reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wszystko dla maleństwa

u nas rzadzi DADA biedronkowa :)

na wielorazowki mialam przejsc po 3 m-cu, ale moja Alicja strzela kupy 4-5 razy dziennie, wiec na razie nie ma to sensu. poczekam moze na wprowadzenie stalych pokarmow, jak kupek bedzie mniej i wtedy o tym pomysle

Czemu chcecie przejść na wielorazówki ???
 
reklama
Bodzinka - nie ma to jak nie trafiony prezent, może go wystaw na all, a przynajmniej byś miała co dołożyć do krzesełka...
No własnie cholera nie moge bo obraza byłaby taka, ze to nie warte bo to od babci prezent. Przyda się w końcu jak podrośnie...Może ok. 10 miesiecy na bliskie wypady.
zła tylko jestem bo taka laske to ja miałam pozyczyć. Poszukam uzywanej porzadnej spacerówki. Zaleta jest taka, ze juz sie waga nie musze tak przejmowac ale i tak nie lubie takich prezentów bo dołożyliby 100 albo ja bym dołożyła i kupiliby taka spacerówke jak mi sie podoba od 6 miesięcy.

Obejrzałam film o tych pieluszkach i mam wrażenie, że pampersy jakieś bardziej humanitarne są. Te wielorazowe jakieś takie ogromne, tych wkładów w środku mnóstwo, przecież powietrze do tej pupy to już na pewno nie dojdzie...

A przy okazji - dostałam ostatnio "oszołomską" książkę od koleżanki na temat pożegnania z pieluchami. Kobieta przekonuje, że już po kilku dniach od narodzin można całkiem z pieluch zrezygnować, bo dziecko bardzo szybko się uczy, jak sygnalizować, że chce siku albo kupę. Metoda polega na obserwacji sygnałów wysyłanych przez dziecko. Jak uważasz, że zaraz będzie sikać, to rozbierasz je szybko od pasa w dół i niesiesz do łazienki - tam trzymasz je nad toaletą, ewentualnie nockiem, żeby sikało albo zrobiło kupę właśnie tam :/
Ośmiałam się jak to czytałam :D Franek przez ponad miesiąc robił sobie kilkusekundową przerwę w trakcie jedzenia na kupę właśnie. Już widziałam siebie oczyma wyobraźni jak biegnę z nim do łazienki, trzymając go przy piersi i tam wyczyniam jakieś akrobacje, żeby trafił tą kupą do toalety ;) Ja nie wiem, po co ludzie takie książki piszą...
Ewentualnie nad zlewem lub miseczką. Widziałam na youtoube film to takim bezpieluchowym chowaniu i czytałam kiedyś forum. Jak dla mnie to "lekkie" przegiecie. Ja dla odmiany widziałam siebie jak latam z takim malcem po dworze albo u babć.

na głównym przeszło bez echa więc wklejam tutaj

te parasolki to ma być coś takiego
Parasolki do wózków -Tradycyjne- HIT CENOWY!!! (1530133018) - Aukcje internetowe Allegro

a czemu to takie tanie jest?
i chyba najlepiej jasny kolor czy źle myślę?

pasowała by mi pistacja bo mam zielono-czarny wózek
Taka, taka. A czemu miałaby byc droższa??? Ona ma tylko cień dawać jak budka do wózka albo pieluszka na budce. Pysiaka i tak smarujesz filtrami.:tak:;-):-) Zielona czemu nie. Ja mam kawa z mlekiem po Lolku, laske czerwoną a spacerówka mi się szara albo pomarańczowa marzy.
 
O to to :) Mam tą pierwszą książkę ze strony głównej. Oszołomstwo :) I wmawiają ludziom, że lekarze nie mają racji, że dziecko mniej więcej do 18 miesiąca nie bardzo jest w stanie nad swoimi potrzebami fizjologicznymi panować. Pewnie, że są dzieci, które uczą się tego szybciej, ale nie w drugim tygodniu życia! Franka aktywność w tym czasie ograniczała się do spania i jedzenia (często również przez sen). Trzęsie mnie jak czytam coś takiego.
Podobne przegięcia ludzie robią z chustami, z rezygnacją ze smoczków itp. Ja chusty lubię, smoczki tak średnio, ale trzeba znaleźć złoty środek. Jak Franek płacze, bo nie może się wyciszyć w dzień, a jest już bardzo bardzo śpiący, to mam stać nad nim i czekać aż zaśnie ze zmęczenia? Bo co? Bo ktoś powiedział, że smoczek jest be? Grr...

Aha - i oni tam jeszcze w tej książce piszą, że przez pieluchy często kupa przelatuje górą czy bokiem i robią się "nieestetyczne żółte plamy, które trudno sprać". Ciekawe jak się spiera taką kupę, która wpada z impetem prosto w bodziaka, jak nie ma pieluchy, a rodzic się nie kapnie, że akurat młodego trzeba zanieść do łazienki ;) No i w ogóle nieżyciowa ta metoda. Chętnie spędzałabym z Frankiem cały swój wolny czas, ale nie stać mnie na taki luksus, żeby obserwować go 24 godziny na dobę i patrzeć, czy akurat chce mu się teraz siku...
 
Ostatnia edycja:
Ewa no jest to oszołomstwo. Ja przypadkiem na to trafilam i doszłam do wniosku, ze ludziom sie zaczyna chyba koszmarnie....nudzić. nie wiem ale jak dla mnie to jest męczenie tego dzieciaczka. Rozbierać, lecieć, trzymac nad miską. no a z tymi plamami to pojechali po bandzie!!! Plamy jak plamy z marchewki tez trudno sprac i co???? Nawet nasze babcie nie wpadły na tak "genialny" pomysł. Ja tam wole ten czas zamiast nad ubikacją spędzic tuląc, spiewając albo czytając.
 
ja znam dziewczyne, ktora tak wlasnie "lapie" kupki swojej coreczki od urodzenia. ma taka mala miseczke i po jedzeniu rozbuera mala i trzyma nad ta miseczka ;)))))) ludziom to sie naprawde nudzi :D
 
A oglądałyście filmik ze strony głównej w tym linku, który wrzuciła Bodzinka? Masakra... Idiotycznie to wygląda. Ciekawe, co by powiedział Zawitkowski na takie maltretowanie kręgosłupów i bioderek noworodków ;) Bodzinka - masz rację - chyba tym ludziom się nudzi. Kobieta, która napisała tą książkę, przedstawia się jako pełnoetatowa mama. Ale do sprzątania i gotowania to chyba kogoś wynajmuje, bo inaczej nie wiem, czy miałaby czas siedzieć pół dnia nad nocnikiem. No chyba że ja jakaś niezorganizowana jestem i po prostu nie potrafię sobie tego wyobrazić.
 
reklama
te parasolki tyle kosztują - dlatego żadna z nas nie poruszyła tego tematu. Zobacz na część mocująca i ramę wózka- tą cześć się skręca i pasuje do większości wózków. Ja mam turkusową parasolkę bo i spacerówkę miałam w tym kolorze, potem wózek "parasolke " czerwoną i pewnie kupie w połowie wakacji czerwoną parasolkę.
 
Do góry