reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko dla maleństwa

U nas też ten podział funkcjonuje.:tak:
A mamy w planach chrzcić w marcu.


Mama chrzestna już jest. Mamy problem natomiast z chrzestnym:baffled:, Większość chłopów w rodzinie i znajomych to osoby bez bierzmowania...:dry:
 
reklama
Mama chrzestna już jest. Mamy problem natomiast z chrzestnym:baffled:, Większość chłopów w rodzinie i znajomych to osoby bez bierzmowania...:dry:

ten bol tez znam i pomimo ze moj ma 4 braci to zaden nie ma bierzmowania a z dalsza rodzina nie utrzymuje kontaktu a ja jedynaczka a i tak czy do slubu czy teraz do chrzcin zawsze 2 osoby z mojej strony
 
Tkońcem stycznia albo w lutym może z raz spróbujemy, żeby zobaczyć, jak się zachowa - czy go np. organista nie przestraszy, bo lubi huknąć ;)

Ewa przecież Franek już słyszał te organy. Jak był jeszcze pod serduszkiem. Krzyś przed mszą trochę marudził, ale jak tylko organy zagrały od razu się uspokoił. A Twój był muzykant od początku, sama pisałaś, że nawet do odkurzacza tańczył, więc nie martwiłabym się o organy podczas mszy.
 
Ewa przecież Franek już słyszał te organy. Jak był jeszcze pod serduszkiem. Krzyś przed mszą trochę marudził, ale jak tylko organy zagrały od razu się uspokoił. A Twój był muzykant od początku, sama pisałaś, że nawet do odkurzacza tańczył, więc nie martwiłabym się o organy podczas mszy.

W sumie racja :) Tańczyć do tej pory lubi ;)
 
Mój synek własnie podczas mszy nigdy nie spał, zawsze wiercił się na całego i ciągle powtarzałam, że będzie organistą;-) Za to na chrzcie organy go uspokoiły.
 
...a co ja mam powiedzieć... Oliwia nawet na spacerach jak staniemy na chwilę wydaje taki donośny protestujący krzyk..., w samochodzie też marudna...
w kościele może być masakra...oby nie:/
 
hej mamusie
mam do odsprzedania niemieckie krople na kolke sab simplex (mamom które walczą z tą dolegliwością maluszków nie musze ich reklamować)
krople oczywiscie sa nowe- nigdy nie otwierane data ważności 03/2013
zostało mi juz tylko jedne opakowanie
cena 30zl
jak cos to piszcie na priva :)
 
reklama
Do góry