klementyna33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2011
- Postów
- 789
a u mnie coś dziwnego zaczyna się dziać z karmieniem piersią - przystawiam Alutka i fajnie pije mleczko z piersi, łyka głośno a po 5 minutach jest wrzask, zaczyna się prężyć, robi się bordowy i płacze jakby był zły na coś, zdenerwowany jest wtedy na maxa. Nie wiem czy chodzi o to, ze mleko już mu tak nie leci jak na początku i musi troszkę popracować żeby leciało. Jak go przystawiam rano /bo w nocy karmię MM/ to pokarm aż kapie sam z piersi więc jest go sporo.