reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o karmieniu dziecka

Mój chrapie jak zarzynana świnia więc nie miał nic do gadania:-D już się przyzwyczaił.Czasami śpimy razem jak zasnę przed telewizorem w nocy przenoszę się do siebie.

A próbowaliście stosować jakiś preparat przeciwko chrapaniu?Jest chyba coś o nazwie Snoreze na przykład i u chłopaka mojej kumpeli skutkuje:tak: A może ma krzywą przegrodę nosową? Komfort ciszy w nocy-bezcenny:-D


Ja śpię z M, i nie wyobrażam sobie żeby było inaczej. Dla mnie trochę to dziwne żeby mąż spał w drugim pokoju sam a ja z dzieckiem, znam takie małżeństwa, ale każdy robi jak uważa i jak jest mu wygodnie.
K śpi w swoim łóżeczku z nami w sypialni ok godz4/ 5 jak pije mleczko to bierzemy go do siebie a czasami odkładam do łóżeczka.

No właśnie ja też sobie nie wyobrażam i mój mąż też nie, więc zapytałam, jak inni to widzą:-)
 
reklama
Topoleczka nic nie pomaga a z przegrodą wszystko ok chyba już taka uroda. A cisza tak bezcenna! a przez 3 lata codzienne chrapanie może doprowadzić człowieka do szewskiej pasji ;-)
 
No właśnie ja też sobie nie wyobrażam i mój mąż też nie, więc zapytałam, jak inni to widzą:-)

Ile ja bym dala, zebym mogla cala noc przespac tylko z mezem

ja śpie z mężem;-) i z dzidziulem...podwójna radocha:-)

ale z tym spaniem to jeste tak....
kochacie swoich mężów i chcecie z nimi spać, przytulać się, mówić do uszka"kocham cię" to jest ok-super

ale wasze maleńkie bejbiki też chcą być przytulane, zasypiać w objęciach mamuni lub tatunia, być całowane i kochane...też w nocy, nie tylko w dzień

no przecież jak można zabrać takiemu maleństwu taka przyjemność i radość, za chwile wasze maleństwa wyrosną i juz nie będą chciały sie tak miziać jak teraz :-(

i jeszcze apropo której wypowiedzi... nie sądzę zeby takie maleństwa potrafiły nami rządzić i manipulować czy jak to tam było ujete...sa na to za małe. a ich mózg jeszcze nie ma pojecia co to znaczy "za chwilę" dlatego wszystko chcą "od razu"
 
Przyłączam się do dziewczyn,które mają chrapiących facetów, udręka potwierdzam.
U nas wygląda to tak że mały zawsze spał ze mną ale od miesiąca odkładam go do łóżeczka ale jak często w nocy się budzi to biorę go do nas.
 
jolcia 3-4 razy w tygodniu teraz jajo powinno byc jedzone, wczesniej pol zoltka co drugi dzien.
ja mojemu daje rzadko, max 2 razy w tygodniu. Ja jajek praktycznie nie jem, jemu z tego co widze tez nie za bardzo podchodza, wiec nie bede go zmuszac.

ps. fakt, ze nasze baby za niedlgi czas nie beda juz chcialy tak sie przytulac i beda uciekac. I dlatego teraz nie oduczam go, zeby do nas nie chcial w nocy. Bo to naprawde slodkie jak sie taki bobas przytula. Tyle tylko, ze jedna taka noc cala przespana tylko z mezem moglaby byc.
 
Ostatnia edycja:
jolcia heh nie wiem jak z przepiorczymi jajami jest heh:-) mnie na widok jaj przepiorczych zbiera sie na wymioty

justys ja zolto przemycam w zupce. Jak dziabalam widelcem to mi skubany nie jadl, teraz miksuje ze wszystkim i jakos zjada.
 
reklama
Do góry