reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko dla maleństwa

Dziewczyny chrzcimy Krzysia w lutym i nie mam pojęcia jak go ubrac prosze doradźcie coś:( Tylko z góry u mnie odpadają atłasowe beciki, nie moge na nie patrzeć. Myślałam o zakupie jakiejś kurteczki, spodni ciepłych albo kombinezon - a pod spód to już kompletnie nie wiem co:/
 
reklama
Wiolcia my chrzcilismy Lolka w grudniu.
I miał białe spiochy i kaftanik, białe wełniane spioszki i sweterek i białe polarkowe ubranko.Ja do chrztu uwazam tylko biel. U nas nadal problem z chrzestnymi. ?A jak mówie m kto mógłby być to robi wielkie oczy i nie dzwoni sie pytac. Zaparłam sie w końcu od czegos ojca ma.
 
Wiolcia, my też w lutym - trzynastego. Franka ubierzemy w bodziaka, rajtuzy, spodnie i koszulę - niekoniecznie białe. Na głowę oczywiście czapeczka, a na ubranie polarowy kombinezon. Jak będzie mróz to na drogę do kościoła (10 min. piechotą) ubierzemy go jeszcze w zimowy kombinezon, ale w kościele będzie już tylko w tym białym, ewentualnie przykryty kocykiem - mamy taki jaśniutki szary. Żadnego becika, bo też nie lubię tych atłasów i kokardek.
 
Dziewczyny chrzcimy Krzysia w lutym i nie mam pojęcia jak go ubrac prosze doradźcie coś:( Tylko z góry u mnie odpadają atłasowe beciki, nie moge na nie patrzeć. Myślałam o zakupie jakiejś kurteczki, spodni ciepłych albo kombinezon - a pod spód to już kompletnie nie wiem co:/
wiki miala chrest w listopadzie i na białe ciuszki miała polarowy kombinezonik biały. wziełam do koscioła rozek biały (bo mam teki duuuży, teraz mam go w wózku).
 
jezuuuu ja też nie znoszę tych atłasów bleeeeeeeeeeeeeee

ja mam taki 50-letni becik z ręcznie robioną koronką. Jest piękny i Mati też w nim był chrzczony, ale małą chyba ubiorę w ciepłą polarową sukienkę, rajstopy, a jak będzie mróz to nawet takie białe pół-śpiochy, ciepłe buciki, kożuszek - wolę trzymać ją w pionie bo wtedy jest spokojniejsza. Jak uda mi się wygrać aukcję to wkleję cały ten komplecik. Tylko on jest w rozmiarze 68 i nie wiem, czy Oliwia się w nim nie utopi...jak myślicie. Też chrzcimy w lutym...
 
Jejku a mój nadal 56 tylko stopy mu się zaczynaja nie miescic i te ubranka takie fajne, opiete. A ja miałam becik, chrzestni kupili i teraz jezdzi w nim Fif i mi się podoba.;-)
 
reklama
Wiocia, ja widziałam super rozwiązanie u jednego dzieciaczka na chrzcie jeśli chodzi o przykrycie..żadne bety atłasowe etc ...bleee Tylko dziecko było zawinięte w biało- kremowy kocyk i poprzypinane białe małe różyczki..Ślicznie to wyglądało i ja też tam zamierzam okryć Lenkę;)
 
Do góry