reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wszystko dla maleństwa

reklama
tak dla informacji - w POLO markecie są w promocji deserki gerbera i hippa, herbatki i jakieś jeszcze inne cuda hehe

a w NETTO pampersy sleep&play :-D to akurat mnie zainteresowało bo to jedyne z pampersów, które maly polubił i wchłaniają nawet kupcie... żadne inne nie dawały sobie rady z tymi kupkami i przeciekalo a tu wsio ok.
 
mamolka - kupiliśmy za kasę co bąbel na chrzciny dostał - bez dodatkowych pieniążku też nie byłoby nas stać.
A kupujecie już łózeczka turystyczne/kojce?
 
łóżko turystyczne/kojec sprawdza się jak dziecko lubi zasypiać tylko w swoim łóżeczku i często ktoś wyjeżdża, to warto coś takiego mieć, u nas nie było potrzebne przy Ani - wyjeżdżaliśmy ale w nowym miejscu Ania najlepiej spała ze mną w łóżku, z Wiktorią będzie podobnie, a kojec niby miałby służyć bezpiecznej zabawie, tyle że ja najczęściej widziałam u znajomych że służył raczej jako pojemnik na zabawki (często bywał pełny po brzegi )
 
Ja mam turystyczne i jestem zadowolona. Kupione było od razu jako pierwsze i podstawowe łóżeczko. Jest lekkie, ma kółeczka, że można z łóżeczkiem wyjechać do drugiego pokoju. W komplecie były płozy, doczepione robią z łóżeczka jedną wielką kołyskę. Ma fajne kieszonki z boku.Dziecko nawet wędrując na śpiąco o nic się nie uderzy, co może mieć miejsce w drewnianym łóżeczku. No i można je wszędzie zabrać. A najlepsze to chyba jest z tego wszystkiego otwieranie z boku(najlepsze dla dziecka oczywiście). Mati jak już raczkował i później chodził uwielbiał to, że ma możliwość wejścia i wyjścia. Kładąc koc na górę był potem piękny bunkier i można było się schować!
 
ja mam po Nince lozeczko turystyczne. u nas sprawdzalo sie na wyjazdy, ale tez w domu - jak Ninka miala 1,5 roczku, to strasznie obijala sie o szczebelki i przenieslismy ja do turystycznego - oczywiscie z matercem.

kojec mialam duzy drewniany - Nina juz raczkowala, a moj maz pracowal w domu, wiec wrzucal ja do kojca z zabawkami i mial spokoj :)
 
reklama
Do góry