reklama
macy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2009
- Postów
- 3 754
Maria, buraczki na pewno możesz, papryka. Spróbuj z brokułami, marchewką. Próbuj, ale uważnie z fasolką zieloną (mrożonka), groszek z marchewką. Poza tym, jak pisałam, jedz, zapisuj, ale obserwuj. I może udaj się do tej poradni laktacyjnej. Nie masz się głodzić. Może to był przypadek, że mały miał kolki?
ASIAX
Fanka BB :)
Cześć dziewczynki, ja też z problemem, mały 3 dzień nie robił kupki, ale nie płacze, mój M panikuje i mówi żebym mu zrobiła lewatywę, bo tak mu znajome powiedziały, ale ja się boję, uważam że to za małe dziecko.
I zastanawiam się nad moim pokarmem, piersi miękkie, ale jeżeli przesypia 5 - 7 godz. to chyba mam pokarm, co prawda karmienie trwa 2 godz. a dzisiaj w nocy nawet 5 godz. przy cycu spędził.
Poradźcie coś proszę.
I zastanawiam się nad moim pokarmem, piersi miękkie, ale jeżeli przesypia 5 - 7 godz. to chyba mam pokarm, co prawda karmienie trwa 2 godz. a dzisiaj w nocy nawet 5 godz. przy cycu spędził.
Poradźcie coś proszę.
Cześć dziewczynki, ja też z problemem, mały 3 dzień nie robił kupki, ale nie płacze, mój M panikuje i mówi żebym mu zrobiła lewatywę, bo tak mu znajome powiedziały, ale ja się boję, uważam że to za małe dziecko.
I zastanawiam się nad moim pokarmem, piersi miękkie, ale jeżeli przesypia 5 - 7 godz. to chyba mam pokarm, co prawda karmienie trwa 2 godz. a dzisiaj w nocy nawet 5 godz. przy cycu spędził.
Poradźcie coś proszę.
Czy mały się napina, płacze ma twardy brzuszek? Jeśli TAK albo pójdź do lekarza na konsultację albo podaj np. czopek glicerynowy. Jeśli NIE to na razie nic nie rób.
To że masz miękkie piersi nie oznacza że nie masz mleka - bardziej niebezpieczne by było gdybyś miała twarde i gorące piersi - to może oznaczać zator / zapalenie piersi.
Maluszek ma żołądek wielkości swojej piąstki i jeśli przesypia ładnie kilka godzin nie płacze ssąc własne piąstki (np.) to wszystko jest w porządku.
Co do częstości kupek to różne są szkoły - jego jelita dopiero się uczą jak pracować więc daj mu trochę czasu.
Jednak jeśli masz przeżywać stres a masz możliwość wezwania położnej (położna musi się pojawić do kilku tygodni po urodzeniu dziecka) to zrób to - uspokoi cię to
labamba23
podwójna mama
Zrób sobie kompocik z jabłek i suszonych śliwek, jesli mały nie płacze i brzuszek nie jest wzdety to ja bym nie pobudzała jego jelit z zewnątrz. Ewentualnie można posmarować odbyt olejkiem rycynowym ale tylko od zewnątrz, no i masuj brzuszekCześć dziewczynki, ja też z problemem, mały 3 dzień nie robił kupki, ale nie płacze, mój M panikuje i mówi żebym mu zrobiła lewatywę, bo tak mu znajome powiedziały, ale ja się boję, uważam że to za małe dziecko.
I zastanawiam się nad moim pokarmem, piersi miękkie, ale jeżeli przesypia 5 - 7 godz. to chyba mam pokarm, co prawda karmienie trwa 2 godz. a dzisiaj w nocy nawet 5 godz. przy cycu spędził.
Poradźcie coś proszę.
A
Asiowo
Gość
Dzieci na naturalnym mleczku moga kupki nie robic nawet 5 dni Nie ma co panikować... tylko pogratulowac takiego ładnego spania małego;-)
Znaczy ze mamusia ma mleczko super;-)
jak małemu nic nie dolega to czekajcie, na pewno niebawem bedzie kupka;-)
Znaczy ze mamusia ma mleczko super;-)
jak małemu nic nie dolega to czekajcie, na pewno niebawem bedzie kupka;-)
ASIAX
Fanka BB :)
Dzięki dziewczynki, właśnie najadłam się suszonych śliwek i pobiegłam do łazienki, mam nadzieję że Miki pójdzie w moje ślady.
No a dziś mam znowu kryzys - od 11 - 15 karmiłam i karmiłam a mały jadł i jadł i nie spał. W końcu chyba z zmęczenia zasnął i o 16.30 już się obudził z kolką :-( i znowu biedaczek cierpi - zjadł i wypił koperek a teraz nim rzuca przez sen i popłakuje - straszne te kolki - czuję że nas już nie opuszczą.
macy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2009
- Postów
- 3 754
Asiax, mój synek też nie robił kupki przez kilka dni. Ponoć to normalne, tak samo jak to, że robi 5 razy dziennie. Lewatywy bym nie robiła. Rady Labamby są bardzo sensowne.
Szybko Ci rośnie ten Miki, jak go już szkolisz do toalety biegać.;-):-)Dzięki dziewczynki, właśnie najadłam się suszonych śliwek i pobiegłam do łazienki, mam nadzieję że Miki pójdzie w moje ślady.
A może za dużo łyka powietrza? Trzymasz go w pozycji pionowej po jedzeniu? Ja jeszcze synka często kładłam na kolanach, a jego nóżki sobie na brzuch. Puszczał gazy i brzuszek nie bolał.No a dziś mam znowu kryzys - od 11 - 15 karmiłam i karmiłam a mały jadł i jadł i nie spał. W końcu chyba z zmęczenia zasnął i o 16.30 już się obudził z kolką :-( i znowu biedaczek cierpi - zjadł i wypił koperek a teraz nim rzuca przez sen i popłakuje - straszne te kolki - czuję że nas już nie opuszczą.
reklama
BlackWizard
Fanka BB :)
Dziś chyba jakiś pechowy dzień jest, bo mi mała też przy cycu wisiała od 14 do 18, a jej starsza siostra była tak nieznośna jak chyba jeszcze nigdy... Myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok.
Nawet obiadu nie miałam kiedy zrobić i zjeść i dopiero pichci mi się rosołek
Nawet obiadu nie miałam kiedy zrobić i zjeść i dopiero pichci mi się rosołek
Podziel się: