reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wszystko dla maleństwa

reklama
jak zaczniecie kupować krzesełka do karmienia to się pochwalcie, bo pewnie mamy 4-miesięczniaków za chwilę zaczną się za nimi rozglądać...
 
cristal my mamy takie samo! tylko rysunek na krzesełku jest inny. powiem że to krzesełko przetrwało 2 siostrzenice męża, moją Anię i będzie jeszcze dla Wiktorii na pewno dobre. teraz dopóki Wiktoria nie siedzi używa tego Ania jako stolik do zabawy czy jedzenia, więc uważam że krzesełko jest funkcyjne, chociaż nie powiem - chciało mi się jakiś czas temu takie krzesełko ze zmienną pozycją siedzenia, ale po pierwsze są one i droższe i krócej da się je używać, a do tego to już mieliśmy a na inne trzeba byłoby wydawać kasę
 
My zastanawialiśmy się nad takim krzesełkiem: Wieszaki drewniane odzieżowe, deski kuchenne, stojaki ubraniowe, do krojenia, wyroby FSC, pojemniki na chleb, przybory kuchenne drewniane, klipsy do spodni i spódnic
Podobało mi się to, że ma regulację podnóżka i siedziska. Ale z tego, co pamiętam, to jest dość drogie (kiedyś były ceny na tej stronie, teraz gdzieś je wcięło). Nie zależy mi na tym, żeby krzesło było rozkładane na krzesełko + stolik, bo to do karmienia i tak będzie stało w dużym pokoju, tam gdzie stół, a do małego pokoju - Frankowego - kupi się w Ikei jakieś kolorowe mebelki jak już będzie siedział przy stole. Zresztą i tak będę chciała nauczyć go siedzieć przy stoliku na piłce-jajku, a nie na krześle. Ale to w przyszłości.

Cristal, jecie obiadki prosto ze słoiczka? Zastanawiam się nad kupowaniem jakichś miseczek dla dzieci, ale nie wiem, czy jest sens póki Franek sam nie wsuwa z talerza. Przecież równie dobrze można do jakiejkolwiek miseczki przełożyć jedzonko - czy nie?:)
 
My zastanawialiśmy się nad takim krzesełkiem: Wieszaki drewniane odzieżowe, deski kuchenne, stojaki ubraniowe, do krojenia, wyroby FSC, pojemniki na chleb, przybory kuchenne drewniane, klipsy do spodni i spódnic
Podobało mi się to, że ma regulację podnóżka i siedziska. Ale z tego, co pamiętam, to jest dość drogie (kiedyś były ceny na tej stronie, teraz gdzieś je wcięło). Nie zależy mi na tym, żeby krzesło było rozkładane na krzesełko + stolik, bo to do karmienia i tak będzie stało w dużym pokoju, tam gdzie stół, a do małego pokoju - Frankowego - kupi się w Ikei jakieś kolorowe mebelki jak już będzie siedział przy stole. Zresztą i tak będę chciała nauczyć go siedzieć przy stoliku na piłce-jajku, a nie na krześle. Ale to w przyszłości.

Cristal, jecie obiadki prosto ze słoiczka? Zastanawiam się nad kupowaniem jakichś miseczek dla dzieci, ale nie wiem, czy jest sens póki Franek sam nie wsuwa z talerza. Przecież równie dobrze można do jakiejkolwiek miseczki przełożyć jedzonko - czy nie?:)

cristalrose- ja mam też takie krzesełko- jest bardzo stabilne. W tym momencie - Olek je zarówno przy stole, jak i w krzesełku- hehehe nie mamy za dużo miejsca w kuchni :) Jest na tyle stabilne, że się nie boję jak Olek do niego wchodzi, jak i wychodzi. Jedyne co mi przeszkadzało to brak pasów ( na pewnym etapie życia Olka- ale można spokojnie dokupić- ja przetrwałam bez) i mały blat ( przynajmniej u mnie :) )

Tylko ja przesadziłam Olka do krzesełka jak miał z 8 mcy- bo wcześniej jadł w leżaczku a potem długo karmiłam go na kolanach.

ewa- za każdym razem śmiać mi się chce jak piszesz o tej piłce- heheheheh -nie to że głupi pomysł tylko ja już wyobrażam sobie Olka co on by na tej piłce robił i dochodzę do wniosku że ostatnie co by robi na tej piłce podczas jedzenia to samo jedzenie :D

co do obiadków ze słoiczka- to powinno się przekładać łyżeczką do miseczki jeśli planujesz odłożyć słoiczek na następny dzień. Jeżeli nie- i jest ci tak wygodnie karmić to nie ma żadnych przeciwwskazań :) Później te obiadki mają dużo dodatków i ciężko wymieszać jeżeli nie przełoży się do miseczki.

