reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WSZELKIE dolegliwości- czyli zdrowie kwietniówek

reklama
A ja sobie ponarzekam, ze łapie mnie choroba. Gardło wysiadło, kaszel troszkę... a dopiero co siedziałam z córą miesiąc w domu, bo miała ospę, a potem zapalenie płuc :-( Niech te choroby się skończą !! Chcę już wiosnę !

Cieszę się tylko, że nie mam dolegliwości typowo ciążowych. Może jedynie ciężko mi się zdejmuje spodnie, ponieważ ciężko mi nogi podnosić.
 
Jeśli chodzi o choróbska to odpukać w niemalowane przez całą ciąże żadnych przeziębień, katarków itp.
ALe wczoraj zjadłam na obiad fasolkę po bretońsku i się zaczęło - zaczął mnie tak brzuch boleć że już myślałam że pojadę na IP. Dostałam takiej biegunki :szok: OLABOGA!!!! siedząc na kibelku myślałam normalnie że rodze czy cóś (jeszcze przypomniałam sobie co pisałyście- że przed porodem organizm sam sie oczyszcza). Nie wiem czy ten ból mogę porównywać z porodowym ale mnie wymęczyło tak, że do wieczora spałam. Jak się obudziłam to tylko prysznic i znów spałam już do rana. A dziś wstałam z bólem żolądka kurcze i popijam tylko miętke brrrr

anisad spodnie i buciory zdejmuje mi mężula
 
madziarkas uwielbiam fasolkę po bretońsku, ale trzeba przyznać, że jest bardzo ciężkostrawna...
współczuję żołądkowych rewolucji!
 
A mnie dziś piersi tak bolą że mam wrażenie że mi zaraz odpadną !!!!!!!!!!! I znowu zaliczyłam małą drzemkę 2 godzinną po południu.... A co ja sobie też ponarzekam !
 
Marma, podaje lape, ja spala 3h :-D

i tez ponarzekam. dzisiaj w nocy mlody nie wiem, co robil - chyba bunga bunga :-D - bo sie z bolu obudzilam. normalnie tym swoim lebkiem sie tak wkrecal w sama nie wiem co, na dole, ze po prostu myslalam, ze odlece. nigdy dotad mnie tak nie potraktowal. co on sobie wyobraza?! a jaki zly byl jeszcze, cos mu nie wychodzilo to wkrecanie sie i na znak zlosci machal wszystkimi konczynami, zapierajac sie o zebra i rozpierajac boczkami. szokkkk.

wiecie, laski, ze ja mam do tej pory nos zatkany? w dzien jest ok, w nocy juz tez lepiej duzo, bo tylko jedna dziurka naraz zatkana i jakos moge oddychac. ale to jakis koszmar, ile to, ze 3tyg juz??? niesamowite, ze mozna byc tak dlugo przeziebionym.
 
A mnie dziś piersi tak bolą że mam wrażenie że mi zaraz odpadną !!!!!!!!!!! I znowu zaliczyłam małą drzemkę 2 godzinną po południu.... A co ja sobie też ponarzekam !
kurde ja też bym tak pospała. co wy robicie z dziećmi wtedy??
Marma, podaje lape, ja spala 3h :-D

i tez ponarzekam. dzisiaj w nocy mlody nie wiem, co robil - chyba bunga bunga :-D - bo sie z bolu obudzilam. normalnie tym swoim lebkiem sie tak wkrecal w sama nie wiem co, na dole, ze po prostu myslalam, ze odlece. nigdy dotad mnie tak nie potraktowal. co on sobie wyobraza?! a jaki zly byl jeszcze, cos mu nie wychodzilo to wkrecanie sie i na znak zlosci machal wszystkimi konczynami, zapierajac sie o zebra i rozpierajac boczkami. szokkkk.

wiecie, laski, ze ja mam do tej pory nos zatkany? w dzien jest ok, w nocy juz tez lepiej duzo, bo tylko jedna dziurka naraz zatkana i jakos moge oddychac. ale to jakis koszmar, ile to, ze 3tyg juz??? niesamowite, ze mozna byc tak dlugo przeziebionym.

po pierwsze primo zazdroszczę bunga bunga. moja mi dzisiaj tylko 2 razy noge w żebro chamsko wbiła i tyle

po drugie primo ja te drzemki chyba nadrobię po urodzeniu młodej. no bo cholewka nawet jakbym chciala to nie mam kiedy. a w sumie to mi się nie chce

moj M w nocy do Młodego jak ten beczy bo smoczka nie umie znaleźć takze ja sobie śpię i mam wszystko gdzieś:)

aaa no i aenye to chyba nie przeziębienie. ja tak miałam półtora miesiąca i potem samo przeszło. myślałam że mnie trafi z zatkanym nosem!!
 
kurde ja też bym tak pospała. co wy robicie z dziećmi wtedy??


po pierwsze primo zazdroszczę bunga bunga. moja mi dzisiaj tylko 2 razy noge w żebro chamsko wbiła i tyle

po drugie primo ja te drzemki chyba nadrobię po urodzeniu młodej. no bo cholewka nawet jakbym chciala to nie mam kiedy. a w sumie to mi się nie chce

moj M w nocy do Młodego jak ten beczy bo smoczka nie umie znaleźć takze ja sobie śpię i mam wszystko gdzieś:)

aaa no i aenye to chyba nie przeziębienie. ja tak miałam półtora miesiąca i potem samo przeszło. myślałam że mnie trafi z zatkanym nosem!!
Kochana jest taka magiczna instytucja PRZEDSZKOLE, ewentualnie śpię kiedy mały śpi ;P

W końcu go dziś wypuściłam. Może wróci zdrowy :p
 
reklama
wiecie, laski, ze ja mam do tej pory nos zatkany? w dzien jest ok, w nocy juz tez lepiej duzo, bo tylko jedna dziurka naraz zatkana i jakos moge oddychac. ale to jakis koszmar, ile to, ze 3tyg juz??? niesamowite, ze mozna byc tak dlugo przeziebionym.
wyobraz sobie ze ja tez!!! Dzis w nocy to spac juz nie moglam bo oddychalam przez buzie przez co chrapalam i wlasne chrapanie mnie budzilo... No koszmar!!!

Kochana jest taka magiczna instytucja PRZEDSZKOLE, ewentualnie śpię kiedy mały śpi ;P
Eeee moj dopiero od stycznia pojdzie :( ja nie wiem co on bedzie robil do tego czasu. Cale szczescie lato tuz tuz i wypusci sie ten wulkan na ogrod ale jak znow przyjdzie jesien i zima to chyba mnie poćwiartkuje. :-D
 
Do góry