a ja uwielbiam gotowac dla Zosi obiady ;-) sloiczki podawalam przez 2 miesiace, pozniej kupilam blender (za cale 50zl w biedronce-i bardzo go sobie chwale;-)) i rozpoczelam wlasna "produkcje":-) gotuje raz na 2 dni, dodaje marchewke, ziemniaczki, brokuł, kalafior, jajko, masełko, ryż /makaron.. co popadnie
Jedyne na co ma uczulenie to pomidory- i po koncentracie i po świeżym pomidorku dostała wysypki, więc odstawiłam
A jeśli chodzi o nasze dania, to Zosia jest takim sępem, że nie wystarczy jej jeden obiad
zawsze podchodzi albo do mnie ,albo do męża kiedy coś zajadamy i patrzy w oczy, żeby dać jej chociaż kawałek
i tym sposobem nauczyła się już jeść również "dorosłe" dania
bardzo często na podwieczorem robię jej kanapeczke z mięskiem, rzadziej z serem.. zajada do tego danonka.. i jest zadowolona
acha.. i zaczelismy wprowadzac normalne jogurty-np Danio i też je uwielbia- nie ma żadnego uczulenia
Możecie napisać jak wygląda dzienny plan zywienia waszych dzieci?
U mnie mała jak sie obudzi, wypija 210ml mleka
Ok. godz 11ej zjada kaszke mleczno-ryżową
O 13-14ej zjada zupke
O 17ej podwieczorek : Serek/Jogurt lub kanapeczka.. +owoc.
No i o 19ej mleko na dobranoc
rowniez 210ml.
Miedzy posiłkami pije dużo herbatki,wody, zjada owoce, flipsy,biszkopty-zależy od dnia
Ostatnio moja mama stwierdzila,ze Zosia za mało je.. No i sie zdziwilam,bo na moje oko ładnie sie najada i ładnie przybiera na wadze
Ale na etykietce mleka jest napisane że powinna jeść 3 porcje mleka dziennie.. i moja mama przeżywa,że powinnam jeszcze po południu wciskać jej mleko..
Acha.. i jeszcze jedno.. Podsuncie mi pomysl, jak DELIKATNIE powiedziec tesciowej, żeby nie dawała dziecku słodyczy?!
Jedyną słodkością na jaką pozwalam Zośce są biszkopty- oczywiscie z umiarem! 1-2 razy w tygodniu 1 biszkopt.. a jak pojedzie do dziadkow na wieś, to nawciskają jej tyle czekolady, kisielków i innych batoników.. że jestem załamana
ma w dupie moje zasady.. a ja boje sie odezwać,bo bardzo szanuje swoja tesciowa :-(