reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko dla maleństwa

ja podobnie - mam odlana zimną przegotowaną wodę, do butelki wlewam gorąca i uzupełniam zimną. Tylko nie zawsze ta gorąca jest swiezo przegotowana, tylko np była gotowana , jest jeszcze ciepła to wlewam.
 
reklama
My mamy taki system że mamy dwa czajniki;) w jednym jest nasza woda-kranówka a w drugim woda żywiec małej, dzięki temu nie miesza się i nie marnuje:)

Tunia śliczne te ciuszki:) cena nie jest co prawda powalająco mała ale nie jest najgorzej;)
 
ja to mam chyba z 5 sukieneczek dla Alicji, a zalozylam chyba tylko dwie po razie. jakos nie mamy okazji. a na wyjscia wole i tak zestaw tuniczka plus spodenki, bo sukienki mi sie takie niewygodne wydaja ;)

Tunia - ladniutkie, ale jak dla mnie drogo :( szczegolnie, ze Nince musze nakupowac nowe rzeczy na wiosne i lato, bo stare juz wszystkkie za male :(((
 
Co do filtrów - w Krakowie woda paskudna, więc długi czas używaliśmy brity, ale od kiedy mamy swoje mieszkanie, zainwestowaliśmy w filtr montowany przy zlewie w kuchni - z osobnym kranikiem, z którego leci już czysta woda, po przejściu przez 5 filtrów i mineralizator. Odtąd w ogóle nie kupujemy wody mineralnej (chyba że gazowaną), bo ta jest idealna. Na kubkach nie ma osadu po herbacie, na czajniku nie ma kamienia.
Trochę więcej wody się zużywa, bo część jest usuwana w procesie filtrowania, ale i tak się opłaca - część filtrów wymienia się co pół roku, część co rok, a jeden chyba nawet co dwa lata (jeśli się mało używa, to oczywiście rzadziej). Teraz cały ten system nie jest już taki drogi i zaczyna się to naprawdę opłacać.
To jest coś takiego: 6-stopniowy system odwróconej osmozy z mineralizatorem wmh1 marki h2oo (ro6) rxro5m
Polecam :)
 
Ja mam to szczęście, że dom mamy podłączony pod lokalny wodociąg i woda jest rewelacyjna, można ją pić prosto z kranu. Dla małej tylko przegotowuję i to wystarcza, nie muszę kupować mineralnej
 
ja uznałam, że jak lato będzie gorące, a ja w lecie zamierzam przynajmniej 2 tyg spędzić u rodziców na południu więc z 28 stopni może być spokojnie, to Zuzka będzie siedzieć w body samym lub sukieneczce, bo wybrałam takie na szerokich ramiączkach żeby można na gołe ciałko ubrać, ja Zuzance ubieram czasem sukienkę i nie widzę żeby jej przeszkadzała, mnie też nie przeszkadza, a jak ma pod nią body z dł. rękawem i rajstopki (sukienka z kr rękawem) to łatwo ją rozebrac do cieńszego stroju w miarę gdy jest za ciepło, bo ubieram ją w kiece jak wychodzimy w gości:-) w domu to siedzi raczej w pajacach, body i spodenkach, w czymś luźnym, wygodnym, co może zaślinić i obrzygać:-)

my czajnik mamy taki http://www.euro.com.pl/czajniki/zelmer-332-2.bhtml

jest niezawodny bo już mam go długo i działa cały czas,
 
reklama
ja mam mineralkę zawsze jak bym musiala małemu np. herbatkę zrobić i osobny garnuszek do niego. tutaj woda beznadziejna. w irlandii ten problem się skończy bo jest calkiem inna woda. tam żadnego osadu, kamienia itd. nie widziałam - przynajmniej w tej mieścinie gdzie my mieszkamy.
 
Do góry