sunnflower
Fanka BB :)
super leżaczek - no my kurcze nie mamy właśnie, ale budżet już się wyczerpał i liczę na świąteczne prezenty od rodziny 
reklama
U
użytkowniczka r
Gość
U na też z kaską krucho trochę,karuzelki też jeszcze nie mam,ale w sumie się nie pali
Sun powiem ci że stosunkowo do innych leżaczków fisher price jest naprawdę tani. A posiada wielgaśną ilość fukcji,a najbardziej mi się podoba to że Wiki będzie mogła szpytkami sama uruchamiać melodyjki i efekty świetlne.Do tego funkcja wibracji,cudo poprostu:-)
super leżaczek - no my kurcze nie mamy właśnie, ale budżet już się wyczerpał i liczę na świąteczne prezenty od rodziny
ja też liczę na prezenty
jak się zapytają co potrzebujemy to wlaśnie mam zamiar o leżaczku wspomnieć bo tak od początku liczyłam, że ktoś nam to kupi 
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
ja zostawilam na prezenty od rodziny: lezaczek, karuzelke i mate edukacyjna ;-) ciekawe, czy beda chetni ...
Hm... My dla małego już w zasadzie wszystko mamy. Mata edukacyjna z bajerów powinna mu wystarczyć póki co
Poprosiłabym nawilżacz powietrza, bo akwarium niby nam podniosło trochę wilgotność, ale to jeszcze nie to, co być powinno. Ale po maszynie parowej, którą nam ostatnio rodzice zafundowali aż mi głupio o cokolwiek prosić... Ja bym za tą cenę kupiła dwie maszyny i jeszcze by na nawilżacz zostało
A przez tą moją chorobę głupią wlekę się ze zleceniami, już pewnie żadnego nie wezmę, ewentualnie jedno, i to nie wiem, czy je skończę. Więc z kasą będzie krucho już w grudniu, a nie jak planowałam - w styczniu i lutym. Ale Mąż ma być z nami w domu do połowy stycznia, więc może od nowego roku od razu uda mi się coś załapać do roboty. Zobaczymy, jak będę sobie radzić.
Poprosiłabym nawilżacz powietrza, bo akwarium niby nam podniosło trochę wilgotność, ale to jeszcze nie to, co być powinno. Ale po maszynie parowej, którą nam ostatnio rodzice zafundowali aż mi głupio o cokolwiek prosić... Ja bym za tą cenę kupiła dwie maszyny i jeszcze by na nawilżacz zostało
A przez tą moją chorobę głupią wlekę się ze zleceniami, już pewnie żadnego nie wezmę, ewentualnie jedno, i to nie wiem, czy je skończę. Więc z kasą będzie krucho już w grudniu, a nie jak planowałam - w styczniu i lutym. Ale Mąż ma być z nami w domu do połowy stycznia, więc może od nowego roku od razu uda mi się coś załapać do roboty. Zobaczymy, jak będę sobie radzić.
gufi ja nie liczę na prezenty dlatego wszystko co wydawało mi się potrzebne kupiłam sama,w tym właśnie leżaczek i mate edukacyjną. U mnie rodzina tylko dużo mówi a jak przyjdzie co do czego to można zapomnieć o czym kolwiek:-(
reklama
T
Tunia85
Gość
lwiczka daj jakiś link do leżaczka
przesłodki jest
my też jeszcze zabawek nie mamy, choć C. upatrzył już sobie karuzelkę i pewnie pojawi się w grudniu, co do maty edukacyjnej to myślę, że kupimy w styczniu, lutym jak już zacznie być potrzebna
zastanawiam się nad jakąś grzechotką co by wzrok i słuch małej stymulować czy w okresie czuwania czymś ją "zagadywać"
też nie liczę na prezenty, bo dużo było gadania i piszczenia czego oni nie kupią, a nic z tego nie ma, poza wózkiem od moich rodziców, ale ani moja siostra, ani siostra męża, ani teście nikt się do wparcia nie kwapił i nie kwapi, w sumie przykre, ale ja się nie proszę, kupiliśmy wszystko co mała potrzebuje
przesłodki jest
my też jeszcze zabawek nie mamy, choć C. upatrzył już sobie karuzelkę i pewnie pojawi się w grudniu, co do maty edukacyjnej to myślę, że kupimy w styczniu, lutym jak już zacznie być potrzebna
zastanawiam się nad jakąś grzechotką co by wzrok i słuch małej stymulować czy w okresie czuwania czymś ją "zagadywać"
też nie liczę na prezenty, bo dużo było gadania i piszczenia czego oni nie kupią, a nic z tego nie ma, poza wózkiem od moich rodziców, ale ani moja siostra, ani siostra męża, ani teście nikt się do wparcia nie kwapił i nie kwapi, w sumie przykre, ale ja się nie proszę, kupiliśmy wszystko co mała potrzebuje