reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o karmieniu dziecka

My zawsze używaliśmy Nan i planowałam,że po roku przerzucimy się na Nestle Junior.. ale ostatnio całkiem niechcący przestawiliśmy się na Gerber 2 i po roczku zaczniemy używać Gerber 3 :) bo Gerber 2 jest do 12 miesiąca :)
 
reklama
Ja mam sto tysięcy puszek po nutramigenie ( służą mążłowi jako pojemniki na śrubki :-D) ale tylko małe są więc chyba też będę musiała jednorozowo zainwestować w Nan ( chce dużą puszkę :-D) jak przejdziemy na nowe mleczko. NA razie jeszcze zostajemy na nutramigenie i ostrożnie podajemy produkty mleczne.
 
dziewczyny butelkowe
mam do was pytanko?
czy wasze dzieci jedzą w nocy ?jesli tak to ile??

u nas jest masakra bo praktycznie co 3-4 młoda je i tak ok.23-zjada 150ml, 03.00-150ml i ok 7.00-180ml. normalnie jakbym noworodka miała w domu;-)
jak zje pełną miskę sinlaca na kolacje to wytrzyma po niej 6h ale nie ma opcji zeby wytrzymała całą noc.
 
Beti własnie dzisiaj nad tym myslałam. Myślę ze to przyzwyczajenie dzieci jest. pije czasem raz a czasem 2 razy w nocy mleko. I myślę ze to trzeba jakoś zakączyć i przestawać dawać mleczko w nocy.
 
Nie wiem co Wam doradzić, Julce na noc robię 150 ml i kaszki tyle żeby była gęsta, wystarcza jej to do rana.


Malwina nie sądzę żeby to była kwestia przyzwyczajenia, bo jeśli zjada całą porcję to znaczy że jest głodna.


Beti a jakie mleko jej podajesz?
 
U nas Dominik dostaje butlę mleka gdzieś tak o 22:00 i starcza mu do rana w nocy budzi się na picie wody i nie raz co 2-3 godziny idzie zwariować od tego wstawania ale jak mu wody nie dam to tak płacze że wszystkich budzi z jednej strony to troszkę go rozumiem bo sama muszę się napić tak suche jest w mieszkaniu powietrze ale u nich mam nawilżacz i nie nagrzewam mocno a mimo to jest jak jest wiec może to jego zły nawyk też nad tym rozmyślam i kombinuje co tu zrobić bo z Emilką takich problemów nie miałam 12 godzin przesypiała mi ciągiem
 
reklama
Właśnie też dziś myślę od rana nad budzeniem się Tymka w nocy... Normalnie coraz gorsze się to staje i coraz częstsze:-( I to jednak raczej nie wina ząbków, które się wyrzynają, bo ostatnio budzi się bardzo często, niezależnie od tego, czy dostanie syrop przeciwbólowy czy nie... Myślę, że to przyzwyczajenie niestety, bo w nocy najczęściej leciałam do niego od razu-jak tylko pisnął. Mój mąż już dawno mówił mi, że tak nie powinnam, ale ja wychodziłam z założenia, że jeśli się budzi i płacze, to coś mu jest i naprawdę mnie potrzebuje...Wczoraj w mądrej książce przeczytałam, że dziecko, które wie, że mama w nocy od razu do niego przybiegnie, będzie się wybudzało nawet na długi czas, jeśli mamy nie będzie. Nawet bez powodu... Dziś w nocy zostawiam Małego tacie i śpię w innym pokoju-może tata go oduczy wybudzania.
 
Do góry