reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko na temat CHRZTU

sluchaj nie wiem jak inni ale ja kurcze nie mam pojecia o co Ci chodzi (poprostu nie kumam co to znaczy "problem z wypisywaniem zdjęć od chrztu";-) ) i dla tego nie moge pomoc ,....mogla bys wyjasnic?
 
reklama
:confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused: wypisywanie.....zdjęć.....hm....mój ksiądz nie potrzebował zdjęć dzieci ani ich nie robił. Takie moje skojarzenia. :-D:-D:-Dwyjaśnij proszę:tak:
 
Tez nie wiem o co chodzi
Jedyne co mi przyszlo do glowy po przeczytaniu tego postu, to dawanie zdjecia malenstwa na pamiatke gosciom i go podpisanie, ale nie jestem pewna czy dobrze zrozumialam
 
A chłopaków się nie pytasz o zdanie:)

Moim zdaniem każdy miesiąc jest dobry - wiadomo, w zimie lub teraz jesienią będzie to mniej komfortowe - bo przecież trzeba dziecko odpowiednio ubrać do kościoła.

Jeżeli aura ci nie przeszkadza to moim zdaniem nie powinnaś czekać do wiosny, tylko ochrzcić dziecko jak najszybciej.
 
reklama
Ja jestem zdania, że to jest zwyczaj z dawnych czasów - jak najszybciej ochrzcić, bo nie oszukujmy się - kiedyś po prostu śmiertelność dzieci była większa i o to chodziło.

Teraz widzę, że w bardzo różnym wieku rodzice robią chrzciny i nikogo to nie dziwi ani nie oburza.
Mój synek też był ochrzczony w wieku 5 miesięcy. A to dlatego, że on jest ze stycznia i nie bardzo mi się uśmiechało w lutym czy marcu chrzcić dziecko opatulone w koce, śpiwory itd a poza tym nie chciałam się całą uroczystość stresować, że będzie płakał albo że będę musiała go karmić w kościele. Wolałam poczekać aż będzie ciepło, aż sama wrócę do formy i uznałam, że starsze dziecko jest bardziej komunikatywne i będzie też większą frajdą dla gości z takim ruchliwym już maluchem się pobawić, łatwiej je fajnie ubrać, można w trakcie imprezy wyjść na spacer i jeszcze wiele innych względów.

Czasem jest presja rodziny, zwłaszcza babć, ale u nas akurat rodzice sami namawiali, abyśmy się wstrzymali do lata.

A widziałam też dzieci już chodzące prowadzone do chrztu i chyba w ogóle teraz jest taka tendencja, że dopiero starsze dzieci się chrzci.
 
Do góry