reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko dla maleństwa

Jeśli chodzi o łóżeczko turystyczne to ja jestem ZA jeśli się mieszka w dwupoziomowym domu lub gdy się często wyjeżdża.
Ja drewnianie łóżeczko mam na górze u nas w sypialni. Jednak spędzam większość czasu na dole, bo tam jest kuchnia, łazienka i więcej pokoi i w dzień świetnie się sprawdzało właśnie łóżeczko turystyczne na drzemki. Często też wyjeżdżamy nad jezioro do naszego domku i bierzemy łóżeczko ze sobą.
Świetnie też sprawdzało się na ogrodzie. Ja się opalałam, a mała spała lub potem bawiła się w łóżeczku bezpiecznie.

Sterylizator raczej zbędna rzecz. A jeśli już ktoś się uprze na sterzylizowanie, to polecam kupić podgrzewacz do butelek z funkcją sterylizatora. Koszt to ok 30 zł + przesyłka. Ja ostatnio musiałam zainwestować w nowy podgrzewacz bo stary się spalił, tak intensywnie go używam.
 
reklama
Sunnflower - ja bym Ci odradzała ten sterylizator UV. Przede wszystkim i tak musisz umyc smoczek jak upadnie na ziemię, bo światło UV nie usuwa brudu, a jedynie "niszczy" bakterie, ale dopiero po ok 20 minutach naświetlania, a nie po 6. Taki sam efekt osiągniesz przepłukując w etanolu. Poza tym jest trochę drogi. Jeśli się jednak zdecydujesz to sterylizuj przynajmniej 15 min.

Co do chust, to ja znalazłam za ok. 50 zł na all i zamierzam zakupic - gł. w celu masowania przy ew. kolce i uspokajania - sprawdza się świetnie i wbrew pozorom nie uzależnia ;-) (sprawdzone na siostrzeńcu).
 
Cześć dziewczyny,jestem zupełnie nowa na formu. Wczoraj zaczęłam 28 tydz. ciąży i jesli chodzi o zakupy dla maluszka to wpadliśmy z mężem w jakiś zakupowy szał i już właściwie wszystko mamy. Oby nie przed czasem, bo ja ciągle mam jakieś obawy, czy wszystko jest ok i w ogóle. Pozdrawiam serdecznie.
 
Mój Igor będzie musiał znieść łóżeczko turystyczne z różowym wykończeniem po kuzynce ;) No ale przecież nie kupię nowego jak tamto dobruteńkie a ma stać w domku nad jeziorem, gdzie jeździmy tylko w sezonie na weekendy. Mam nadzieję, że to się nie odbije na jego psychice ;)
 
Chciałabym chuste....Po Lolku mam poucha...Ale marzy mi sie wiązana...Tylko dla mnie za drogie jak na ten moment....Może uda mi sie upolować używaną z becikowego....Bo na pewno nie chce elastycznej, tylko długa wiązaną tkaną...
 
Mój Igor będzie musiał znieść łóżeczko turystyczne z różowym wykończeniem po kuzynce ;) No ale przecież nie kupię nowego jak tamto dobruteńkie a ma stać w domku nad jeziorem, gdzie jeździmy tylko w sezonie na weekendy. Mam nadzieję, że to się nie odbije na jego psychice ;)

Hejcz na pewno nie. Synek nie zwróci uwagi nawet na różowy kolor, dla niego to będzie taki sam kolor jak inne. Gdyby chodził już do przedszkola i zakładałabyś mu różową czapkę ,czy kurtkę to dzieci by dokuczały. Ale wykończeniem łóżeczka się nie przejmuj.
 
hejcz mój wiktor jak miał jeszcze 3 czy 4 lata to podobał mu sie różowy kolor i wiele rzeczy wybierał w tym kolorze (tzn nie rzeczy bo takowych nie miał hehe) dopiero póżniej pojawło się blee na różowe i twierdzenie ze to dziewczyński kolor;pp
 
wiem, wiem. Żartuję sobie tylko z popadania w paranoję, że należy wydać 400 zł na nowe łóżeczko turystyczne, używane sporadycznie, z powodu "niewłaściwej" kolorystyki tego używanego :)
 
reklama
Do góry