WSZELKIE dolegliwości- czyli zdrowie kwietniówek

[..aenye]

katia, powiem ci, ze Maks na poczatku nie chorowal, pierwszy raz, jak mial jakies 8 mies, ale nie jakos mocno. najgorzej bylo zeszlej zimy, jak sam chodzil do pkola juz. od Fiola sie tak mocno nie zarazal, jakis katarek, rota wlasnie.

ja uwazam, ze pkole to superpomysl, tym bardziej, ze Twoj mlody jest juz w fajnym wieku na to :-) i jak mowisz lubi dzieci, jest odwazny. da sobie rade. ale oczywiscie to twoja decyzja i sama bedziesz wiedziec, co dla niego najlepsze :-) a zreszta, jak bedzie chorowal, to troche z toba w domku posiedzi. i zawsze mozesz to przerwac i jeszcze raz sprobowac rok pozniej. :-)

 

[asiunia876]

NIe mowicie mi o przedszkolu bo mnie normalnie i jeszcze powiedzcie ze zlobek jest darmowy to juz wogole ...

U nas jest tak ze dziecko musi miec SKONCZONE 3lata to kwalifikuje sie na 20godz tyg darmowego przedszkola, a jak SKONCZY 5 lat to do szkoly.

Ze mlody jest z 20wrzesnia to od 1szego nie moze isc do przedszkola bo 3lata skonczy dopiero po 20dniach... W tym wypadku zacznie od stycznia
Najchetniej to dalabym juz go teraz, ale u nas cena za pol dnia (5h) to koszt ok.35funtow i tym sposobem mlody na mnie sie wyzywa... Ahhh jak ja bym chciala zeby on juz do ludzi poszedl bo zachowuje sie jak jakis jaskiniowiec

 

[..aenye]

nie, u mnie pkole i zlobek ok 300zl od glowy miesiecznie ze wszystkim ;-) czasem wiecej, ale wiecej niz 370zl nigdy (jakis komitet, bale, dodatkowe wyjscia itp).
to luksus, naprawde.

 

[Morgaine]

NIe mowicie mi o przedszkolu bo mnie normalnie i jeszcze powiedzcie ze zlobek jest darmowy to juz wogole ...

U nas jest tak ze dziecko musi miec SKONCZONE 3lata to kwalifikuje sie na 20godz tyg darmowego przedszkola, a jak SKONCZY 5 lat to do szkoly.

Ze mlody jest z 20wrzesnia to od 1szego nie moze isc do przedszkola bo 3lata skonczy dopiero po 20dniach... W tym wypadku zacznie od stycznia
Najchetniej to dalabym juz go teraz, ale u nas cena za pol dnia (5h) to koszt ok.35funtow i tym sposobem mlody na mnie sie wyzywa... Ahhh jak ja bym chciala zeby on juz do ludzi poszedl bo zachowuje sie jak jakis jaskiniowiec

wspolczuje asiunia. to jest wlasnie chore w uk.
w hiszpanii np zlobek darmowy - placi sie tylko za jedzenie i dodatkowe godziny, do 13 chyba darmowy jest.
pkole tam tez darmowe....
ja place za pkole ok 200 zl plus dodatkowe -angielski i rytmike, no i dochodzi komitet rodzicielski, ksiazki, wyprawka |(rzeczy do malwania, plastelina itd) ubezpieczenie. pewnie do 300 na m-c to dochodzi
a drugie dziecie w pkolu ma taniej
no i u nas tez tak jest ze od 8-12 darmoszka, placi sie za dodatkowe godziny i jedzenie.
juz sie nie moge doczekac jak Mlody pojdzie...ehhh co za matka ale dzieciom to dobrze robi...

 

[katia_]

zapominasz chyba że jak dzieciątko jest karmione piersią to ma odporność matki, zwłaszcza przez okres kiedy jest karmione tylko piersią.
a zatem najabardziej niebezpieczne pierwsze 4-6mcy młody będzie odporniutki, a potem jak już stopniowo będziesz zmniejszać ilość karmień to już będzie większym dzieckiem więc i jakieś lekarstwo będzie można podać....ale u mnie naprawdę nie było z tym problemu. jak Młody miał 6 mcy, Starszak poszedł do pkola i Mlody zdrowy caly czas. no raz mielismy wszyscy w domu rota wirusa, ale to nie z pkola, no i jak jest jakis katarek, no ale to zawsze mozna podłapać.
teraz np Starszak ma katarek a Młody nie. albo jeszcze nie... we'll see

najwazniejsze zeby narodziny dzieciątka i pkole nie zaczelo sie w tym samym czasie (no ale z racji narodzin w kwietniu Ci to nie grozi )

no właśnie nie wiem jak to jest na piersi bo młody od początku był na butli (niestety strasznie chciałam karmić, ale nie udało się mam nadzieję że teraz się uda) ale Twój post utwierdza mnie w przekonaniu że nie takie straszne to przedszkole, i warto aby mały tam chodził
aenye "a zreszta, jak bedzie chorowal, to troche z toba w domku posiedzi. i zawsze mozesz to przerwac i jeszcze raz sprobowac rok pozniej. "
no właśnie przecież w razie czego ma z kim w domku zostać, dzieki
asiunia to faktycznie kiepsko z tymi przedszkolami u Was, myślałam że w Uk jest 100 razy lepiej rozwiązane niż w Polsce a jednak okazuje się że wcale nie mamy na co narzekać

