reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko co nam się przyda do szpitala itp :)

kurcze po co wam tyle rzeczy do szpitala na wczasy sie wybieracie czy co? bedziesz tam 3 dni- max 7 !!! chyba ze cos bedzie nie tak. wystarczą tyklo osobiste rzeczy bez ktorych sie nie da wytrzymac tych 3-ech dni. a jak dziecko sie urodzi to nie bedzie czasu na czytanie gazet!!
 
reklama
MADZIULA - pierdolenie za przeproszeniem ... ja miałam mnustwo czasu na czytanie gazet itp... mała mi ciągle spała i nie miałam co robić a spać mi się nie chciało bo byłam zbyt zachwycona córeczką ... więc gazety itp bardzo się przydają ...
 
ok to dostajesz tam paczke z roznymi gazetami itp to mozna sobie poczytac na temat dziecka. moj maly tez spal ale mi sie nie chcialo nawet d... ruszyc ze zmeczenia i nie moglam sie na niego napatrzec:-) nawet przez chwile nie pomyslalam zeby wziasc gazete i poczytac. wtedy myslis tylko o dziecku. tak bylo w moim przypadku:-)
 
Bepanthen uratował mi sutki bo mała poraniła mi je straszliwie juz w pierwszym dniu.Do rzeczy niezbednych dorzuce jeszcze butelke z korkiem-swietna do polewania krocza itp.Mi gazetek brakowała bo myszka spała cały czas;-).
 
mi też mały poranił brodawki przy pierwszym karmieniu bo nie mógł złąpać i się denerwował. musiałam kupić kapturki i dopiero wtedy zaczął jeść. ale i tak jeszcze długo mnie bolały!!
 
U mnie kapturki nic nie pomogly, mala w ogole nie potrafila z nimi ssac.Na szczescie juz sie jakos zgralysmy i karmienie przestalo byc problemem:-).
 
Madziula sorry ale gazety dostaje się po wyjściu ze szpitala wraz z paczką dla Maluszka...Ja miałam krzyżówki i gazety. A co do tego kto ile zabiera ze sobą do szpitala to nie krytykuj Nas bo to jest tylko lista. Każda indywidualnie pakuje co jej będzie potrzebne.
 
firanka- chyba tez rodzilam i wiem kiedy dostalam paczke a mianowicie zaraz w pierwszy dzien jak urodzilam. nie krytykuje tylko chce powiedziec ze tyle rzeczy nie jest potrzebne- ja tez mialam wypchaną torbe roznymi rzeczami i polowa mi sie nie przydala.

atrojanek88- ja dostalam 2 pudelka a w nich rozne gazetki, broszurki na temat dziecka, próbki proszku i płynu do prania, wode mineralną, probki herbatki, kremu bepanthen(nie wiem czy dobrze napisałam) zawieszke do smoczka i nie wiem co tam jeszcze bylo:-)
 
reklama
Madziula u nas w szpitalu dają paczki dopiero jak się wychodzi do domu.

Jeśli chodzi o listę to jest na niej bardzo dużo rzeczy,ale nie każda musi wszystko wziąć.Ja nie miałam nawet połowy z tego,a niczego mi nie brakowało.Dla siebie miałam 2 ręczniki kąpielowe,koszul dosyć dużo,bo długo leżałam,ale wystarczała 1 na 2 dni,szlafrok,majtki z siateczki wielokrotnego użytku(i tak używałam jednych na 1 dzień),podkłady poporodowe,szczotkę do włosów,pastę i szczotkę do zębów i kosmetyki-do kąpieli,szampon do włosów,balsam do ciała,krem do twarzy i do rąk.Skarpetek nie nosiłam,bo w szpitalu było gorąco.No i jeszcze swoje sztućce,kubek i talerzyk.Dla dziecka tylko pieluszki i chusteczki.Jak miałam chęć coś poczytać to kupowałam na miejscu albo ktoś mi przynosił.

Kasiu u nas przewijak spisuje się świetnie i jest nie zastąpiony.Nie wyobrażam sobie życia bez niego:-p Fabian często robi siku przy przebieraniu pieluszki,kupki czasem też wylatują jak z armaty także na łóżku to codziennie zmieniałabym pościel.Poza tym do przewijaka nie musimy się schylać,dziecko jest pod ręką,wygodnie się go przebiera,wyciera po kąpaniu,masuje i smaruje.I dobrze jest rozmawiać twarzą w twarz:tak: Ja osobiście bardzo polecam:tak:
 
Do góry