reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko dla maleństwa

Ja ubieram tak :
kaftanik, koszulka, śpiochy, skarpetki, śpiworek, czapa to wiadomo, i w bet.
I tak taxi będziemy wracać. Myślałam, zeby kocyk wziąśc jakby był wielki mróz jeszcze, zobaczymy, ale raczej nie...Kawałeczek tylko a nie chce go przegrzewać...Tyle co do taksówki i z taksówki a w taksówce góra 10 min.
Już ubranie czeka w wózku, żeby tata nie musiał szukać he he he.
 
reklama
A ja jestem fanka śpiochów.I pajacyków. Uwielbiam bobasy w śpiochach.
no ostatnia partia ubranek uprana. Teraz poprasować, i zostały same "kosmetyczne"rzeczy. Ufff
 
a ja myślałam żeby ubrać koszulkę, kaftanik i śpiochy z welurku, sweterek, czapa i kombinezon,
aaaa, powiedza mi w SR :)
też przychylam się do tej opcji że śpiochy i kaftanik z welurku, na to ciepły kombinezon i czapa, ale pod spód śpiochów daję body z długim rękawem, nie chcę by maleństwu gdzieśkolwiek podwiewało, a oczywiście na górę i tak pójdzie koc czy różek, bo odbierać będzie mnie teściu - taka już tradycja rodzinna, a on jest przewrażliwiony by dziecko nie zachłysnęło się pierwszym mroźnym wdechem po wyjściu ze szpitala, jak odbierał mnie z Anulką w maju! też nakazał opatulić buźkę :)
 
Ja mam kupione body z długim, kaftanik plus śchoch wlurowy a na to kombinezon, ale wszystko jeszcze w szafie z metkami hehe, prać i szykować będę w połowie grudnia;)
 
reklama
jejku a ja jeszcze nie wiem w czym Oliwkę odbierzemy ze szpitala...

wczoraj wracając ze szkoły z Matim kupiłam w lumpku Oliwce dwie sukienki (jedna taka trochę większa już na 6-9 m-cy), bluzeczkę i buciki z early days (BOSKIE). Ten mój lumpik jest niesamowity. Babeczka bardzo wybiórczo podchodzi do ubrań i prawie wszystkie są nowe z metkami, ale przez to cena tez nie jest najniższa...chyba muszę wziąć na wstrzymanie...jestem uzależniona...
 
Do góry