NataliaMama
Początkująca w BB
witam,
ja już dwa razy bylam w ciąży, teraz jestem trzeci
przy pierwszej stosowałam od 5 miesiąca krem RILASTIL, polecam serdecznie, tylko cholerstwo drogie. Kiedyś kupowałam ten krem w Super Pharmie, od czasu do czasu były promocje, wtedy krem kosztował ok. 80pln za 200ml, normalnie trochę ponad 100pln. Musze jednak przyznać że był bardzo wydajny. Ale jak już byłam w ciąży z drugą dzidzią całą markę wycofali ze sprzedaży z superpharmy, chociaż marka istnieje. To włoskie kremy, robione specjalnie dla kobiet w ciąży, mają wszelkie badania i certyfikaty, sprawdzona rzecz i polecam tym paniom, które faktycznie mogą mieć problem z rozstępami, bo krem działa zapobiegawczo jak i na redukcje już istniejących rozstępów.
Przy drugiej dzidzi jak nie było Rilastilu, kupiłam w ofercie dwa opakowania kremu na rozstępy Vichy i też byłam zadowolona, ale generalnie nie przybierałam sporo w ciążach, w pierwszej 9 kg (chociaż młody urodził się 3800g), w drugiej 8kg... a teraz zobaczymy...
Myślę, że warto jest nawilżać ciało, tak jak pisałyście, kremy, balsamy, oliwki (tylko wybierajcie takie dla niemowląt, bo wszystkie kosmetyki jakich używacie przechodzą przez waszą skórę do dzidziusia i coś niewłaściwego mogłoby uczulić dzidziusia jeszcze w stanie prenatalnym). Najważniejsze aby cialo pozostawało jędrne i przez to podatne na zmiany jakie zachodzą, więc glównie chodzi o nawilżanie i trzeba do tego bardzo drogich kosmetyków, ale jeśli zaczynają się rozstępy to radzę sięgnąć po specjalne kremy, które mogą zatrzymać proces i zmniejszyć powstałe już śladziki.
ja już dwa razy bylam w ciąży, teraz jestem trzeci
przy pierwszej stosowałam od 5 miesiąca krem RILASTIL, polecam serdecznie, tylko cholerstwo drogie. Kiedyś kupowałam ten krem w Super Pharmie, od czasu do czasu były promocje, wtedy krem kosztował ok. 80pln za 200ml, normalnie trochę ponad 100pln. Musze jednak przyznać że był bardzo wydajny. Ale jak już byłam w ciąży z drugą dzidzią całą markę wycofali ze sprzedaży z superpharmy, chociaż marka istnieje. To włoskie kremy, robione specjalnie dla kobiet w ciąży, mają wszelkie badania i certyfikaty, sprawdzona rzecz i polecam tym paniom, które faktycznie mogą mieć problem z rozstępami, bo krem działa zapobiegawczo jak i na redukcje już istniejących rozstępów.
Przy drugiej dzidzi jak nie było Rilastilu, kupiłam w ofercie dwa opakowania kremu na rozstępy Vichy i też byłam zadowolona, ale generalnie nie przybierałam sporo w ciążach, w pierwszej 9 kg (chociaż młody urodził się 3800g), w drugiej 8kg... a teraz zobaczymy...
Myślę, że warto jest nawilżać ciało, tak jak pisałyście, kremy, balsamy, oliwki (tylko wybierajcie takie dla niemowląt, bo wszystkie kosmetyki jakich używacie przechodzą przez waszą skórę do dzidziusia i coś niewłaściwego mogłoby uczulić dzidziusia jeszcze w stanie prenatalnym). Najważniejsze aby cialo pozostawało jędrne i przez to podatne na zmiany jakie zachodzą, więc glównie chodzi o nawilżanie i trzeba do tego bardzo drogich kosmetyków, ale jeśli zaczynają się rozstępy to radzę sięgnąć po specjalne kremy, które mogą zatrzymać proces i zmniejszyć powstałe już śladziki.