Nie, mamaola, nie chodzi o reklamę jakiejś pasty, chodzi o wybór świadomego życia. Rozumiem, że nie każdy w swoim zagonieniu życiowym ma czas i ochotę na świadome użytkowanie produktów, jednakże są też tacy, jak ja, dla którym bardzo ważne jest to zagadnienie. Kocham życie i chcę cieszyć się nim jak najdłużej, jak również moim dzieckiem. Naukowcy wciąż nie mają pojęcia, skąd się bierze wiele chorób u dzieci i zwalają ich powstanie na genetykę, a tak naprawdę nie wiadomo, jaki udział w tych chorobach bierze chemia w różnych postaciach.
Diwa82 zupelnie sie z Toba zgadzam, dla mnie rowniez swiadome uzytkowanie produktow jest bardzo wazne. A te wszystkie choroby naszych czasow to w duzej mierze udzial wszedzie obecnej chemii i toksyn. Ale to jeszcze potrwa zanim to w koncu wyjdzie.
U mnie rewolucji nie bylo ale krok po kroku zmiana nawykow, obyczai wprowadzenie nowych produktow. Wiem ze pewnych rzeczy nie da sie uniknac bo powietrze i inne rzeczy sa poza nasza kontrola ale sa tez inne rzeczy ktore mozna zastosowac bez problemu.
Z drugiej strony zdaje sobie sprawe, ze tu gdzie mieszkam wszelkie alternatywne produkty wraz z zywnoscia ekologiczna sa latwo dostepne wiec moze dlatego zmiany u mnie w domu nie byly trudne.
Nie uwazam tez zebym trzymala swoje dziecko pod kloszem i w ten sposob narazala je na alergie. Uwazam ze rozwijam w nim zdrowe nawyki zywieniowe. Moje dziecko je to co my, duzo warzyw (wlaczajac brokuly i szpinak) jogurt tylko naturalny, produkty nie przeslodzone, nie przesolone, je tez pestki z dyni, slonecznika, morele, orzechy, migdaly, wszelkie owoce, ryby. Efekt jest taki ze jak sprobuje gdzies na przyklad jogurtu typowo dzieciecego alo platkow dla dzieci to poprostu nie chce tego jesc bo jej to nie smakuje- bo zreguly jest przeslodzone.
Ogolnie wszyscy czujemy sie dobrze, prawie nie chorujemy, jak nam sie przytrafi przezibienie to szybko sobe z tym radzimy.
A sprawdzenie opakowania w sklepie co dany produkt zawiera (zwlaszcza to co dajemy dzieciom) nie zajmuje duzo czasu, zreszta a po jakims czasie w ogole nie zajmuje to czasu, bo juz sie wie co warto kupic a co zawiera najwiekszy syf.
No ale to juz jest tak jak Diwa82 napisala ze albo dla kogos jest to wazne albo nie.
Pozdrawiam i zycze wszystkim zdrowia.
p.s. my uzywamy pasty bez floru