reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o karmieniu dziecka

Maria czasem ten koper zamiast pomagać nasila kolki i powoduje nadmiar gazów w brzuszku dziecka :tak: po mału dojdziesz do tego co jest dobre dla twojego synka i wyeliminujesz co możesz jeść czego nie itd :tak: powodzenia :tak:
 
reklama
Może rzeczywiście winny jest koper - odstaw go i zobacz jaki będzie efekt.

Co do wartościowości mleka to też się nasłuchałam z pierwszym dzieckiem i to od mojej teściowej - dobrze że kobieta mieszka 300 km od nas bo bym ją zatłukła a tak to po prostu przestawałam jej słuchać i to samo radzę innym. Nie ma czegoś takiego jak niewartościowe mleko z piersi i koniec kropka basta !

Ja też mam małe brodawki i wiem że to nie zawsze musi być ta kwestia - u nas było problemem to że Gabi wciągała tylko brodawkę a nie również otoczkę i przeżywałam na początku katusze - miałam ranki które bardzo ładnie zagoiły się kiedy smarowałam bepathenem lub własnym mlekiem. Jeśli zobaczysz że małe się przyssało tylko do brodawki i za nią ciągnie odessij go (wkładasz mały palec do ust w rogu małego i wypychasz brodawkę) i spróbuj nakierować dziecko tak by chwyciło brodawkę razem z otoczką.
 
Mi się wydaje że wciąga całą brodawkę z otoczką, ale czasem mniej boli więc chyba czasem robi to lepiej :) a strupy już zaleczyłam teraz tylko mega boli i splaszcza mi sutka, jak wyciągam to jest biały i spłaszczony :-) więc może jednak samego sutka gryzie. Dałam jeszcze trochę kopru -15ml - zaczoł puszczać bąki i zrobił kupę- ale jak puszcza bąki i robi kupę to się zwija z bólu. zobaczę może jutro odlożę koper i zobaczę jak będzie. a może przejść na rumianek?

SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU DZIEWCZYNY!!!! WIELE WYTRWAŁOŚCI W KARMIENIU PIERSIĄ I Z MALUCHAMI!!!
 
Maria nie dawaj nic odstaw całkowicie butelkę czy z wodą czy z czymkolwiek spokojnie dziecko na piersi wykarmisz i napoisz ;-):tak:

zobaczysz czy będzie lepiej bo tak znowu dasz coś nowego i nie będziesz wiedziała czy od tego rumianku znowu ma kolki czy od czegoś wcześniej :sorry2:
 
Czasami rumianek uczula bardziej niż koper - więc ostrożnie.... Staraj się by chwytał wraz z otoczką a z czasem będzie łatwiej a piersi się wygoją.

jelita potrzebują czasem kilka dni / tygodni by zacząć dobrze i sprawnie działać więc może z czasem będzie coraz lepiej - tego ci życzę

Widzę że wchodzimy w temat kupczany (bardzo lubiany przez młode mamy;-)) więc zapytam jaką miał mały kupę?
 
Kupa - było kilka lekko zielonkawych, ale te zielonkawe to takie papki z żółtymi grudkami. A większość robi żółte papki z żółtymi grudkami i kropkami. Ale wygina go w pół jak je robi a bąki najbardziej go bolą bo zawsze zawyje przed bąkiem - ale nie robi ich tyle ile w pierwszych dniach, na początku walił jeden za drugim :-D
 
Zielone kupki mogą (ale nie w 100 % przypadków) świadczyć o tym że coś mu szkodzi, że jego brzuszek nie radzi sobie z czymś co dostał w mleku - może to ten nabiał który jadłaś może koperek (np. za dużo, za szybko, za często). Odstaw przetwory mleczne i rzeczy ciężkostrawne - niestety tylko metodą prób i błędów możesz zauważyć co mu nie służy (o tym pisały inne dziewczyny).
 
