reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko dla maleństwa

ja spalam z Julcia ale to dopiero jak maz do irlandii wyjechał :D jak miala 4 m-ce... a teraz jak Adasko nie chce spac to meza wyganiam na dół, malego klade na srodku, cysia w buźkę i tak sobie spimy... ja i tak spie 4-5 godzin na dobe, wiec gdybym miala usypiac malego na rekach to w koncu zdarzylaby sie jakas tragedia bo i tak jestem strasznie przemeczona.... dobrze ze od przyszlego czwartku maz ma 2 tyg. wolnego na swieta odpoczne troche....

A czemu miałabyś usypiać małego na rękach?
 
reklama
A czemu miałabyś usypiać małego na rękach?


dlatego, ze ma kolki i jak na razie uspokaja sie na rekach albo przy dydusiu, jeszcze kilka dni i będę mogła podac mu Plantex, jak jest bardzo źle to podaje Viburcol ale staram sie nie za często (2 razy dałam po 1/4)

Bodzinka U nas też srednio, nie spodziewałam sie, ze tak to moze wygladac ale o pewnych rzeczach tez nie chce pisać, nie wiem ile w takiej sytuacji wytrzymam, powiem tylko tyle, że zaczęłam rozgladac się za domem dla nas, mam nadzieje, ze nie bede musiała z tego korzystać :no:
 
muangel bodzinka współczuje kłopotów poza-dzieciowych. Ja mam podejrzenie, że mojej Oliwce też zaczynają się te paskudne kolki - OBY NIE! Od kilku dni wieczorami strasznie płacze i tylko ja jestem w stanie ją uspokoić. Strasznie przy tym foka nóżkami i rączkami:/ biedna moja kruszynka. Ten plantex piję sama, ale to chyba średnio działa...
 
Dziewczyny współczuję. Sama wiem że jak dziecko płacze (a przy kolkach to przecież wrzask) to inni się wkurzają i tylko matka może dać sobie z tym radę,ale rodzą się wtedy inne problemy. Trzymam kciuki żeby było dobrze.
 
Co myślicie o poduszkach klinach? Franek zdecydowanie nie lubi spać całkiem płasko, książki pod materacem mu nie wystarczają. Zastanawiam się nad taką poduchą. Dobre to jest?...
 
myangel, bodzianka wspolczuje i oby sie poprawilo-bo samemu z dziecmi to nieciekawie....
ewa takie kliny poduszki to chyba fajna sprawa nie wiem czy na dluzszy pobyt dzidzi w nim ale na chwile .. Ja nie mialam ale kolezanka miala i bardzo sobie chwaliła a jej corcia miala refluks to wogole musiala po jedzeniu chwile odczekac wiec taki klin u niej sie sprawdzil
 
Na razie faktycznie wstrzymam się z tym klinem, coś jeszcze sama pokombinuję...

Co robicie, żeby dziecko w chuście nie było mokre? Chodzi mi o główkę. Bo reszta ciała jest ok - ściągam jedną warstwę ubrania przed zachustowaniem i się Franek nie przegrzewa. Ale jak zaśnie, to tak przytula główkę do mnie, że nie da się go oderwać i potem ma ten jeden bok odbity i spocony... Nie mam pomysłu jak to zmienić.
 
reklama
Ewa - Myślę, że wystarczy podłozyć jakis kawałek materiału,żeby buźka dzidziusia nie leżała na Twojej gołej skórze. Mojej Idulce też się policzek poci, kiedy usypia na mojej piersi, ale w chuście nie było tego problemu, bo między nami była moja koszulka.
 
Do góry