reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wszystko dla maleństwa

Chciałam polecić gryzak :) Frankowi żaden kształt póki co nie pasował - albo nie dało się chwycić, albo nie wchodził ładnie do buzi. Więc wyrzucał gryzak i pakował do paszczy palce, pieluchy i wszystko, co się mieściło. Zainwestowałam więc (masę kasy, bo całe 20 zł - jak na gryzak to dość dużo...) i kupiłam mu gryzak Avent do przednich zębów. Strzał w dziesiątkę - super do złapania, do paszczy wchodzi idealnie :)
Coś takiego: AVENT gryzak faza 1 (przednie zęby)
 
reklama
Olcia mąż ostatnio kupił właśnie te same TT wodne, choć Zuzia jeszcze nie potrzebuje, ale stwierdził, że nie mógł się powstrzymać :-)

zresztą mamy butelki TT i zamierzam z tej firmy kupować miseczki i sztućce i kubeczki niekapki dla Zuzi, bo uważam, że to fajna i porządna firma i fajne mają te akcesoria
 
Ja dostałam gryzak od koleżanki, ale ma według mnie idiotyczny kształt - motylka. Nie wiem, jak Ida miałaby to sobie wsadzać do buzi. Wiec muszę sama cos znaleźć.

Moje dziecko własnie zachwyca się pieluszką. Nudziła sie na macie, więc przewiesiłam jej przez pałąk flanelową pieluszkę i jest super. Najtańsze zabawki najlepeij się sprawdzają u mojego dziecka :-D
 
Zuzka też lubi się bawić tetrą :-D
zwłaszcza jak siedzi w bujaku to jej z boku po jej prawej stronie robię wałeczek z tetry i podkladam bo mi głowę na prawo przekrzywia i ona sobie tą tetrę sama wyciąga i kładzie na siebie

i jeszcze lubi się bawić własnym ubrankiem które ma na sobie

dla takich maluchów wszystko jest ciekawe:-D
 
Ja dostałam gryzak od koleżanki, ale ma według mnie idiotyczny kształt - motylka. Nie wiem, jak Ida miałaby to sobie wsadzać do buzi. Wiec muszę sama cos znaleźć.

Moje dziecko własnie zachwyca się pieluszką. Nudziła sie na macie, więc przewiesiłam jej przez pałąk flanelową pieluszkę i jest super. Najtańsze zabawki najlepeij się sprawdzają u mojego dziecka :-D

Dołączamy z Frankiem do grona miłośników pieluszek tetrowych ;) U nas zazwyczaj tetra jest za kołnierzykiem (przez jakieś 4 sekundy) i pełni rolę śliniaka i zabawki ;) Franek dziś z kolei na macie odkrył, że jak kopnie w pałąk, to wszystko się rusza - niezłą miał radochę ;) Rękami aż takiego zamieszania nie potrafi wzniecić ;)

Fajną zabawką jest też papier. Wzięłam Franka ostatnio na kolana jak kończyłam korektę i chciał mi powyrywać kartki, więc dostał swoją - pustą. Szeleściło, dało się ścisnąć, zmiąć - rewelacja :)

Też dostaliśmy w prezencie gryzak-motylka. Skrzydełka ma z wodą, a korpus plastikowy i jeśli już Puckowi uda się go złapać, to zazwyczaj plastik ląduje w buzi, a to mu się niezbyt podoba... Na razie króluje u nas Avent. Ale podobają mi się też te smoczkowe gryzaki, tylko że Mąż mnie już chyba wyrzuci z domu jak kupię kolejny gryzak ;) No i chyba jednak wolę, żeby Franek go trzymał w ręce, bo to silna motywacja do nauki chwytania i operowania dłońmi.

***
Co do łyżeczek, to ja kupiłam dwie plastikowe - jedną malutką, drugą większą. ta większa jest giętka. A potem oglądałam wypowiedź Zawitkowskiego o łyżeczkach (mój guru ;)), gdzie odradzał giętkie i w ogóle polecał zwykłe metalowe. Argumentował to m.in. tym, że metalowa łyżeczka nagrzewa się od jedzenia i jak położy się na niej coś za gorącego, to dziecko w ogóle nie weźmie jej do buzi, a nie poparzy się jak już jedzenie wpadnie do paszczy. No i nie wiem - może spróbuję z metalową. Zobaczę jak dziąsła Puckowe na nią zareagują.
 
Ostatnia edycja:
spróbujcie pokazać dziecku butelkę wody mineralnej jak się przelewa machając ją w poziomie i jakie wydaje dźwięki chlupania... u nas to był hit:-D
 
reklama
Widziałam te gryzaki. Następnym razem, jak napadnę na sklep, to kupię te na pierwszy etap. Mam jakiegoś farta, bo w moim miasteczku jest sklep firmowy polskiego dystrybutora artykułów TT i ceny tam są takie jak na allegro, a czasami niższe
 
Do góry