Ja podgrzewałam słoiczek w mikrofali a potem przekładałam do miseczki

ja miałam miseczkę w takim stylu- nie ślizgała się http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.bebik.pl/wp-content/gallery/miseczka-z-przyssawka-canpol-babies/miseczka-z-przyssawka-canpol-babies-2.jpg&imgrefurl=http://www.bebik.pl/2009/08/miseczka-z-przyssawka/&usg=__z-HwLQeTKXLNIxIXmYBTjhk91-c=&h=600&w=800&sz=72&hl=pl&start=37&zoom=1&tbnid=UIiJicKNtvusdM:&tbnh=147&tbnw=196&ei=vGSXTeGIE9Desgah-eCtCA&prev=/search%3Fq%3Dpierwsze%2Bmiseczki%26um%3D1%26hl%3Dpl%26biw%3D1360%26bih%3D653%26tbm%3Disch0%2C895&um=1&itbs=1&iact=rc&dur=774&oei=tGSXTdafFcrNswalt8y3CA&page=3&ndsp=19&ved=1t:429,r:1,s:37&tx=95&ty=53&biw=1360&bih=653


ulubiony zaimek na dziś to " ja " hehehe :-)
 
Ostatnia edycja:
My też mamy takie drewniane krzesełko - Hubert dostał je od chrzestnego. Od samego początku chciałam takie, właśnie żeby miał do swojego pokoju potem jak biureczko ;-) A do karmienia do kuchni dostaniemy pastikowe po siostrzenicy - jeżeli do czasu karmienia Huberta w krzesełku nie zdewastuje go do konca ;-)
http://allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-baby-active-new-krzeslo-i1519832905.html coś takiego
 
Ostatnia edycja:
ewa- za każdym razem śmiać mi się chce jak piszesz o tej piłce- heheheheh -nie to że głupi pomysł tylko ja już wyobrażam sobie Olka co on by na tej piłce robił i dochodzę do wniosku że ostatnie co by robi na tej piłce podczas jedzenia to samo jedzenie :D

Ale ta piłka to nie do jedzenia ;) Tylko do stolika, przy którym będzie się młody bawił - rysował, coś tam wyklejał itd. I to właśnie chodzi o to, żeby nie siedzieć stabilnie, ale żeby cały czas jakieś mięśnie pracowały. Bo dzieci i tak się kołyszą na krzesłach i nigdy nie siedzą oparte. A dzięki temu, że piłka wylatuje spod tyłka jak się człowiek garbi - to przynajmniej siedzi się na niej względnie prosto - wypróbowałam na sobie ;) Na jajku jest oczywiście łatwiej, bo to dla maluchów.

My mamy kuchnię tak małą, że w ogóle w niej nie jemy - nawet mini-stolik tam nie wejdzie. Jemy w dużym pokoju, który jest równocześnie salonem z biblioteczką, naszą sypialnią (sofa się rozkłada), póki co sypialnią Pucka, no i jadalnią. Drugi pokój jest do zabawy i do pracy (są tam komputery, które niedługo chcemy zlikwidować i zamienić na jednego laptopa) - kiedyś będzie tylko pokojem dzieci. Dlatego krzesło do karmienia nie musi się u nas rozkładać na stolik, bo i tak będzie stało zawsze w dużym pokoju - dopóki Franek nie przejdzie na "normalne" krzesło :)
 
reklama
Cristalrose on już na prawdę siedzi? i to sam tak pewnie czy musisz go jakoś podpierać?

a ja patrzyłam na takie krzeselka: coś w tym stylu
KRZESEŁKO stolik do karmienia + skarpetki GRATIS (1518546702) - Aukcje internetowe Allegro

KRZESEŁKO do karmienia tapicerka z materiału. (1518469265) - Aukcje internetowe Allegro

http://allegro.pl/show_item.php?item=1539930218

nie wiem czemu ale to drewniane choć ładnie wygląda wydaje mi się niepraktyczne, mnie najbardziej interesuje tacka z brzegami żeby miseczka czy kubeczek nie poleciał na podłogę jak Zuzka będzie próbowała sama jeść,
ale niech nikt się nie obraża o moją opinię o tym drewnianym, to chyba generalnie rzecz gustu
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry