reklama
ewwe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2010
- Postów
- 2 094
my angel no coś typrzepraszam![]()
ewwe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2010
- Postów
- 2 094
jedynie co to zrobiłam "zamówienie" na leżaczek... bo rodzinka się pytała co jeszcze nam jest potrzebne. Wiem z doświadczenia moich kuzynek, że to rzecz niezbędna![]()
mój mąż dziś jedzie małemu kupić leżaczek bujaczek
ewwe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2010
- Postów
- 2 094
ja mam miękki rożek i używam na dzień do spania ochoć często po prostu zamiast rożka przykrywam niunia kocykiem fakt
![]()
u mnie to o "odstawieniu" rożka zadecydowały moje małe piersi
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
u mnie rozek tez niezbyt sie sprawdzal - chyba tylko w szpitalu. w domu spelnial role kolderki 
a lezaczek to moim zdaniem bardzo przydatna rzecz i teraz tez jesli ktos nie bedzie chcial nam sprezentowac, to kupie w pierwszym miesiacu.
a lezaczek to moim zdaniem bardzo przydatna rzecz i teraz tez jesli ktos nie bedzie chcial nam sprezentowac, to kupie w pierwszym miesiacu.
my angel no coś tynie ma za co przecież, temat do rozmowy jak każdy inny, a udawać że nie istnieje też nie można
po prostu częściej kłądę rękę na brzuszku małego, żeby zobaczyć czy oddycha
W przypadku SIDS nie da się powiedzieć , że co ma być to będzie, bo cena jest zbyt wysoka, dlatego odrobina czujności więcej nie zaszkodzi
![]()
zgadzam się z Tobą, ja np. zrezygnowałam z kładzenia małego w łózeczku, stoi za daleko naszego lozka jak dla mnie, mały jeszcze w nim nie spał za to spi w koszu mojzeszowym, który stawiam zaraz przy lozku i moge podniesc glowe i juz widze co sie dzieje, ale sama mam czesto taki odruch, ze wlasnie klade reke małemu na brzusiu albo przytykam dłoń do ust... tak samo robiłam z Julką - coz takie rzeczy sie zdarzaja i trzeba byc tego swiadomym...
Ja schizowałam z bratem, z Lolkiem teraz z Filipem...Ciągle sprawdzam czy oddycha..W łóżeczku śpi tylko w dzień, w nocy biore go do siebie, spi od sciany, na płasko..W domu mamy tak ciepło, ze tylko lekko sie okrywamy. Po karmieniu zawsze wraca od sciany, zeby nie spał przy męzu he he he. No i sa dwie opinie, że spani w lózku zapobiega i , że nie zapobiega SIDS...Nawet w tym artykule piszą, że zapobiega...Ilu lekarzy tyle opinii...A tak własciwie to zdarza się on niezmiernie rzadko...A ja ze wszystkich sił staram sie o tym za duzo nie mysleć, żeby nie musiec znowu wracac do leków...Ale sprawdzam, dotykam brzuszka...Ale głęboko wierze, że będzie oki...
A w ogóle to zamierzam kupic tego rogala. Czekam tylko na jakąs kase i kupuje. Mój mąz stwierdził wczoraj, że i tak zawsze dostaje to co chce he he he. A chce rogal!!!!
Rożek mam po Lolku i czasem sie przydaje bo Mały lubi byc opatulony.Ale nie karmie w nim tylko na jakiejś poduszcze...Średni wygodne buuuu
A w ogóle to zamierzam kupic tego rogala. Czekam tylko na jakąs kase i kupuje. Mój mąz stwierdził wczoraj, że i tak zawsze dostaje to co chce he he he. A chce rogal!!!!
Rożek mam po Lolku i czasem sie przydaje bo Mały lubi byc opatulony.Ale nie karmie w nim tylko na jakiejś poduszcze...Średni wygodne buuuu
Ostatnia edycja:
ja spalam z Julcia ale to dopiero jak maz do irlandii wyjechał
jak miala 4 m-ce... a teraz jak Adasko nie chce spac to meza wyganiam na dół, malego klade na srodku, cysia w buźkę i tak sobie spimy... ja i tak spie 4-5 godzin na dobe, wiec gdybym miala usypiac malego na rekach to w koncu zdarzylaby sie jakas tragedia bo i tak jestem strasznie przemeczona.... dobrze ze od przyszlego czwartku maz ma 2 tyg. wolnego na swieta odpoczne troche....
reklama
Podziel się: