reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko dla maleństwa

reklama
Anka z tego co pamiętam to podgrzewacz tej firmy kupiła Salomi. Pisała, że jej koleżanki bardzo go sobie chwaliły.

Sarka ja mam łóżeczko z firmy Aruś, ale zwykłe bukowe bez rzeźbień, z szufladą. Łóżeczko kosztowało 250 zł, do tego dokupiłam materac gryka-pianka-kokos. Moja siostra ma podobne i bardzo sobie chwali.
 
ja mam po Nince KLUPŚ RADEK - takie najzwyklejsze sosnowe z szuflada. aczkolwiek szuflade odradzam, bo na tej sklejce nad szuflada gromadzi sie kurz, a ciezko to sprzatnac. ja teraz mam w szafach duzo miejsca, to zdemontuje szuflade.

Ja właśnie z powodu tego kurzu zrezygnowałam z szuflady.

u mnie z miejscem własnie kiepsko...wszystko zabite:/....a szufladę chciałam własnie na takie grubsze rzeczy małej typu posciele, ręczniki, kocyki, myślę że z kurzem masz rację, z nim zawsze jest problem ale jak się da falbankę maskującą to trochę może przymaskuje tą płyte i sie tam tak kurzyć nie bedzie

Sarka ja rozwiązałam ten problem inaczej - kupiłam łóżeczko bez szuflady (żeby właśnie ten kurz ciężki do usunięcia się tam nie zbierał) i pod łóżeczko włożyłam trzy duże pudła z ikei - mieszczą znacznie więcej niż ta szuflada - bo w niej się tylko pościel mieści, a u mnie cała pościel jest w jednym pudle a zapasowe ubranka i inne klamoty w pozostałych. Pudła się mieszczą do drugiego poziomu, a jak zmienimy na trzeci to zamienie je na te bardziej płaskie;-)
A łóżeczko mam takie - tylko z motywem kolejki:
30.jpg
Kupiłam na tej aukcji: Łóżeczko 60x120 GPK pościel haft 8 el śliczne (1234056932) - Aukcje internetowe Allegro
i generalnie polecam bo jest pięknie wykonane:-)
 
wiolcia ja ma właśnie tego klupsia do którego dałaś linka. Zwykły bez aplikacji. Łóżeczko będzie stało u nas w pokoju, a ja nie lubię chaosu i wszystko mam raczej stonowane, więc misie i inne gady nie wchodziły w grę. Ja mam szufladę i z tej płyty po prostu odkurzaczem zbieram...jakoś daje radę.
 
cristalrose łóżeczko przepiękne :-)

ja będę kupować nowe i śliczne jak mała podrośnie, na razie dostaliśmy od teściów po ich małej córce, nie jest jakieś piękne, ale chwile je poużywamy bo się jeszcze obrażą, że nie chcemy, bo jak powiedziałam, że materac nowy trzeba kupić bo ten co dali to wygnieciony, połamany i zużyty to obraza była, że mogli nic nie dawać, ech... zresztą i tak kupiliśmy nowy bo dziecko nie będzie spać na takim zużytym, ale w przyszłym roku, może jak mała zacznie wstawać i chodzić to kupię nowiutkie, takie może z którego można później tapczanik zrobić dla większego już dziecka
 
Cristalrose sliczne to lozeczko :)

odnosnie lozeczek to ja mam KlupsBartek i tak: rozpakowalismy je w niedziele przy okazji rozkladania komodek, po zlozeniu wyglada ladnie, jest spore bo tez z funkcja przerobienia na tapczanik, w kolorze sosnowym, po zamontowaniu wszystkiego wydaje sie bardzo solidne, fakt ze z ta dykta chroniaca szuflade(a raczej jej czyszczeniem) moze byc problem musze sie przyjrzec, z pewnoscia takiego problemu nie bedzie w Klups Safari bo szuflada wysuwana jest razem z przykrywa.
Wady heheh ooooo kupione u baardzo sprawdzonego i polecanego sprzedawcy na allegro, lozeczko nie posiadalo instrukcji obslugi a zlozenie nie bylo wcale pestka heh, do tego zapomnieli o wkretach :/ dobrze ze W posiada caly sprzet w zwiazku z wykonywanym zawodem i zna sie na sprawie bo w innych okolicznosciach mozna bylo by sobie zycie zatruc. Dodatkowo, czesc na ktorej lezy materac zostala wykonana w celach oszczednosciowych ze sklejki :O w momencie gdy ja przykrecalismy zaczela miejscami pekac, i tu znowu dobrze ze W pracuje w drzewie, jak kiedys cos by sie stalo to zrobi cos takiego od reki ;)
poza tym w sypialni zrobilo sie baaaardzo rodzinnie ;)


Co do podgrzewacza Snow Bear to faktycznie ja mam taki, jest naprawde fajny mimo ze firma w sumie "krzak" ;) przetestowalam go na kilku rzeczach hehe, i dziala wysmienicie, poza tym jak wspomnialam nie kupilabym go bez polecenia kolezanek, nie trzeba wydawac duzej kasy a ma sie przydatna nawet rzecz, kupilam go glownie ze wzgledu na auto, a w domu tez sie pewnie czasem przyda.
 
No wiec tak Tunia, Salomi :)

Co dotego podgrzewacza...
Nie moge znalezc informacji odnosnie tego ile tam sie wlewa wody do podgrzania pokarmu, mleka (podaja min. 50 ml i tyle, a ile sie powinno wlewac nie podaja). Rozumiem ze wlewa sie bez tych niebieskich czesci i wklada sie albo miseczke na jedzenie, albo ten wiekszy pojemnik, w ktorym bedzie np. butelka z mlekiem. A jak sie podgrzewa wode to bez zadnego niebieskiego pojemnika mozna, po prostu wlac do pustego? Sorry za glupie pytania, ale nie chce na wstepie zepsuc... a mam takie zdolnosci... :baffled:
 
reklama
Do góry