reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wsparcie partnera

Spokojnie. Nie mam problemu z niczym. Wyluzuj. Nie wiem ile zarabiacie i ile będziecie wydawać na dziecko, więc nie wiem czy na pewno się mylisz. Wiem na pewno to, że w zasadzie nic nie było po porodzie takie jak się spodziewałam, a i niejedna matka tutaj to potwierdzi. Razem z autorką i wieloma innymi przyszłymi mamami popełniacie błąd, zakładając, że wiecie jak będzie w danej sprawie po porodzie. Nikt tego nie wie. Może będzie lepiej? Może. Mówiąc to, że możesz się zdziwić i (oby nie) rozczarować, najczęściej druga kobieta chce dobrze.
Wydaję teraz miesięcznie prawie tysiaka na ginekologa, więc spokojnie starczy na dziecko.

za to strasznie nie lubię, jak się mnie traktuje z góry, a to jest traktowanie z góry. Ja już raz urodziłam i doskonale wiem, jak życie potrafi zaskoczyć, wiem jak to jest, kiedy zamiast fajnych ubranem szuka się fizjoterapeutów. Wiem też jak to jest wybierać trumnę zamiast łóżeczka.
Nie trzeba mi udowadniać, że nic nie wiem i że na pewno się zdziwię 🤷‍♀️

Skoro stwierdzam, że mam zamiar odkładać 500+, to w moim przypadku oznacza tyle, że nas na to stać, a nie to, że będziemy głodować, byle udkwodnićz że mamy rację.
 
reklama
Bo dopiero wtedy zwolni się to mieszkanie
A dlaczego nie możecie zamieszkać w tej kawalerce? Ja z moim przez 2 lata mieszkaliśmy na 25m2 nawet chyba nie było tyle nawet. 😅 Mieliśmy sypilanio-kuchnie i malutka łazienkę gdzie 2 osoby to był mega tłum. Daliśmy radę, a wspólne mieszkanie nauczyło nas kompromisów i długo się musieliśmy docierać. Ja bym się wprowadziła teraz, a nie na wiosne bo do wiosny może się dużo wydarzyć.
 
A dlaczego nie możecie zamieszkać w tej kawalerce? Ja z moim przez 2 lata mieszkaliśmy na 25m2 nawet chyba nie było tyle nawet. 😅 Mieliśmy sypilanio-kuchnie i malutka łazienkę gdzie 2 osoby to był mega tłum. Daliśmy radę, a wspólne mieszkanie nauczyło nas kompromisów i długo się musieliśmy docierać. Ja bym się wprowadziła teraz, a nie na wiosne bo do wiosny może się dużo wydarzyć.

Przecież powiedziała, że zamieszkają w kawalerce.
Ktoś jeszcze czyta co pisze autorka?
 
@Kinnia95 Bo mają opcję za niewiele większe pieniądze dostać mieszkanie 3-pokojowe? Nie zdecydowałabyś się w tej sytuacji na większe mieszkanie? Ja tam wole móc uciec w mieszkaniu do swojego kącika tak by nikt mi nie przeszkadzał.
Ja tam mocno trzymam kciuki za @xdarqx - i że nie będzie musiała się mierzyć z przeciwnościami losu. Aczkolwiek martwi mnie to, że obecnie partner np. nie pozwala pooglądać tv, bo on musi iść spać... Taki nieco toksyczny mi się wydaje, ale to może też kwestia tego, że długo mieszkał sam.
 
@Kinnia95 Bo mają opcję za niewiele większe pieniądze dostać mieszkanie 3-pokojowe? Nie zdecydowałabyś się w tej sytuacji na większe mieszkanie? Ja tam wole móc uciec w mieszkaniu do swojego kącika tak by nikt mi nie przeszkadzał.
Ja tam mocno trzymam kciuki za @xdarqx - i że nie będzie musiała się mierzyć z przeciwnościami losu. Aczkolwiek martwi mnie to, że obecnie partner np. nie pozwala pooglądać tv, bo on musi iść spać... Taki nieco toksyczny mi się wydaje, ale to może też kwestia tego, że długo mieszkał sam.
Ale oczywiście, że lepiej iść na większe, ale nie rozumiem dlaczego teraz nie zamieszkają w tej kawalerce, a na wiosnę w większym mieszkaniu? Do wiosny będą mieli czas by się przyzwyczaić do swojej obecności 24\7 a jeśli wspólne mieszkanie okaże się klapą? Bo nie będą potrafili się dogadać?
 
Ale oczywiście, że lepiej iść na większe, ale nie rozumiem dlaczego teraz nie zamieszkają w tej kawalerce, a na wiosnę w większym mieszkaniu? Do wiosny będą mieli czas by się przyzwyczaić do swojej obecności 24\7 a jeśli wspólne mieszkanie okaże się klapą? Bo nie będą potrafili się dogadać?

Przecież zamieszkają...
 
No z tego co ja zrozumiałam - to dokładnie tak chcą zrobić. Do wiosny pomieszkać w kawalerce, a potem przeprowadzić się do większego. Tyle że już nie będą inwestować w aranżację tej kawalerki 🤷‍♀️
 
Fajnie by było jakby ktoś czytał wszystko 😂
 

Załączniki

  • d333fd7c-07dd-42f6-bbb9-290a93c005be.jpeg
    d333fd7c-07dd-42f6-bbb9-290a93c005be.jpeg
    56,2 KB · Wyświetleń: 61
reklama
Do góry