 

[asiunia876]

asiunia to faktycznie kiepsko z tymi przedszkolami u Was, myślałam że w Uk jest 100 razy lepiej rozwiązane niż w Polsce a jednak okazuje się że wcale nie mamy na co narzekać

Nie macie, nie macie... Za to ja mam wiele do narzekania :-) jakbym sie rozkrecila to niezla lektura by wyszla
Z drugiej strony 5lat i juz zasowa do szkoly no a wtedy wiadomo nic a nic sie nie placi, bo nawet przyborow do szkoly nie trzeba nosic, jedyne co to 2 sniadanie bo obiad zwykle jest refundowany. No ale do tego czasu ten maly "jaskiniowiec" ma przechlapane jezeli chodzi o kontakty z rowiesnikami. Moim zdaniem juz 2latki powinni wysylac do przedszkola. Niby jakas zmiana sie szykuje od przyszlego roku ze u niektorych rodzin (pewnie tych co maja dofinansowanie) bedzie mozna juz wyslac 2latkow do przedszkola, ale niestety my z Joshem z tego nie skozystamy, moze dopiero z Madkiem. Chociaz szczerze to ja pewnie predzej wroce do pracy i bede zmuszona placic i dac ich do przedszkola. :-( ehhh ciezko...

 

[Magdalen]

Dziewczymy, wczoraj znów zaczeło mnie boleć w kroczu, zobaczyłam a tam po dwóch stronach na wargach sromowych jakieś okropne zgrubienia.....aż prawie zemdlałam, myślałam że może się przemęczyłam i że rano przejdzie ale nie przeszło. Czy może wiecie co to jest bo ja jestem przerażona...teraz sie naczytałam, wszystko wskazuje na żylaki sromu i tak sobie myśle że to przez ten cholerny pessar, który mi założyli..... Co można zrobić??:-(

 

[mitaginka]

magdalen nie sądzę, żeby to było przez pessar, bo sama go mam od 24tc i nic takiego nie zauważyłam. Pewnie tak jak zdarzają się hemoroidy (żylaki odbytu) w ciąży, tak i zdarzają się żylaki sromu, zwłaszcza, że sama margola się na taki żylak uskarżała, a ona pessara nie ma. Jedyne, co Ci moim zdaniem pozostaje, to zgłosić się do swojego lekarza, on na pewno będzie wiedział, co z tym zrobić...z tego, co pamiętam, to lekarz margoli powiedzial, że na razie ruszać tego nie będą...

 

[skorupka]

muszę się Wam poskarżyć, bo normalnie krew mnie zalała dzisiaj
rano byłam na pobraniu krwi, a w poczekalnie TŁUMY ludzi! na 15 osób w poczekalni, 7 krzeseł. nikt oczywiście miejsca nie ustąpi tylko się gapią głupio. a na krzesełkach porozsiadane wielkie primadonny lat 17-40. nawet biedny dziadunio o lasce nie miał co liczyć na kawałek ściany żeby się oprzeć (a i bardzo ważny element wystroju wnętrza: wielgachny stół do przewijania dzieciaczków wystawiony z toalety gdzie przedtem stał) ten stół zawalony kurtkami wielkich dam. w pewnym momencie dostałam takich skurczy, że myślałam, że zaczynam rodzić! podeszłam do tego stołu i delikatnie te kurtki przesunęłam żeby się oprzeć o coś a jakaś zapieniona torba zaczyna się na mnie drzeć, że naruszam jej dobra osobiste! ja jej grzecznie odpowiadam, że tylko przesunęłam troszkę te rzeczy bo dostałam skurczy i muszę się o coś oprzeć bo mi słabo po prostu; po czym ta przemiła kwoka stwierdziła, że to już mój problem i równie dobrze mogłam się oprzeć o stojak z ulotkami! no wiecie co! i kłuć się tu człowieku z głupią babą! ale chyba najbardziej mnie zdziwiła obojętność ludzi na to wszystko... nikt nic nie powiedział

 

[mitaginka]

no, znieczulica jest ogromna...dlatego jak mam robić badania, to mnie trafia...te tłumy, ci ludzie, którzy miejsca nie ustąpią, a tylko kzywo patrzą...grrr...no cóż...