reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko dla maleństwa

no już widzę jak to wszystko będzie w LIDLU


cały tydzień każdego dnia jeżdziłam żeby kupić córce piżamkę bo miały być i oczywiście ani jednej nie wystawili, oszusty
 
reklama
też nie lubię jak mi dziecko w rzeczach sztucznych jest, z tym że akurat w kombinezonie gdzie warstwa przeciwdeszczowa powinna być raczej nie z bawełny, to sobie odpuszczam, a z drugiej strony czasem te rzeczy które mają 100% bawełny mają ogromne przekłamanie, w zapisie składu,a te na których jest zapisany taki skład to bywa czasem ta część co się np nie styka bezpośrednio ze skórą maleństwa, bo np jest to aplikacja. w ociepleniach ten poliester stosowany często jest propagowany jako antyalergiczny, ponieważ roztocza najczęściej żerują w rzeczach organicznych, nie mówię że dziecko będę ubierać w same sztuczne rzeczy ale po prostu często nie wpadam w panikę jak coś tam jest innego niż bawełna. sama urosłam na rzeczach często tych sztucznych, bo były tańsze, pierwsze dziecko ubierałam też w co dostałam od innych, bo jak się nie miało na chleb to w darowiznach od innych się nie przebierało - braliśmy i dziękowaliśmy, dziś trochę lepiej mamy z finansami ale też nie tak żebyśmy wszystko sami od zera mogli kupić nowe...

Ja kupuje dziecku ciuchy w Lidlu, bo akurat te z firmy Lupilu są bardzo dobrej jakości. Po praniu nie rozciągają się, kolor się nie spiera i są ładne.
 
mój ostatni nabytek w lidlu to kozaczki dla starszej za 50zł wiem że też są sztuczne na pewno nie skóra ale po błocie zimą w skórzanych... marnie to widzę a dziecko nie uwiążę do siebie by nie chlapało się w błotku ze śniegu, no i na rękach nie poniosę jak będę miała to drugie :-p
 
no już widzę jak to wszystko będzie w LIDLU


cały tydzień każdego dnia jeżdziłam żeby kupić córce piżamkę bo miały być i oczywiście ani jednej nie wystawili, oszusty

Tak samo miały być Pampersy z chusteczkami gratis za 39,99. Były same Pampersy kilka zeta drożej.
 
mój ostatni nabytek w lidlu to kozaczki dla starszej za 50zł wiem że też są sztuczne na pewno nie skóra ale po błocie zimą w skórzanych... marnie to widzę a dziecko nie uwiążę do siebie by nie chlapało się w błotku ze śniegu, no i na rękach nie poniosę jak będę miała to drugie :-p

Ja tez bym kupiła te kozaczki, ale mam na zimę butki dla małej, więc po co mi drugie. Ale gdybym potrzebowała to bym kupiła napewno i nie patrzyła na to czy sztuczne czy nie. nie stać mnie na skórzane buty dla dwulatniego dziecka, które zaraz je zniszczy albo z nich wyrośnie.
Za to kupiłam jej jeansy za 19,99 zł. Nawet nie popatrzyłam czy sztuczne czy nie.
 
Z tego, co piszecie, to i tak macie fajne te Lidle. Ja byłam w Lidlu swoim osiedlowym chyba ze dwa razy - zawsze z musu - i nie mam zamiaru więcej tam zaglądać. Wszystko w pudłach, chaos straszny, nic się nie da znaleźć. Masakra...
 
Z tego, co piszecie, to i tak macie fajne te Lidle. Ja byłam w Lidlu swoim osiedlowym chyba ze dwa razy - zawsze z musu - i nie mam zamiaru więcej tam zaglądać. Wszystko w pudłach, chaos straszny, nic się nie da znaleźć. Masakra...

U nas wykładają takie rzeczy ciochowe do koszy. Zalezy kiedy się tam zaglądnie. Bo po paru godzinach od promocji to wszystko jest powypakowywane i czasem trudno coś znaleźć, ale najgorsze jest to że zupełnie ulotka nie zgadza się z tym co jest w sklepie. zawsze czegoś nie ma, czegoś nie wystawią i to bardzo wkurza.
 
kłamczuchy :(, szkoda bo czasem w tych ulotkach fajne rzeczy są a w sklepie lipa totalna, albo już nie ma albo w ogóle nie było wystawione

Jestem tak rozkojarzona ,ze wyrwałam samo zdjęcie Pampersów ,a dokładnej daty nie popatrzyłam. Gazetka przyszła podajże w piątek ,a ja tam byłam w poniedziałek. W dodatku kupiłam Pampersy 3 , bo mniejszych nie było ,ale za 42,99 opłacało sie temu je wzięłam. Wiec i tak kilka zeta zaoszczędziłam. Ale byłam zawiedziona.
 
reklama
Jestem tak rozkojarzona ,ze wyrwałam samo zdjęcie Pampersów ,a dokładnej daty nie popatrzyłam. Gazetka przyszła podajże w piątek ,a ja tam byłam w poniedziałek. W dodatku kupiłam Pampersy 3 , bo mniejszych nie było ,ale za 42,99 opłacało sie temu je wzięłam. Wiec i tak kilka zeta zaoszczędziłam. Ale byłam zawiedziona.

Mnie z tymi piżamami to strasznie wkurzyli. Miały być od 20 września. Ja głupek każdego dnia jechałam i szukałam i nic, nawet pustego kosza po tych piżamach nie było bo ich nawet nie wystawili. Moja mam się wkurzyla i w środę poszła do Lidla i mówi kierowniczce, że gdzie te piżamy jak miały byc? A ta bezczelna baba mówi jej żeby czytała dokładnie ulotkę bo piżamy będą w czwartek. To mama zgłupiała i się uciszyła bo może faktycznie źle przeczytała. W czwartek okazało się że żadnych piżam nie ma, ani w piątek, ani przez cały weekend nie było, a w ulotce nie było żadnego wyszczególnienia że piżamy mają być od czwartku a nie od poniedziałku. W efekcie kierowniczka dostała zjebe od mojej mamy że jest oszustką i bezczelną babą.
 
Do góry