Ciężko to zrobić, ale jak na razie odstawiłam nabiał i poczekam 3-5 dni na efekty. Koper odstawię i też zobaczę. Nie zaprzeczę też że pokusiłam się na ciastka z czekoladą 2 dni temu więc może też ta czekolada. No niestety nie wiadomo co to może być. Moja siostra i znajoma karmiła i jadła wszystko a siostra codziennie tabliczkę czekolady (bo uzależniona) i jakoś ich dzieci nie miały kolek, ale każde lubi co innego. Skoro całą ciążę miałam cukrzycę i nie jadłam niczego słodkiego ani chleba nawet to może nie toleruje teraz słodyczy. A ta herbatka na laktację Hippa też jest mega słodka.
 
Na laktację polecam ci normalną herbatę (w zaszetkach jak zwykła herbata) laktacyjną - dostępna jest w prawie każdej aptece - za jakieś śmieszne pieniądze - nie jest słodka a całkiem niezła - no i karmi ;-)

Jak urodziła się Gabi to musiałam na kilka tygodni zrezygnować prawie ze wszystkiego - trochę przesadziłam ale mała miała straszne rewolucje żołądkowe + refluks i była taka potrzeba - niestety czasami tak jest że jedna mama może zjeść wszystko (koleżanka zajadała się orzechami, czekoladami, pizzami itp i było okej) a niektóre muszą rezygnować z wielu rzeczy.

Nie ma się co katować - że zjadłaś to czy tamto - teraz odstaw i staraj się nie jeść rzeczy które mogą być "podejrzane" i poczekaj kilka dni - jak się sytuacja unormuje wprowadzaj pojedyńczo rzeczy które odstawiłaś jeśli mały nie będzie reagował biegunką, wysypką, bólami brzucha czy innymi rewolucjami znaczy się że jest okej i możesz to jeść - niestety to wymaga poświęcenia i cierpliwości...Powodzenia
 
reklama
Black, cwana ta Twoja mała.:-) Ale cwaniactwo ponoć się dziedziczy.:-D

A u nas przełom, R. kupił nakładki na sutki i mala ssie pierś tylko troszke w nocy dałam jej mleka sztucznego i nie placze no chyba ze glodna lub kupka idzie :-D
Kruszynka, świetnie! Teraz to już ruszycie z kopyta i będziesz karmić na całego.
Hej, malo pisze na bb bo walczymy z laktacja,,, mala non stop albo wisi na cycu albo spi wtulona we mnie, nawet odejsc nie moge:zawstydzona/y:a mleko mi leci ciagle wiec nie wiem czemu tak, moze malo wartosciowe:-(polozna mowila mi dzisiaj ze to jest normalne na poczatku bo dziecko potrzbuje bliskosci, ale sama nie wiem... kiedy to minie?? i czy w ogole minie??
Anulka, minie. Dzieci są różne. Pomyśl, że malutka tylko Ciebie zna. A na gości jest jedna rada: weź małą, wrzuć granat i zamknij za sobą drzwi! Pokarm matki jest najbardziej wartościowy!!!

Maria, kolki zazwyczaj dziecko powinno mieć wieczorami. U Was to wygląda na jakiś ogromny ból brzucha. Z tego co mi położna mówiła, że kolor kupy dziecięcej może być różny i nie ma koloru złego. Zielony świadczyć może o problemach z bilirubiną. A byłaś z małym u pediatry? Pytałaś kogoś o dietę matki karmiącej? Nie wiem już, co Ci doradzić. :-(

Agagsm, wyjątkowo spokojne dziecko się Tobie trafiło. Wkrótce mała przestanie przesypiać całego dnia. Początki są takie kolorowe.

Czechow, co do Karmi, zdania są podzielone. A chmiel, który rzekomo pobudza laktację, jest też zawarty we wspomnianych przez Ciebie herbatkach laktacyjnych.
 
Do góry