Dziewczyny proszę napiszcie czy poruszałyście temat ulewania u waszych maluszków, wczoraj zaczęłam czytać wątek od początku ale jak narazie nic nie było, a nie chcę się powtarzać.
Jagódka ulewa prawie po każdym karmieniu czasem węcz chlusta mlekiem,wtedy wylatuje i nosem i buzią :-(Łapię się już wszystkich sposobów, położna kazała ją karmić w pozycji bardziej pionowej, robię jej przerwy w czasie jedzenia aby jej się odbiło, zamówiłam też poduszkę "klin" jestem ciekawa czy coś pomoże. Wszyscy w koło mi mówią że czasem dzieci tak mają i że z czasem przejdzie, ale mi jej tak szkoda...
Jagódka ulewa prawie po każdym karmieniu czasem węcz chlusta mlekiem,wtedy wylatuje i nosem i buzią :-(Łapię się już wszystkich sposobów, położna kazała ją karmić w pozycji bardziej pionowej, robię jej przerwy w czasie jedzenia aby jej się odbiło, zamówiłam też poduszkę "klin" jestem ciekawa czy coś pomoże. Wszyscy w koło mi mówią że czasem dzieci tak mają i że z czasem przejdzie, ale mi jej tak szkoda...