reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko dla maleństwa

reklama
Ja kupiłam 62 i myślę że wystarczy na 3 miesiące, z tym że mam termin na koniec grudnia więc od marca/kwietnia możemy przechodzić na wiosenny kombinezonik.
Mam wiosenny (dosyć ciepły) kombinezonik na 74 cm po Hani, może się przyda.
 
ojejku śnił mi się maluszek okropna ze mnie matka bo nie miałam skarpetek jutro biegne do sklepu uzupełnić zakupy


;-)


a oto mój dzisiejszy zakup -rozmiar 68 bo mniejszy już mam, hej dziewczyny a wy w jakich rozmiarach kupujecie kombinezony na zimę? bo ja pamiętam przy pierwszym dziecku szybko wyrosło się z jednego biały kombinezon (1231256122) - Aukcje internetowe Allegro
Ja równiez kupiłam 62, jak bedzie potrzeba to potem dokupię, na szczęscie w Irlandii nie ma takich niskich temperatur :)
 
Planuję kupić 68. Wiem, że na początku będzie sporo za duży, ale że termin mam przełom listopada i grudnia, więc sporo czasu ma służyć. 3 miesiące w moim przypadku to za krótko, bo na pewno przyda się w marcu, a może nawet w kwietniu. Nie chcę kupować dwóch, bo uważam, że to niepotrzebny wydatek. Mój siostrzeniec urodził się pod koniec kwietnia i dostał od razu w prezencie kombinezon z myślą o następnej zimie, a okazało się, że już w tym roku był potrzebny. Siostra zawinęła nogawki i rękawki i dali jakoś radę. Dlatego też uważam, że lepiej kupić jeden rozmiar większy, żeby nie okazało się, że w połowie zimy będę musiała kupić drugi. Poza tym pod spodem musi zmieścić się kilka warstw odzieży, jeśli okaże się, że rzeczywiście w tym roku zima też ma być konkretna.

(przepraszam, że napisałam ten post bez ładu i składu, ale jakoś mi teraz trudniej myśli pozbierać:zawstydzona/y:)
 
dobrze ze jest temat kombinezonów bo ja si etez zastanawiałam nad zakupem ale pewnie dam sobie spokój bo mam po Paulince ona miała co prawda 3 m-ce jak go kupowałam ale najwyzej bedzie troszke za duży a w zimie pod kocem nikt nie zauwazy;) Mam tez taki śpiworkowaty ale boję sie że moze byc za cienki chociaz w gondoli pod kocem w kilku warstwach ubrania mysle ze dzidzia nie zmarznie-tym bardziej ze nie pojde na spacer na kilka godzina jak będzie siarczysty mróz i śnieżyca;)
 
dziś dostałam wielki worek ubranek do tego karuzele (to już druga) przescieradla pościel baldachim, wszyscy mi wszystko wpychaja, ciesze sie ale boje sie ze to nasze 1 dziecko i wszystko bedzie uzywane bo jak tak dalej pójdzie to kupie tylko te skarpetki ze snu chyba musze szybko kupowac wyprawke i bede mówic ze dzieki ale juz mam powiedzcie czy jestem dziwna?
 
dziś dostałam wielki worek ubranek do tego karuzele (to już druga) przescieradla pościel baldachim, wszyscy mi wszystko wpychaja, ciesze sie ale boje sie ze to nasze 1 dziecko i wszystko bedzie uzywane bo jak tak dalej pójdzie to kupie tylko te skarpetki ze snu chyba musze szybko kupowac wyprawke i bede mówic ze dzieki ale juz mam powiedzcie czy jestem dziwna?


no wiesz, przecież nikt Ci nie wcisnie na siłe, wiem, ze to głupio tak odmawiać, ale mnie np. sporo rzeczy z tego co ktoś chciałby mi dac bardzo sie nie podobało., miałam swoje wizje itd ;-) Dlatego grzecznie odmawialam albo brałam i zanosiłam do caritasu, na szczescie nie zdarzylo sie to czesto...
 
reklama
Do góry