka jak nic.
na szczescie bardzo lubi lezec i spac na brzuszku,to jej troszke pomaga.
Julka tez nie lubi rozbierania,za to kąpiele uwielbia:-)
na szczescie bardzo lubi lezec i spac na brzuszku,to jej troszke pomaga.
Julka tez nie lubi rozbierania,za to kąpiele uwielbia:-)
juchu Ale Ci dziecko przybiera. Aż mi szczeka opadła.........Mój też jada po 10 minut (no czasem nawet krócej). Ale mleka mam sporo, a jak podtykam po jedzeniu butelkę, to pluje na kilometr I czasem ciężko go wyczuć, bo niby by ssał, ale się denerwuje, że mu z piersi mleko leci. My Wojtka ważyliśmy na naszej wadze - nie wiem na ile ten pomiar jest wiarygodny, ale wyszło, że w 4 tyg przybrał 1,2 kg. Miałam z nim dziś iść do lekarza, ale mamy ferie więc przychodnie świecą pustkami A wczoraj mieliśmy przedsmak kolki, bo mały przez pół godziny krzyczał jakbyśmy go obierali ze skóry (nota bene w płaczu rewelacyjnie wychodzi mu "mama"). Podałam koperek, mały wypił, pomasowaliśmy brzuszek i jakoś przeszło. Nie wiem tylko co z nim robić, bo mu się czasem ulewa godzinę, czy 1,5 po jedzeniu. A chodze z nim 20 minut do odbicia. Chyba te kapturki na brodawki magazynują powietrze, bo jak jada z butelki, to jakoś nie ma problemu z odbijaniem, ulewaniem itp.
C
claudia4you
Gość
Mam problem, chyba zanika mi pokarm, bo Michasia nie ma, nie umiem teraz odciągać
Czy dam radę jeżeli będę mieć chociaż ciut pokarmu?
Bo może jak mały za kilka tygodni wróci chcę go nadal karmić...
Czy dam radę jeżeli będę mieć chociaż ciut pokarmu?
Bo może jak mały za kilka tygodni wróci chcę go nadal karmić...
joasienka1
Fanka BB :)
claudia, może spróbuj odciągać w miarę możliwości żeby nie zanikła laktacja, nie mam innego pomysłu ale wiem, że dziewczyny jak miały dzieci w szpitalu to tak robiły.
giovannessa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2010
- Postów
- 826
Claudia - jak mój wcześniaczek był szpitalu, to też miałam pokarmu coraz mniej, ale jak tylko wrócił, to wszystko się wyprostowało. Odciągaj, ile dasz rady, staraj się, jak najczęściej, choćby malutko - byle tylko nie zanikło całkiem - i powinno być dobrze :-)
Claudia - a moze sproboj odciagac recznie. Ja zauwazylam, jak czasem proboje sprawdzic czy piers jest pusta to w zaleznosci od tego gdzie naciskam leci albo nie. Tak jakby trzeba bylo wyczuc miejsce.
Moja tez ulewa nawet dlugo po jedzeniu- ostatnio bardziej jej sie cofa. Jak ja poloze po jedzeniu nawet na chwile to od razu leci. Ale moze to dlaego, ze znow wiecej je.
Moja tez ulewa nawet dlugo po jedzeniu- ostatnio bardziej jej sie cofa. Jak ja poloze po jedzeniu nawet na chwile to od razu leci. Ale moze to dlaego, ze znow wiecej je.
madzialena647
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Październik 2010
- Postów
- 1 937
olandia Czytalam ze niemowlaki moga tak ulewac do 3 miesiaca zycia
Dziewczyny mam problem bo moj maluszek pije powiedzmy 10 min, a pozniej nadal jedząc zaczyna plakac i nerwowo chwytac piers;/ i na tym konczy sie karmienie musze go uspokajac i potem dalej je, czy wasze maluszki tez tak maja? jesli tak to co robicie? podczas jedzenia takze burczy mu w brzuszku, daje mu wieczorem krople Bobotic i zastanawiam sie czy nie dawac mu tez rano, mozna je dawac nawet 4 razy dziennie wiec nie wiem, moze ta ,,rewolucja ,, co dzieje mu sie w brzuszku by zaniknela
Dziewczyny mam problem bo moj maluszek pije powiedzmy 10 min, a pozniej nadal jedząc zaczyna plakac i nerwowo chwytac piers;/ i na tym konczy sie karmienie musze go uspokajac i potem dalej je, czy wasze maluszki tez tak maja? jesli tak to co robicie? podczas jedzenia takze burczy mu w brzuszku, daje mu wieczorem krople Bobotic i zastanawiam sie czy nie dawac mu tez rano, mozna je dawac nawet 4 razy dziennie wiec nie wiem, moze ta ,,rewolucja ,, co dzieje mu sie w brzuszku by zaniknela
b_iala
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2008
- Postów
- 2 676
madzialena .... według Twojego opisu wydaje mi sie ze to kolka..
claudia-- odciagaj tyle ile sie da. ja tez polecam reczne odciaganie, a powiem Ci jeszcze ze ja zrezygnowałam z tego laktatora lovi z pompką bo miałam własnie taki problem ze sciaganiem. znieniłam laktator.. i wszystko gra. i sutki nie bola przy sciaganiu., jak Michas wróci to bedzie jak znalazł.. a moze dostarczaj do szpitala swoje mleczko..siostra co urodziła wczesniaczka.. donosiła mleko do szpitala... albo w szpitalu odciagała.. i pielegniarki podawały..
claudia-- odciagaj tyle ile sie da. ja tez polecam reczne odciaganie, a powiem Ci jeszcze ze ja zrezygnowałam z tego laktatora lovi z pompką bo miałam własnie taki problem ze sciaganiem. znieniłam laktator.. i wszystko gra. i sutki nie bola przy sciaganiu., jak Michas wróci to bedzie jak znalazł.. a moze dostarczaj do szpitala swoje mleczko..siostra co urodziła wczesniaczka.. donosiła mleko do szpitala... albo w szpitalu odciagała.. i pielegniarki podawały..
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 30 tys
- Odpowiedzi
- 135
- Wyświetleń
- 26 tys
Podziel się: